Czy wszystkich bezdzietnych tak denerwują nastolatki

Autorko powiem ci, że masz rację. Napisałaś po prostu realia jak to wygląda, a twoja bezdzietność nie ma tu nic do rzeczy. Taka jest "fizjologia" tego wieku, choć oczywiście nie u wszystkich. Jeśli ktoś jest bardziej typem myśliciela o wrażliwej duszy to w okresie dorastania może czuć się osamotniony w tej "dżungli małp".

Autorko, ale Ciebie nudna, przedwcześnie podstarzała dewota! Ja sama mam 34 lata ale w życiu nie chciałabym być Twoja koleżanka, wydajesz się być zgryźliwa i wredna osoba.

"Dlatego zostałaś bezdzietną starą panną. Tylko co robiłaś na 18 dziewczyny.Rozumiem,że zostaaś zaproszona tylko po co? Siedziałś obok 2 siedemnastolatków. A dalej kto?Babcia z księdzem. Każdy kkto znalazmby się na takiej imprezie czułby się głupio. " Noooo właaaaśnie. Co ty to masz autorko za przyjaciółkę dziwną , że zaprasza cie na imprezy swoich nastoletnich dzieci i sadza z gówniarzami przy jednym stole ? Nikt normalny tak nie robi. Jeszcze jakby to była impreza rodzinna to jeszcze bym rozumiała bo rodzina to są ludzie z różnych generacji ale to była typowa impreza dla nastolatków. Po co tam ty ? To jest pierwsza dziwna a sprawa, a druga to jest to, że ty nie dziwiłaś sie, że ona cie zaprasza na coś takiego i na to poszłaś. Kto w wieku 38 lat idzie na impreze dla 18-latków przecież wiadomo jakie tam są klimaty wśród ludzi 20 lat młodszych. Co was może łączyć ? Nic. Co innego jakby przyjaciółka zaprosiła cie na własne urodziny. A tutaj takie zaproszenie z d**y. Ja bym z miejsca odmówiła rozumowo widząc, że to jakiś niedorzeczny pomysł. Też mam 38 lat.

03:28 Ty pewnie chodzisz z dupą na wierzchu i zarywasz do 15 lat młodszych i nie widzisz w tym nic złego, ani swojej pomarszczonej gęby. Mentalnie upośledzona.

gość dziś A co, twoja nastoletnia córka chodzi z dvpą na wierzchu? No to "super" dziecko "wychowałaś" :O

""Bardzo mnie też denerwuje jak kobiety po 30 mają nastoletnie córki i wymieniają się z nimi ubraniami. Te kobiety są dla mnie żałosne nie wyobrażam sobie czegoś takiego. " czyli bezdzietną starą pannę denerwuje, że ktoś szybko założył rodzinę i ma kumpelski kontakt z dzieckiem. Ja też niespecjalnie popieram wczesne macierzyństwo (urodziłam pod 30tkę, wcześniej wolałam się wykształcić i zarobić pieniądze) Ale tę kobietę aż kłuje w oczy, że ktoś miał odwagę wcześnie pomyśleć o dziecku i o zgrozo ma z nim dobry kontakt zamiast odstawiać kłótnie pokoleniowe :/ " A ja tu się zgadzam z autorką. To jest trafne spostrzeżenie. Takie matki zachowują się głupio i zazwyczaj córki nie są z tego wcale zadowolone jak matka chce się zachowywac jak kumpelka w tym samym wieku. Świadczy to o jakiejś desperacji i niedojrzałości. Taki ktoś wręcz sie ośmiesza, robi córkom wstyd.

03:47 Nie mam córki. Mam syna.

Jestem bezdzietny a lubie nastoletnie dziewczyny. Jak dla mnie jestes zla, ze twoja mlodosc juz minela i jestes juz stara. Tyle.