Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozwydrzone dzieci w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość
21:45 masz rację ze to przykre gdy rodzice tak mówią ale to może zareaguj na takie teksty i np.opowiedz jak to ty uwielbiasz z dzieckiem spędzać czas jak cie to odstresowuje jak lubicie grać w różne gry itp....może zrozumie ze powinna zmienić podejście do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [08:31 x Nie zrozumie, albo doskonale rozumie, ale ma to gdzieś. Koleżanka, która jest nauczycielem w przedszkolu nie raz zetknęła się z takim rodzicem. Dwie nawet zabroniły kładzenia zmęczonego dziecka na leżakowanie, otwarcie mówiąc, że potem dziecko nie położy się po 18 spać w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozna winic dziecko ze bledy wychowawcze rodzicow. Nauczyciel moze pewne rzeczy korygowac ale w grupie 25 osobowej nie ma sie tyle czasu na jedno dziecko by nad tym wystarczajaco popracowac. Od wychowania sa przede wszystkim rodzice i to oni przede wszystkim ponosza odpowiedzialnosc za zachowanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co to znaczy,ze taka praca z dziecmi jest wdzieczna. Wdzieczna to jest wspolpraca z dzieckiem, ktore jest do czegokolwiek chetne a nie z grupa dzieci, o ktore nie dbaja ich rodzice.. Pies ma czasem wiecej uwagi wlasciciela niz te dzieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta praca polega na tym,ze jestes dreczony w kazdej prawie minucie lacznie z lezakowaniem. A talent do komentarzy na jej temat(o jak malo dzieci!to sobie dzis ospoczniecie) maja mamy dzieci, przy ktorych zawsze cos sie dzieje-albo sie non stop bija i/ albo je trzeba czesciej przebierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:o:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarza sie no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszy rodzaj domów to takie, w których nic się nie dzieje. Rodzice nie czytają, nie myślą, nie rozmawiają. Nawet nie do końca się znają nawzajem i nie mają pomysłu na to, co zrobić z życiem. W takich domach niespecjalnie przyjmuje się gości i rzadko podróżuje, prawie w ogóle nie chodzi na wystawy, do kina czy teatru - nie ma wymiany myśli. Katarzyna Miller

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest masa wygodnych idiotek,ktore chca miec dziecko z glowy to maja...a potem dziecko je bedzie miec z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwydrzone, nie wysluchane i nie nauczone niczego. Rodzice w wiekszosci albo nie wiedza albo och nie interesuje to,ze w przedszkolu dzieciak siedzi jak w kolchozie. Atmosfera i harmider jest jak na skrzyzowaniu w godzinach szczytu.Jesli probuje sie cos z tymi dziecmi robic to w trakcie dyscyplinowania 3 dzieci nastepne np.troje zaczyna rozrabiac a w tym czasie reszta sie rozprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko,ktore ma stawiane granice w domu, ktoremu rodzice poswiecaja czas i uwage latwiej dostosuje sie do rozkladu dnia i obowiazkow przedszkolnych. Jedyna aktywnosc jakiej dzieci poddaja sie teraz bez trudu to ogladanie filmu. One nawet jesc nie chca(bo nie nauczone i inni nie jedza).Zagonienie do wykonania pracy plastycznej niektorych dzieci jest niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu dzieciak nie ma chociaz po kim malpowac a w grupie zawsze jedno naslafuje drugie. Nie nasladuja z reguly te, ktore rodzice wychowuja. LUDZOE ZACZNIJCIE WYCHOWYWAC DZIECI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wychowywac, skoro wpakujesz do przedszkola i z glowy. Czym dzieci bardziej dopilnowane, czym wiecej maja uwagi w rodzinie, tym lepsza atmosfera w grupie. A tak to jest meka w jazgocie...ale kogo to obchodzi...TO PRZECIEZ DZIEECI, TO MUSZA BYC GLOSNE:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co mnie kiedyś poraziło? Poszliśmy ze swoimi dziećmi do muzeum. Nasze dzieci są w wieku 3 i 5 lat. Muzeum było ciekawe https://hydropolis.pl/ , nasze dzieci były zainteresowane. Była też wycieczka szkolna, dzieci w wieku ok 12 lat. Widać było, że nie są w stanie się na niczym skupić, ciągle chcieli biegać. W pewnym momencie ok 13 dzieciaków usiadło pod ścianą, każde wyjęło smartfona i tak siedzieli. Nawet ze sobą nie rozmawiali. To był porażający i smutny widok. Żeby chociaż ze sobą rozmawiali, ale każdy był w swoim wirtualnym świecie. Normą jest, że widuje się grupki prawie nastolatków, którzy zamiast ze sobą rozmawiać, siedza z nosami w swoimch smartfonach. To jest wina rodziców. Obecnie 5 latkom daje się do rąk smartfony, młodszym dzieciom puszcza się godzinami bajki - żeby mieć święty spokój. Potem są efekty. Dzieci mają wyprane mózgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie takie podejście, bardzo modne, że nic się w domu nie robi z dzieckiem, daje mu się smartfona, puszcza bajki i oczekuje, że przedszkole załatwi resztę. Od wychowania są RODZICE. Od najważniejszej edukacji w tym wieku też są rodzice, bo to oni dobierają i czytają książki, opowiadają o świecie. Przedszkole to jest przede wszystkim miejsce, w którym dzieci spędzają czas, gdy rodzice są w pracy. Jeśli rodzice schrzanią wychowanie, przedszkole nie pomoże. Podstawy i dobre wychowanie wynosi się z DOMU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:33 o jaka sprytna reklama. A już te 12 latki ktore ciagle chcą biegać, to hit :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to czytacie i macie dość tej roboty - zmieńcie zawód. Zrezygnujmy wszyscy, zobaczymy co się wtedy będzie działo. Sami piszecie. że macie kilka fakultetów, mało macie wyjść? Ja też pracowałam w przedszkolu, doskonale Was rozumiem - zbuntujmy się. Zobaczymy jak roszczeniowcy sobie poradzą, co zrobi ta kretynka Zalewska, co zrobią ludzie, którym się wydaje, że to łatwa praca (bo co to za praca bachorami się zajmować) za to słynne "5 tysięcy". Skończmy waść. Znam 4 języki, szybko znalazłam dużo lepiej płatną pracę, w której jestem szanowana. Wam też radzę - opuście ten b*del. Rodzice zamiast studiować kamasutrę i liczyć 500 setki zajmą się wreszcie tym co powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na niczym nie sa sie w stanie skupic i maja wyprae mozgi...dokladnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany.... a ja myslalam, ze wszystko zle robie....u was tez nie sa sie w stanie skupic na niczym innym niz film? 2x im puscilam film i bylam w szoku, bo dopiero wtedy byla cisza i byly zainteresowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tych co ciagle krytykuja 500+ i nazywaja kazdego kto pobiera ten dodatek patologia. Czy wam po i nowoczesna placa za to? A moze soros? Autorka o jednym a wy ciagle o tym co robi PiS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są naprawdę różne. Sama jestem nauczycielką w szkole podstawowej. Siedziałam z moją córką 3 lata w domu. Starałam się ją wychować najlepiej jak można, ale ona ma tak silny charakter, jest takim uparciuchem, że naprawdę nie wiem czy mi się to udało. Od września chodzi do przedszkola. Panie już zauważyły jej upór, ale też narazie mówią, że wszystko jest dobrze. Mam nadzieję, że moje dziecko w przedszkolu nie będzie pokazywać swoich rogów. W domu mam z nią sporo problemów. Za karę sadzam do kąta. Odbieram zabawki. Nie włączam bajki, które i tak ogląda tylko wieczorem. Ma już swoje obowiązki w postaci posprzątania zabawek wieczorem. Początkowo bardzo płakała jak miała sprzątać, teraz zdarza się, że marudzi, ale sprząta. Nawet po młodszej siostrze potrafi posprzątać. Mając własne dziecko zdałam sobie sprawę, że niektóre dzieci mają tak trudne charaktery, że naprawdę trudno je wychować i nie zawsze jest to kwestia braku zainteresowania rodzica własnym dzieckiem i spędzania z nim małej ilości czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto obserwować dziecko. Czy to rzeczywiście sprawa charakteru, można przekonać się obserwując dziecko w samodzielnej zabawie. Jak ma swoje zdanie i jest uparta z natury, to nie podda się w momencie wspinania na drabinki dla starszych dzieci. Nie rozpłacze się, jak nie jest w stanie czegoś zrobić. Prędzej popsuje swoją ukochaną zabawkę, niż odpuści by zobaczyć co jest w środku. Nie każde dziecko musi być uległe. Bo uległe, to nie znaczy grzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 2 letnia corka gryzie. Jak najszybciej zapisze ja do przedszkola bo juz nie wytrzymuje! Jest nadpobudliwa. Biega skacze rysuje po scianie. Nie zje na siedzaco raczej tylko biega. 100000x jej tlumacze jak co sie robi Udalo mi sie namowic ja na normalne przewijanie ubieranie spacery bo byl koszmar!! Myslisz ze sie nie staram? Ona ze mna wklada pranie, wyciera sciereczka karmi lalke itd. Ale jest nadpobudliwa i gryzie. Wiesz ile setek razy jej tlumacze zeby nie gryzla bo mame czy tate babcie to boli? Rozne sa dzieci. W przedszkolu chyba sa panie ktore to wiedza i maja odpowiednie przygotowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze moja corka juz ma takie dni ze w ogole nie spi zamiast tego skacze tanczy zrywa zaslone. Wyciszam ja. Caly dzien zgaszony tv. Ma sie nie uspoleczniac? Boi sie innych dzieci jak na razie ale w domu mamy pieklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może powinna na przykład posiedzieć w kącie jak ugryzie? Samo gadanie to wydaje mi się, że to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja z tym trudnym charakterem też przestała spać w dzień jak miała 2 lata. W wieku 2,5 roku kompletnie nie była gotowa na pójście do przedszkola. Była negatywnie nastawiona do dzieci. Zmieniło to się jak miała już prawie 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pol roku sie przekonala? Moja ucze normalnych kontaktow z dziecmi raz wyxhodzi raz nie. Jest wycofana. W jakim kacie??? Raz na kilka sekund wyszlam z pokoju zamknelam ja i natychmiast wrocilam bo dziki wrzask z duszeniem. Czasem przytrzmam jej raczki jak mnie drapie czy gryzie tak zeby jej nie zgniesc a dla niej najwieksza kara jest unieruchomienie. Od dziecka byly potworne placze noszenie na rekach caly czas. Wymioty z placzu lub prowokowanie wymiotow reka misiem gryzakiem. Jestem tak znerwicowana. A mnie cala podstawowke gnebily dzieci wiec wiem co to znaczy jak sa niewychowane. Ja nie mam wplywu na swoja. Ucze ja tyle ile moge powtarzam po 100x pokazuje ze np chlopczka nie szarpie sie za nozke tylko trzeba poglaskac bo go to boli. Najgorzej jest w sklepach odziezowych Jeden wrzask ucieczka i chowanie sie za ubraniami. Wszyscy sie patrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbia za to tanczyc. Staram sie by ta energie spozytkowala w tancu. Moze takie zajecia powinny byc w przedszkolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w pół roku się przekonała i stało się to samo. Po prostu jakby dojrzała. Mam wrażenie, że nie miałam na to żadnego wpływu. Z tego co wiem, to właśnie nie można za karę zamykać dzieci w pokoju. Lepiej posadzić w kącie. Ja sadzałam i trzymałam i spokojnie ale stanowczo mówiłam, że ma się uspokoić. Krzyczała bardzo głośno, tak, że chyba cały blok ją słyszał. Najczęściej jednak po pewnym czasie uspokajała się. Jak widziałam, że jest bardziej mała roztrzęsiona to po kilku minutach odpuszczałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×