Amstaffy bedtie morduja ludzi

Czy jest jakas petycja odnosnie ustawy zakazujacej posiadania tych psow bez zezwolenia. Trzeba ograniczyc wlascicieli szpanerow, handlarzy narkolykow ktory posiadaja te psy.

słabe prowo . kazdy wie, ze amstaffy to nianki :D

Przecież już trzeba posiadać zezwolenie na posiadanie...?

Moze i nianki ale to naprawde pojecie wzgledne. Dla ludzi obcych (pies nie wie, ze jestes np ciocia, siostra, kolezanka pana. Jestes obcy dla psa i tyle) moze byc smiertelnym zagrozeniem. Jesli macie 60metrow w bloczku to sobie darujcie. Rozumiem jak ktos ma dom, podworko i bezpieczny boka dla psa

Nie, nie trzeba pozwolenia. I co za różnica czy "bloczek" czy dom? Pies w bloku ze spacerami i bieganiem będzie się czuł lepiej niż puszczony samopas na ogród, który zna na pamięć. I wyobraź sobie, że pies czuje czy ktoś zagraża zdrowiu i życiu właściciela, a kto nie. Co więcej, ktoś kto się włamie do domu i pies go zagryzie na śmierć to pies będzie niewinny.

No chyba od tego sa te psy zeby pilnowac domu, a w bloku to co on zdziala ? Mozna naczytac ile to takich ujada w mieszkaniach. Wolalabym wychodzac do pracy zostawoc go na podworku niz w pokoju albo w lazience jak to niektorzy milosnicy zwierzat robia. Pies taki ujada 10 godzin w kiblu.

Te psy maja problemy z agresja to tak jak z recydywami w wiezieniach. Lepiej trzymac w zamknieciu.

Owczarki niemieckie z reszta tez sa agresywne.

Czyli sama pani przyznaje, ze sa to psy urodzeni mordercy

Dziwnym trafem to więcej morderstw popełniają ludzie codziennie niz te psy na przestrzeni 20 lat :D

gość dziś No chyba od tego sa te psy zeby pilnowac domu, a w bloku to co on zdziala ? Mozna naczytac ile to takich ujada w mieszkaniach. Wolalabym wychodzac do pracy zostawoc go na podworku niz w pokoju albo w lazience jak to niektorzy milosnicy zwierzat robia. Pies taki ujada 10 godzin w kiblu. x Stara, idąc twoim tokiem "rozumowania" to NIE MASZ PRAWA kupić shih tzu/yorka/spaniela/pekinczyka/maltanczyka/jamnika/beagla żadnego małego/sredniego psa do domu, bo przeciez pies jest do obrony, a taki wypierdek nie obroni. :) Wybraź sobie, że do mieszkań włamują się częściej niż do domów. Ja mam 2 amstaffy i rottweilera w jak to nazwałas "bloczku" i NORMALNY pies nie ujada jak jest sam w mieszkaniu, a śpi/waruje i czeka na właściciela. Za to babka, która ma dom (niestety przyszła sąsiadka) ma owczarka niemieckiego, który jest cały czas wypuszczony na dwór i drze pysk bez przerwy. Jego jazgotu też mam dość i co? Na dworze też może nieźle pies uprzykrzac życie sąsiadom jak niewychowany.

Boze i jak ty te psy tam zmiescilas ?

Yyy... przeciez tutaj mowimy o groznych psach, a nie o jorkach czy pekinczykach :/ kto mowi o takich pieskach

Ja dziwie sie ludziom, ze trzymaja takie ujadajace psy. Ze im to nie przeszkadza...

Ja zrazilam sie do psow po kilku sytuacjach gdzie psy okaleczaly i mordowaly niewinnych. Zraza mnie agresja, ktora maja w sobie te duze psy.

gość dziś Boze i jak ty te psy tam zmiescilas ? x Nie jestem bogiem, ale bardzo mi milo. Normalnie sie zmiescilam, psy maja wlasny pokoj do spania, a jak partnera nie ma śpią ze mną i robią mniej hałasu niż jazgotliwe chihuahua czy inny szczur. Duze psy nie mają kompleksu mniejszosci i nie nadrabiają jazgotem.

gość dziś Te szczury mają w sobie więcej agresji niż duży pies ;) duzemu wystarczy, ze łapą szczura przygniecie i nie ma potrzeby wystawiania kłów.

No bo taki "szczur" to tymi swoimi klami to polyka w calosci... jeszcze nie slyszalam nigdy zeby owy "szczur" dotkliwie kogos pogryzl.

Małe psy nie stanowią zagrożenia, co innego duże. Ja walczyłam na starym mieszkaniu z sąsiadem, który miał amstaffa i wychodził z nim z mieszkania bez smyczy i pakował się do windy, gdzie byli już inni ludzie, często dzieci. Pies był agresywny, bo często warczał na innych, a sąsiad go trzymał na smyczy bardzo krótko tuż przy szyi (kawał chłopa z niego było, więc dał radę utrzymać), ale kagańca nie założył. Nie raz zgłaszaliśmy na straż miejską i policję, dostawał mandaty,ale tylko bluzgał a pies dalej biegał bez kagańca i bez smyczy pod blokiem. W końcu zdechł, ktoś go chyba otruł w końcu, bo niejeden sąsiad się odgrażał, zwłaszcza Ci, którzy mieli dzieci.

Nie? ot prosze https://www.wprost.pl/swiat/10125495/horda-jamnikow-zagryzla-52-latke-psy-zostaly-uspione.html ojej jamnis taki malusi, slodziusi? g****o prawda. A jesli prz******lasz sie do amstaffów przez te afere sprzed kilku dni to masz błędne myslenie. Zawiniła osoba, która wydała psa Z PRZEJSCIAMI ZE SCHRONISKA rodzinie z dziecmi. A to, ze pies byl W TYPIE AMSTAFFA (bo amstaffem nie był ;)) to juz jest inna bajka ;)

W końcu zdechł, ktoś go chyba otruł w końcu, bo niejeden sąsiad się odgrażał, zwłaszcza Ci, którzy mieli dziec x Haha, debil co otruwa niewinne zwierze, ktore NIC NIE ZROBIŁO jest bohaterem, ale pies, który po prostu zyje jest bestią :D Z protistami nie gadam, sorry ;)

Zainteresował mnie temat ponieważ bardzo poruszyła mnie sytaucja, która miała miejsce w Łomii w powiecie Mławskim. Ja osobiście bardzo lubię zwierzęta jednak nie posiadam ich osobiście. Uważam, że psy i tutaj jak to określić ? Hmm... nie chodzi dokładnie o daną rasę, bo tak naprawdę amstaff, który zaatakował dzieci z tego co ja wiem nie miał rodowodu. Jednak nie jest to oficjalna informacja, bardziej medialne doniesienia. Wiem, że pozwolenia to też skomplikowana procedura jednak każda osoba, która chcę być opiekunem psa dużego, mogącego w odczuciu innych ludzi stwarzać zagrożenie powinna przejść konkretne badania psychologiczne. Chodzi o to żeby ograniczyć wolny rozród i tym samym ograniczyć nieodpowiedzialnych właścicieli. Myślę, że miłośnikom tych psów z prawdziwego zdarzenia nie utrudni to niczego. Dla człowieka odpowiedzialnego nie jest to żadna skomplikowana procedura. Można to nazwać formalnością. Gorzej jednak z ustalaniem konsekwencji tychże wykroczeń. Jednak na wszystko jest rada.

Wiem, że pozwolenia to też skomplikowana procedura jednak każda osoba, która chcę być opiekunem psa dużego, mogącego w odczuciu innych ludzi stwarzać zagrożenie powinna przejść konkretne badania psychologiczne x NIE MA CZEGOS TAKIEGO JAK POZWOLENIA.

Od 1998 r. za agresywne w naszym kraju uznaje się anatolian karabashe, akbash dogi, amerykańskie pit bull terriery, psy z Majorki, buldogi amerykańskie, dogi argentyńskie, psy kanaryjskie, tosa inu, rottweilery, moskiewskie psy stróżujące i owczarki kaukaskie. Trzymanie i hodowanie psów tych ras wymaga zezwolenia wydawanego przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta właściwego miejscu utrzymywania zwierzęcia lub prowadzenia hodowli.

Nie interesuje sie moze zwierzetami ale prawem tak. Ide spac jutro poszukam podstawe prawna tej ustawy.

A zezwolenie i pozwolenie to 2 slowa o tym samym znaczeniu czyli rownoznaczniki wiec uzyte nawet w ustawie nie zmieniaja jej sensu ani tresci.