Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Beata

Co sądzicie?

Polecane posty

Gość gość Beata

Mam meza od 15 lat byl to moj pierwszy facet i myslalam ze ostatni na cale zycie. Teraz jednak nie wiem czy tak bedzie bo uswiadomilam sobie ze chyba zyje w jakis ciaglych zludzeniach ze bedzie dobrze. Mamy dziecko 4letnie ktore bardzo jest za ojcem.Niestety ojciec za dzieckiem nie koniecznie. Nigdy sie z nim nie pobawi nie poczyta ,nieraz pujdzie na dwor jak powiem ale zadko. Od urodzenia w sumie sama wszystko robie przy dziecku od karmienia po mycie ubieranie itp a on nawet sie nie ruszy chyba ze mu powiem zeby np zrobil jej jesc to zrobi i czasem wykapie ale jak mu sie zechce. A tak po pracy zje i komp tv az do wieczora a potem spac idzie. A ja od rana do wieczora i tak dzien jak codzien czuje sie ze jestem sama . Chyba najlepsze bedzie zakonczenie tego zwiazku. Jak myslicie? Czy jest szansa ze sie zmieni? I zacznie sie dzieckiem interesowac .Mam wrazenie ze tylko go denerwuje i drazni bo za glosno mowi i ciagle cos mu przeszkadza . Jak to jest u Was? Jest szansa ze sie zmieni?czy lepiej dac sobie spokoj i zyc samej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nim o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBeata
Rozmawialam nie raz. Niestety maz nie widzi problemu i mowi ze sie czepiam.Ale o co o to zeby swoim dzieckiem sie troche zajal.przeciez nie zmusze.go do bycia ojcem ale nie moge zrozumiec jak mozna byc takim bezuczuciowym i nie miec nawet potrzeby na przytulenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy niestety sa faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×