Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy Wasze dzieci zaczęły mówić MAMA? Mój ma niecałe 3 lata i nie mówi MAMA.

Polecane posty

Gość gość

Mój niespełna trzylatek nie mówi MAMA. W ogóle nie mówi zbyt dobrze. Stara się wymawiać różne literki, ale z "M" ma problem. Jak mu pomóc? Zna około 30 słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio:o niby kazde dziecko w swoim tempie, ale dwolatek juz powinien skladac proste zdania chocby " mama daj" moja corka mimo poznowykrytej wady sluchu miala 2,5 roku juz potrafila powiedziec co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc - co to za wada słuchu jeśli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opóźniony rozwój mowy. Zapewne będzie też opóźniony psychoruchowy rozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma opóźniony rozwój mowy i wcale nie jest opóźniony ani ruchowo ani psychicznie, a ty autorko nie czekaj, tylko do pediatry po skierowanie na badanie słuchu bo to podstawa, potem do poradni, choć radzę poszukać dobrych specjalistów bo w PPP są często specjaliści od siedmiu boleści, jeśli młody trafi do przedszkola to od ukończenia 3 roku należy mu się wwr, ale to załatwiasz przez PPP już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, a wg mnie dziwne. Moj syn i corka mieli opozniony rozwoj mowy (dzis juz jest ok, chodza do szkoly). Syn w wieku 3 lat mowil tylko kilka slow, ale oboje mowili mama, tata, baba, imiona majac rok z kawalkiem. To raczej najwazniejsze slowa w slowniku Malucha. Jak oceniasz komunikacje Malego? Tzn. taka niewerbalna? Czy on jakos kompensuje ten brak mowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziwne że nie mówi mama . To podstawowe słowo najłatwiejsze i najważniejsze. Jeszcze nie poszłaś z małym do żadnego specjalisty ??? Na co czekasz ?? Moja córka też ma nie całe 3 lata już rok bez pieluchy, bez smoczka, mówi całymi zdaniami bardzo dawno, rozwija się super, moża z nią pogadać o wszystkim. Rozumiem że syn jest Twoim pierwszym dzieckiem i wciąż go traktujesz jak maluszka. Pomóż mu iść od przodu i się rozwijać. Biegiem do lekarza i do poradni niech go zbadają. Postawa jest laryngolog i badanie słuchu, może wzroku zależy co mu jest. W poradni zobaczą czy jest opóźniony czy ma autyzm lub zaniedbanie ze strony rodziców. Nie chce Cię obrażać czy krytykować,ale na miłość Boską 3 letnie dziecko Zdrowe ! Potrafi takie rzeczy. Dzieci w tym wieku idą do przedszkola i są w dużej mierze samodzielne tyłu WC, jedzenie, mówienie o swoich potrzebach i próbują się same ubrać. Musisz się ostro wziąć za rozwój swojego dziecka jeśli nie chcesz żeby było daleko w tyle za równiesnikami. Jak synek rozumie wszystko ? Na innych polach jest ok ? Dużo do niego mówisz? Bawicie się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w przedszkolu jako nauczyciel wspomagający. 80 % trzylatków przychodzących we wrześniu do przedszkola nie potrafi samodzielnie jeść, ubierać się, korzystać z toalety, myć rąk, zębów. W tym wymagających wczesnego wspomagania z powodu dysfunkcji, lub opóźnień jest 1-2 w grupie. W zeszłym roku mieliśmy nawet przypadek, gdzie matka przyniosła butelkę i kaszkę i żądała, aby codziennie o godz. 10 przygotować i podać dziecku. Była bardzo oburzona odmową. Tak się teraz "wychowuje" dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje tygrysiątka też nie mówiły mama, ale to przez wpływ mediów. pierwsze słowa najstarszego to były: Morawiecki to żydowski bankster.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Byłam w poradni psych-ped, u lekarza, a nawet w szpitalu z podejrzeniem właśnie autyzmu, opóźnienia w rozwoju. Miał badanie wzroku, słuchu i badanie pod kątem chorób metabolicznych. Miał też EEG. Badania nic nie wykazaly, poza osłabioną lewą półkulą mózgu. Lekarz rodzinny powiedział, że z mową mam mu dać czas do trzeciego roku życia. W poradni radzili żeby dać go do przedszkola i tam przy innych dzieciach powinien ruszyć z mową. Idzie od wrzesnia2 do przedszkola. Dużo razem się bawimy. Zna cyferki do 9-u, zna 9 literek, lubi rysować i oglądać bajki - książki, bo już czytanieniem nie jest zainteresowany, tzn ja opowiadam, co jest w takiej książce, a on lubi słuchać. Pokazuje, jak coś chce i mówi po swojemu dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn za kilka dni kończy 3 latka i mówi juz wszystko, pelne zdania. Rok temu nie mówił prawie wcale raptem kilka słów znał no, Ale mama mówi od bardzo dawna. Nie wiem co poradzić w takiej sytuacji. Ale to jest bardzo niepokojące. Moze faktycznie powinien przebywać wsrod dzieci wtedy szybko.nauczy sie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Moje dziecko imie umyć rączki, buzię, zęby, umie sam się załatwić a nawet podetrzeć. Z butami jest różnie z zależności od tego, jakie to buty. Smoczka nie miał nigdy, bo go nie chciał. Ubierze sobie spodnie, majtki, spodenki, bluzki już nie. Rozbierze się sam, nie ściągnie tylko bluzki. Dużo razem tanczymy, lubi mnie naśladować, a jeszcze 4 miesiące temu nie chcial naśladować w poradni psych-ped. Jak ma jakies2 trudności w zabawie, to potrafi sam znaleźć rozwiązanie, aż samą mnie to czasem dziwu. Więc chyba wszystko z nim ok. Poza tą mową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może być też afazja, czas czasem, ale diagnoza diagnozą, idź jeszcze do neurologa. Dopiero on ci da skierowanie na odpowiednie badania, u mojego syna to było 8 godzin z pedagogiem, psychologiem i neurologopedą. W PPP też mówili że wszystko ok, dajmy mu czas itd, niestety nie jest ok, wyszło to bardzo późno, ale przynajmniej mam już diagnozę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pieprzę, 3 latek i nie mówi, zajmij się kuźwa dzieckiem, a nie tylko wydawaniem pieniędzy, które dostajesz na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko sie wypowiedziec, bo rozne sa dzieci i roznie sie rozwijaja. Po twoich wypowiedziach autorko widac ze bywalas u specjalistow i skoro stwierdzili ze wszystko z nim ok to moze rzeczywiscie tak jest. Sama znam jeden taki przypadek. Najlepszy kolega mojego syna- na swoich trzecich urodzinach nie potrafil powiedziec zadnego slowa oprocz "taaa" i "neee" co mialo byc tak i nie. Z kolei moj syn w wieku 3 lat powiedzial z pamieci cala lokomotywe Tuwima. Tyle ze tamten chlopiec byl o wiele sprawniejszy ruchowo niz moj. Koniec koncow ten chlopiec zaczal mowic dopiero w wieku 3.5lat, sam z siebie, po kilku mies w przedszkolu. Jego mama jest moja bliska kolezanka i tez zjezdzila z nim miliony psych, pedag, logopedow itd a w koncu obylo sie bez zadnej terapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie mam dzieci ale moja przyjaciółka ma 18 lat młodszego braciszka... też bardzo długo nie mówił napewno miał ponad 3 lata jak zaczął składać jakiekolwiek zdania robili mu różne badania byli u mnóstwa specjalistów, jego mama urodziła to późno bala się że może to jej wina i też mówili by dac mu czas chodził do przedszkola żłobka A dalej nie chciał mówić jeśli Cię to pocieszy to odblokowal się dopiero ok 6 roku życia. Zaczął składać zdania dużo mówić ale często jedno zdanie potrafił powtarzać Ci w kolko tak jakby myślał że nie rozumiesz mimo że odpowiadasz . Ale w ciągu roku wszystko się zmieniło jest zupełnie normalnym 7 latkiem nie ma żadnych problemów w szkole mówi prawidłowo i nie różni się niczym wśród rówieśników dostaje główne role w przedstawieniach ... oczywiście bez logopedy się nie obyło ale naprawdę jest z nim wszystko ok może faktycznie trzeba dac czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOJ SIOSTRZENIEC JEST SUPER. Idzie do szkoly,a zna caly alfabet,liczy,czyta. W ogole to jedyne dziecko w rodzinie,ktore tak szybko sie rozwija. Zycze wszystkim mamom takich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie dostaję na moje dziecko 500+ jak ktoś tu sugeruje. U neurologa też byłam z moim dzieckiem i neurolog podejrzewał autyzm, a szpital i poradnia to wykluczyły. W domu ćwiczymy literki, sylaby, słowa i chcę poczekać do czasu, aż pójdzie do przedszkola. Myślałam po prostu, czy macie może jakieś Wasze domowe patenty na rozwój mowy. Cieszę się, że jak piszecie, w niektórych przypadkach wcale nie jest potrzebny żaden specjalista, a dziecko z czasem rusza z mową. Może i u nas Tak będzie. Jeśli przedszkole nie "rozrusza" mowy u dziecka, to z pewnością pójdę z nim logopedy. Póki co, przez te wszystkie poradnie, szpitale (był dwa razy), przez wizyty u lekarzy moje dziecko bardzo boi się jakichkolwiek badań, wizyt itp i zupełnie nie współpracuje, a jest tylko jeden wielki wrzask i wyrywanie się, dlatego marnie widzę współpracę z logopedą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A fizjoterapeuta? Byłaś? Ja polecam ci ćwiczyć w domu metodą krakowską, ona daje najlepsze efekty. Mowa u dziecka przychodzi najpóźniej, jest na samym wierzchołku góry, czasami trzeba poćwiczyć też inne aspekty rozwoju i wtedy dopiero ruszy mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn z powodu zaburzeń słuchu też miał opóźniony rozwój mowy. Dostał się na wwr, zajęcia miał z logopeda, fizjoterapeuta, pedagogiem i psychologiem 2-3 razy w tygodniu. Od września może nawet więcej godzin będzie miał tygodniowo. Nie ma żadnych zaburzeń ze spektrum autyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko skup się na rozwoju lewej półkuli dziecka. Skąd u Ciebie podejrzenia, że dziecko ma autyzm? Bo jeżeli każde opóźnienie mowy kojarzone jest z autyzmem to jest wielki błąd. Tak wiem, że na kafe wszystkie 3 latki świetnie gadają. W rzeczywistości to nie jest prawda. Czasami dziecko nie radzi sobie z jakąś sylabą i trzeba wspomóc żeby zaczęło wymawiać poprawnie. Więcej czasami dziecko nie mówi jakiegoś słowa bo zakodowało sobie np. gest, który ma oznaczać to słowo i tak dziecku jest wygodniej. Jak czytam komentarze na kafe pseudologopedów i pseudopsychologów to robi mi się czasami słabo. Szukasz konkretnych rad, tutaj na kafe co najwyżej może jedna osoba odpisze coś sensowe inne, inne śmiech na sali. Nie mówię oczywiście o tych wypowiedziach, które opisują swoje własne przeżycia z dziećmi. To zawsze daję jakieś psychologiczne wsparcie. Napiszę Ci kilka rzeczy, które możesz robić w dzieckiem w domu. Przestań uczyć literek, sylab itd. To nie rozwija lewej półkuli. Skup się na układaniu szeregów, np. układasz rysunek kota, potem psa i dziecko musi dokończyć czyli dalej kota, psa itd. Pokazujesz dziecku rysunek i ma szukać szczegół, który ty wymieniasz. Ma powtarzać po Tobie różne zachowania, np. Ty stajesz na lewej nodze i dziecko ma robić to samo. Ćwiczycie oddychanie. Kładziesz dziecko na łóżku na brzuchu misia i dziecko ma oddychać głęboko, żeby miś się ruszał. Pijecie przez słomkę. Dmuchanie baniek, tylko to ma być długi wydech. Jeżdżenie na rowerku biegowym. Wszystkie manualne zabawy typu plastelina, farby, ciastolina, wyklejanie. Ogranicz bajki w telewizji. Układasz jakiś wzór z klocków, dziecko robi to samo. W internecie jest mnóstwo przykładów na rozwój lewej półkuli i to jest w przypadku mowy najważniejsze. Materiały można zrobić samemu albo kupić kilka zestawów i ćwiczyć. Wszystkie gazety, reklamy, ulotki, książeczki dla dzieci (już te pomalowane) nie wyrzucajcie tylko zacznij wykorzystywać. Czyli rozcinasz taki obrazek najpierw na 2 części. Dziecko układa. Potem zwiększasz ilość części. Cięcia mają być po prostej, potem na ukos. To nie mają być standardowe puzzle z wcięciami. Moim zdaniem powinnaś pójść do logopedy już teraz. Wybrać jakiegoś z polecenia. Pójść na jedną wizytę i zostanie Ci wszystko rozpisane, ułożony plan. To nie logopeda będzie ćwiczyła z Twoim dzieckiem, dlatego jego współpraca w gabinecie nie jest najważniejsza. To Ty w domu będziesz musiała ćwiczyć z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.48 Ale przykładów ćwiczeń ;) Dziękuję ;) Neurolog podejrzewał autyzm, bo moje dziecko woadało w histerię w obcych, nieznanych mu miejscach, rzucał się na ziemię i krzyczał, gdy ktoś tylko na niego spojrzał. Neurolog powiedział, że moje dziecko nienaturalnie się czegoś boi i nie ma zdolności prawidlowego przetwarzania bodźców, jakie są do niego wysyłane. Do tego dziecko dopiero w wieku 1,7 miesięcy zaczęło reagować na imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapoznam się też z metodą krakowską. Dziękuję za podpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×