Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Czy poprosiłybyście obcego i młodszego chłopaka na plaży o nasmarowanie pleców?

Polecane posty

Gość gość

Lata 80 te. Miałem 21 lat byłem z 3 kumplami na plaży w Sopocie. Leżeliśmy na kocu. Opalaliśmy się. Obok nas rozłożyła się na kocu kobieta w wieku ok. 30 lat. Ona w pewnym momencie wskazała na mnie palcem i poprosiła abym nasmarował jej plecy. Byłem zaskoczony ale to tylko dlatego, że byłem nieśmiały i nieobyty w kontaktach z kobietami ,gdyż taka sytuacja w tamtych czasach nie była niczym niezwykłym. W obecnych czasach samotna młoda kobieta na plaży raczej nie poprosi przy ludziach młodego chłopaka o smarowanie olejkiem pleców gdyż zaraz będzie obgadana i hejtowana. Podszedłem do niej, ale to smarowanie pleców wyszło żałośnie. Smarowałem ją niezgrabnie czubkami palców,a nie całą dłonią. Nic przy tym nie mówiłem gdyż wstydziłem się wtedy kobiet-zwłaszcza w takich sytuacjach. Gdy wróciłem do kumpli oni sugerowali mi, że ta 30stka Chciała mnie poderwać. Jeżeli to prawda to miała pecha gdyż ja wtedy w kontaktach z kobietami byłem skończoną fajtpłapą. Nawet nie całowałem się jeszcze wtedy z dziewczyną - pierwszy pocałunek zaliczyłem dopiero rok później. Potem rozmyślałem i analizowałem tą sytuację. Żałowałem, że byłem taki nieśmiały i że nie zagadałem do niej gdyż ta kobieta mogłaby mnie wprowadzić w świat seksu-o ile faktycznie szukała przygody, a nie tylko pomocnika do nasmarowania pleców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×