Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w Londynie 1500 funtów to wystarczajaca wyplata

Polecane posty

Gość gość

dla singla/singielki na (normalne) życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PL wystarczy na trzy osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Pokój który nie wygląda jak zapadła dziura, w domu gdzie nie mieszkają sami ciułacze kosztuje około 800f bez rachunków. Do tego masz wydatki takie jak jedzenie, dojazd do pracy, drobne zakupy...no raczej nie będziesz żył normalnie za tą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc tyle wlasnie zarabia i zyje, radzi sobie Ludzie nie wynajmuja dla siebie calego mieszkania w Londynie tylko pokoj Wy macie chyba za duze wymagania, bo 1500 netto to normalna i calkiem fajna pensja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie... pokój. Tylko teraz pokój dostać za 500f to cud. No chyba że chcesz żyć w syfie i co to nie przeszkadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W PL wystarczy na trzy osoby. / tu mowa o zagranicy, tepaku poza tym, 1500 gbp to nie jest cos jak 5x tyle, ale bardziej jak 2-3 razy tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak w LOndynie, ale w Blackpool to jest to niezla pensja. ale lepiej jest jak jest para I kazdy ma 1500 netto, ooo to jets super, miec 3k GBP netto na dwie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokoj w anglii kosztuje 1000funtow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ja w Edynburgu mam 1370 netto, maz ma 1715 netto, to jest fajnie, mimo ze mamy jedno dziecko (brak dodatkow na dziecko) , stac nas na naprawde fajne zycie bez wyrzeczen (w miare rozsadku - no willi I trzech aut nie mam ani nie latam na drogie wakacje co miesiac, wiadomo) ... ale Londyn I 1500 to raczej troche slabo (w sensie poziomu zycia )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do kolesia ktory tu zaraz napisze ze jestem z mezem dla kasy I daje mu d*** bo inaczej nie dalabym rady sama. otoz dalbym rade, w Edynburgu z pensja 1370 netto? z palcem w ... dalabym rade sama. :P a meza kocham :D :P seksik z nim tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 500 funtow w Londynie to chyba nora 2 na 2 w 6 strefie, ale i o to chyba ciezko juz. Za pokoj w normalnym miejscu to minimum 650-700 funtow (2-4 strefa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogladalam na youtube filmik dziewczyny, ktora jest Niemka, ale od paru juz lat mieszka w Londynie i ona tez mowila, ze za 1100-1200 do 1400 funtow miesiecznie mozna miec dobre zycie w Londynie...Filmik jest nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Za 500 funtow w Londynie to chyba nora 2 na 2 w 6 strefie, ale i o to chyba ciezko juz. Za pokoj w normalnym miejscu to minimum 650-700 funtow (2-4 strefa) /// moj znajomy ynajmuje mieszkanie w 2 strefie. 2 sypialnie, living room, spora kuchnia, maly korytarz i mala lazienka. Nie wiwem ile płaci, ale o nwynajmuje je ze swoją narzeczona oraz z jeszcze jednym facetem. całą trojka ma dobre prace i dobre zarobki; kolega zarabia ok 3200 GBP netto miesiecznie. to nei jest żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze sa ludzie, ktorzy zarabiaja 3200 funtow na miesiac, tak jak i sa Ci, ktorzy maja 800 f mc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3200 GBP to ja w Wawie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz ale w simsach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym markecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 3200 GBP to ja w Wawie mam // to sobie miej, zycze szczescia:) ja wole miec moje 1420 GBP netto w Stirling

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wynajmę pokoje: double za £500 + rachunki. Pokój duży z ogrodem to £800 plus rachunki, a 2x single za £400 każdy plus rachunki. Strych (studio)za 900 plus rachunki. Trzecia strefa. Chociaż niedługo ceny pójdą w górę bo otwiera się nowa linia metra. Wiecie ile płacę za mortgage? £500 miesięcznie :D a dom od kiedy kupiłam to podrożał X3 razy. Nie ma to jak zarabiać na tych co muszą wynajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś dziwne te pensje macie. Ja jestem w Brighton i tutaj nie znam nikogo, kto nie zarabia mniej niż 2.000£. I to jest dolna granica bo nikt roządny nie chce pracować za takie marne pieniądze. UK to drogi kraj i żeby jakoś wiązać koniec z końcem trzeba zarabiać od 4.000£ wzwyż. Anglik za te pieniądze w ogóle nie podejmie pracy bo mu się to nie opłaca. No, ale dla Polaków tyle wystarczy bo oni ciułają każdy grosz i mają małe potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam mnóstwo anglikow (w Londynie) którzy pracują za £1200 (lub od takiej sumy zaczynali). Po studiach, w zawodzie. Także nie mów że żaden Anglik nie podejmie się takiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z Brighton. Ja tu pisalam , z Edynburga, wczoraj. Nie wiem jakie są ceny w Brighton, ale nie sądzę by był odużo drożej niż Edynburg (a nawet mam wrażenie, że to Edinburgh byłby droższy...) W sumie ja i mój mąż zarabiamy na rękę miesięcznie ok. 3100 funtow. no i CHB na dziecko 82 funty/mies, to ma w zasadzie kazdy chyba że zarabia ponad 80,000 rocznie... rata kredytu za mieszkanie 780/mies. council tax, prąd gaz to 230/mies. telefony, Iternet, netflix, auto, klub po szkole dziecka, t jakos 420-450 będzie.wyżywienie chemia nieco poniżej 900/mies. zostaje nam co miesiac ok. 800 na co chcemy i nie wmowisz mi, że to mało :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z Brighton. Ja tu pisalam , z Edynburga, wczoraj. Nie wiem jakie są ceny w Brighton, ale nie sądzę by był odużo drożej niż Edynburg (a nawet mam wrażenie, że to Edinburgh byłby droższy...) W sumie ja i mój mąż zarabiamy na rękę miesięcznie ok. 3100 funtow. no i CHB na dziecko 82 funty/mies, to ma w zasadzie kazdy chyba że zarabia ponad 80,000 rocznie... rata kredytu za mieszkanie 780/mies. council tax, prąd gaz to 230/mies. telefony, Iternet, netflix, auto, klub po szkole dziecka, t jakos 420-450 będzie.wyżywienie chemia nieco poniżej 900/mies. zostaje nam co miesiac ok. 800 na co chcemy i nie wmowisz mi, że to mało :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UK to drogi kraj i żeby jakoś wiązać koniec z końcem trzeba zarabiać od 4.000£ wzwyż. Anglik za te pieniądze w ogóle nie podejmie pracy bo mu się to nie opłaca. No, ale dla Polaków tyle wystarczy bo oni ciułają każdy grosz i mają małe potrzeby. // jak ktos pisał, wielu loklanych podejmie się ochoczo pracy za duzo mniej niż 4k GBP, i to brutto, a co juz innego netto. 4k miesiecnzie netto to bardzo dużo, a jesli dla ciebie to mało, to ... dziwna jesteś. albo bardzo pazerna. NIE WSZYSCY Polacy mają małę wymagania i/lub ciułają. Ty wiesz, ile kasy ja juz bym miała z mężem odłożone, gdbysmy jedli byle co, byle jak najtaniej, gdybysmy nie podróżowali, nie chodzili do kina czy na piwo, czy na głupi basen itd, nie kupowali sobie ciuchow nowych i to nie w Primarku lecz np w Debenhams czy Marks & Spencer (dobra jakosć) ..?? a ja nie ciułam. nie licz wszystkich swoją miarą ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... ostatni post - owszem znam Polaków tu, w UK, którzy ciułają. i staram się z takimi nie zadawać ... wszystko z Primarka, nigy nigdzie nie polecą, nawet Anglii czy Szkocji nie zwiedzą zeby gdzie na noc jechać bo noclegi, koszty... wywalili taaaakie oczy jak się dowiedzieli (sami spytali) ile wyniosła nas Hiszpania dwa lata temu, tydzien na naszą trójkę - nei wiem, oczekiwali odpowiedzi że 400 euro tlyko? no to usłyszeli że 1400 euro co i tak nei jest dużo (juz ze WSZYSTKIM), ale oni jeszcze wyskoczyli z pytaniem czy nam nie było żal wydać :D :D ciułacze. a i tak się odsunęli, jak się nam polpszylo z pracą, że mąż dostal lepszą dużo niż ten dugi facet ... Polacy, Polacy .. .wolę zadawac się ze Szkotami, Łotyszami, Grekami i Niemcami... choc oczywiscie parę normalnych Polek tu znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz niektórym trudno wydać 1400...mi osobiście nie bo sama wydaję na wakacje około £2k na samą siebie kilka razy w roku. Ale wiem, że moim rodzicom to już byłoby szkoda wydać taką kasę na cokolwiek. Dlatego ja im funduję wakacje i w sumie całe życie. No, ale jak mam to na co mam żałować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj - to super ze fundujesz rodzicom. my naszym zwykle fundujemy loty do nas, jedni sa u nas raz na rok a drudzy rzadziej ze wzgledow zdrowotnych, jedno bardzo zle znosi latanie pod wzgledem serca/cisnienia. No ale loty sa tanie; jednak jak juz sa u nas, to zabieramy ich na zwiedzanie zamkow, ktorych tutaj jest od groma, do restauracji - restauracje nie codziennie no ale zawsze jeden raz lub dwa idziemy w 5, jak tu sa (a na 5 osob starter danie glowne jakies piwo/herbata/sok I zwykle dziecko tez chce deser, wiadomo - to jest ok 140 wzwyz funtow z napiwkiem). Zarbalismy jednych rodzicow z nami Isle of Arran a drugich nad Loch Lomond park na kilka dni. wszystko oplacilismy. ale jak ty wydajsz na sama siebie 2k na podroze, to sporo jednak. ale co kto lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Loty sa tanie" :D tanie to jest gó/wno zawsze ha ha ha :D leci jak mucha do gów/na i podnieca sie lotami :D ja latam biznes klasą na ktorą cie nie stac biedaczko ;) mysli debilka ze dzis komus zaimponuje tanimi lotami :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie wydaje , ze tych "ciulaczy" to juz coraz mniej. Ceny w PL sa wysokie, zycie kosztuje i realna wartosc przywiezionej waluty jest coraz nizsza. Zreszta nazywanie "ciulaczem" kogos kto np.odmawia sobie przyjejmnosci zeby np utrzymac zona z dziecmi w PL jest niepoprawne. Nie wolno nam nikogo w ten sposób oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×