500 plus i alimenty są super

Muszę się w końcu wygadać.........do koleżanek nie mogę bo one głupie wierzą we wszystko co powiem, są zakręcone i ciągle im coś nie pasuje we własnym życiu. Jak tylko coś powiem i zakręcę się koło nich to one lecą jak ćmy. Mam w nich 100 % oparcia. Jupijajej!!!! , każda impreza, każde wyjście nie musze się martwić mam to załatwione. A jak im coś postawie to już jetem the best. Wystarczy być w centrum uwagi ,a ja zawsze jestem :) Zazdroszczą mi tego że mam troje dzieci i chęci do zabawy. Moja szefowa od lat daje mi możliwość pracy na 3/4 etatu bo mam dziecko niepełnoprawne. Ale wychodzę na każdą imprezę i wiecie co nie ma co sobie żałować!!!! Bo niby czemu, będę tak robić ile się da. Dzieci zajmą się sobą, zajmie się nim starszy brat, albo babcia albo mój ex. Nie ma to tamto! Bo co, bo ja muszę? Ja nic nie muszę ja mam trójkę dzieci , które muszę utrzymać. Alimenty od jednego i drugiego faceta to grosze, świadczenia i dodatki również, no chyba że masz dziecko niepełnosprawne. 500 plus rozchodzi się w moment. Taki dodatek na 3 jkę dzieci to pikuś. A co to dla faceta 6 tysięcy miesięcznie, ja mam tyle bez pensji a jeszcze pracuję. Obecnie mam faceta o ponad 7 lat młodszego i w końcu żyję!! Jest cudownie. Nie udałoby mi się to gdybym tamtych "tatusiów pożal się Boże" nie olewała. Chcieli coś wskórać, nawet chcieli dawać więcej kasy, chcieli się pokazać wiekszą ilością widzeń z dziećmi, ale ja nie odpuszczałam. Jedyne wyjście to wyrok sądu rodzinnego i olewanie ich maili. Zwracają Ci uwagę, że zabrałaś dziecko do kina w czasie kiedy oni mają widzenie, że dziecko się pochorowało więc zamiast danego widzenia bedą się widzieć za tydzień. Naprawdę?? Ja mam to gdzieś i tak kupią dziecku coś na otarcie łeż, a wyjdzie na Twoje, nie dajcie się dziewczyny!! Ich trzeba zlewać, od początku do końca, każdego maila, każdą groźbę. Nic wam nie zrobią bo jesteście matkami ich dzieci i wasze zawsze jest na wierzchu. Po rozstaniu z ostanim partnerem nic się nie zmieniło. Daje kasę , przychodzi po dziecko tylko nie muszę mu dawać jeść i prać jego brudów. A jak mi powiedział ,że ma związek ( poważny) to powiedziałam ,że mam raka i prawie tą swoją pogonił, bo był co dwa dni u mnie przez 3 miesiące. Wystarczy pokazać ,że ma się ich gdzieś, a wyjdziecie na swoje. Nie nastawiam was , po prostu mówię jak jest :))))

żryj goowno HIM ty szmaciaro!!!!!!!!!!!!

ja bym ci normalnie napluł w morde ty prymitywna szmato

Marnie skończysz k***0

generalnie - bardzo ciekawy tekst kobiety, która pochodzi prawdopodobnie z PATOLOGI , nie podała tych informacji ale można się domyślać , tego typu tekst również może pochodzić od 'pani psycholog', która już widziała różne rodzinne 'rozróby', sytuacje bez wyjścia, sceny rodzinne i rozboje oraz gwałcenie żony lub konkubiny bez zgody kobiety , czyli teraz skupię się na drugim przypadku patologii rodzinnej , kobieta oszukuje facetów aby facetów zmusić 'emocjonalnie' do pomocy fizycznej i finansowej a jak zrozumiałem, dziecko ma z innym facetem, ilość dzieci 6

6 ? napisałam ,ze mam trójkę dzieci a co te 6 tysięcy Was mierzi, a ile każdy z was dałby na dziecko: mleko, jedzenie, szkołę , ubrania, buty, kino itd? Jestem żałosna? Jestem Szmatą? Chyba tatusiowie wiedzieli co robią.......haha. raczej! Ciekawe co powiedzą kobiety-matki bo jak na razie mężczyżni podskakują....