Gość Zawiedziona9594 Napisano Czerwiec 30, 2018 Hej, Odważyłam się napisać tutaj.. moze jakoś mi doradzacie... od dwóch lat pracuje z chłopakiem, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia.... i tu zaczyna się problem...jestem okropnie nie śmiała, mam dużo kompleksów.. ale jak każdy mówi to tylko w mojej głowie... często łapie chłopaka który mi się podoba ze na mnie się patrzy a jak spojrzę się w jego stronę odrazu odwraca głowę i udaje ze coś robi .. szybko się peszy...mnie paraliżuje jak koło mnie stoi albo coś mówi.... i tak ta sytuacja wyglada od dwóch lat.. jak próbowałam z nim pisać to tak tylko formalnie... była taka sytuacja ze zatrudniła się do nas dziewczyna to odrazu do niej sam napisał.. ( ale olała go bo miała swojego chłopaka)... nie rozumie czemu on nie zrobi do mnie pierwszego kroku skoro ciagle się patrzy i to aż czuje .....ja już nie wiem co mam robić.. dodam, ze nie chce stracić szansy ani się zbłaźnić .. pod koniec miesiąca się zwalnia i wyjeżdża z miasta... może jakoś mi doradzacie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach