Zaangażowanie faceta to taki kobiecy eufemizm na dawanie się doić z kasy

i dzielenie się z kobietą wszystkim co się wypracowało, gdy ona siedziała z założonymi rękami.

Nie da się czytac waszego p********ia. Sami sobie takie wybieracie wśród chuj wie jakiego sportu a później narzekać na wszystko co związane z tą kobietą. Widocznie na takie które mają wyj****e na kasę paradoksalnie was nie stać. A takie istnieją wierz mi. Z tym że nie dla psa kielbasa który tylko narzekać potrafi a prawdopodobnie nie robi nic w kierunku normalnych kobiet. Kij wam w oko c***y.

a ja tak napisze, ta idea staraniowa polega na tym, że starać sie ma ten tzw facet

a co tu robić dla kobiet, nieważne czy normalnych czy nie normalnych

Jak co tu robić dla kobiet? Kochać je bez względu na szystko!

Ja zaangażowanie rozumiem, jako zainteresowanie, rozmowę, wysłuchiwanie, wpieranie, pomoc, bycie obecnym w razie potrzeby... jak wychodzi to z obu stron w związku, to się układa :) A portfel mam własny ;p

Jak ty pytasz co robić to nie mam więcej pytań. Na ziemię zejdź leszczu ty.

a co robic dla kobiet? może jak już cos robic to dla siebie...

acha, wysłuchiwać, wspierać, wchodzić w gadki z kobietami, to ja dziekuje :)

To na chuj miauczysz w takim miejscu skoro tak ci z***biscie? W*********j i po sprawie. Przegrywie.

mardzue miaucze żeby sie wyżalać, że wdawanie sie w dyskusje z kobietami to boląca głowa i lepiej być sam, co jest też straszne, ale mniej straszne:)

No to zamknij się wreszcie? Żeby dojść do takiego wniosku musiałeś wejść na forum dla uwaga kobiet?

A na co ma lecieć kobieta, skoro większość dzisiejszych facetów nie ma nic do zaoferowania prócz kasy? :D Bo ci przystojni to są w dużej mniejszości... Ani obycia, ani szarmanckości ani kultury, a swój brak męskości tłumaczą śmiesznie "równouprawnieniem" (idioci nie rozumieją, ze równouprawnienie to ma miejsce w aspekcie obyczajowo-społecznej, w relacji damsko-męskiej nigdy czegoś takiego nie będzie, bo tutaj rządzą hormony i instynkty). Banda chamów, prostaków, nawet w obronie kobiety nie staną, wolą chlanie z kumplami i gierki przed kompem od swojej kobiety/żony... Jedyne czego można chcieć od wielu z was w dzisiejszych czasach to właśnie głównie kasy. :)

A większość z was chce od kobiety głównie ładnych cycków i doopy oraz wymaga wyuzdanego seksu, więc jest sprawiedliwie. Wy też jesteście materialistami chcąc głównie ciała i seksu. Kobiety pozwalają Wam używać swoich ciał do waszych fantazji czy dewiacji (na co wcale nie mają ochoty), a w zamian maja kasę. Ot, tak jest od lat, było i będzie.

Wiec skończmy p******ic i wszczynac wojenki bo to psu na budę i nic nigdy nie zmieni.

wchodze na forum kobiece żeby marudzić i zarazem walczyć z dyskryminacją mężczyzn, wszedzie wkoło wszystko krzyczy jedno i to samo - że tzw facet to instrument od zapewnienia kobiecie jak najwiecej + i tak nazywanie sie nierobem, wykorzystywaczem, myslacym o 1, świnią

wiec poprostu traktuje kobiete (każdą) jak pasożyta i trucizne, bo poprostu jasno wskazują na to choćby same kobiece wypowiedzi

wypisujecie baby od chyba wieków te swoje załosne durnoty, bo poprostu jestescie odporne na fakty, że to wy baby pezdy jedne pasożytujecie tylko na mężczyznach, a jakby to było mało robicie z nich bezużyteczne smiecie :)

Naucz się poprawnie pisać po polsku i dopiero wtedy pokazuj domniemana wyższość swojej płci nad drugą. Żałosne.

18:02 "A większość z was chce od kobiety głównie ładnych cycków i doopy oraz wymaga wyuzdanego seksu, więc jest sprawiedliwie. Wy też jesteście materialistami chcąc głównie ciała i seksu. Kobiety pozwalają Wam używać swoich ciał do waszych fantazji czy dewiacji (na co wcale nie mają ochoty)" Napisałaś o 1 rzeczy, którą lubisz tyle antymęskich zdań :)

18:31 naucz sie, że to nie słownik decyduje o wyższości jednej płci nad drugą, a potem przeanalizuj swoje błędy :)

samice myślą o 2, ale żeby to dostać, dlatego są gorsze

cos facetki nie macie siły przebicia