Na urlopie macierzyńskim niedługo koniec umowy

Dokładnie tak zrobię. Wykorzystam zaległe urlopy i wrócę do pracy na te dni które zostały do końca umowy, a będzie ich ok 20. I albo przedłuża albo nie. Nikt nie musi wyczuć jaki mam plan. I naciskać na umowę tez nie będę. A jeśli będą przedłużać to i tak dowiem się o tym kilka dni przed końcem umowy a nie na ostatnią chwilę.

uważam, że dziecko jest najważniejsze i tego czasu nikt Ci już nie zwróci jeżeli masz na tyle dobrą sytuację aby poradzić sobie bez tej pracy to nie zastanawiałabym się i została z dzieckiem w domu najlepszą opcją jest uważam powrót do pracy, odczekanie na umowę i wniosek o wychowawczy jeżeli chcesz być mega uczciwa to przed podpisaniem umowy możesz wspomnieć że chciałabyś pobyć z dzieckiem w domu jeszcze u nas dziewczyny wracały np na pół etatu i pracowały w jednym tygodniu dwa a w drugim trzy dni ale ogólnie prawie wszystkie mamy na czas nieokreślony i 3/4 nie wraca po macierzyńskim do pracy tylko po wychowawczym ja sama planuję ciążę w przyszłym roku i na pewni po macierzyńskim nie wrócę do pracy, u nas nie ma żłobków państwowych, teściowa mieszka 700 km od nas a moi rodzice pracują

Dokładnie, tego czasu nikt mi nie odda. Zobaczymy jak się potoczy sytuacja. Może będzie wszystko dobrze. Jestem dobrej myśli