Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brzuch ciążowy, proszę o opinie!!

Polecane posty

Gość gość

W jakim miesiącu ciąży brzuszek jest już widoczny, lub przynajmniej wyczuwalny. Czy w 6 miesiącu jest możliwe, że jest elastyczny i mogę sobie przewracac faldkami we wszystkie strony i to jest po prostu tłuszcz? Prawdopodobnie jestem w ciąży rzekomej... Dlatego proszę Was o opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana. Nawet jak jesteś przy tuszy, czy chudzinka, to 6 miesiąc to już 75% ciąży. Nie jest to możliwe, że brzuch jest elastyczny, na ten moment twój tłuszczyk na brzuchu się z Tobą żegna, brzuch może być mały, bo każda kobieta jest inna i inaczej przechodzi ciąże, ale jest na pewno twardsze i zaokrąglony :) Ale jeżeli jesteś w ciąży rzekomej niestety może Ci się tak zrobić, ale uwierz, że 6 miesiąc to juz na prawdę duuuuużo. Wiem dużo o ciąży rzekomej, ponieważ moja ciocia była w takiej, aż 3 razy... Tylko ona tego pragnęła, jeszcse bardziej się załamywała jak udało mojej mamie zaciągnąć ją do lekarza, na ten czas mieszkała u nas, żeby mieć ja pod kontrolą. Chcesz wiedzieć więcej o jej objawach to napisz, opiszę je tu trochę. Pozdrawiam, bądź silna.☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo proszę o opisanie tych objawów, może mnie to trochę uspokoi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, to może trochę potrwać. Jak moja ciotka była w 1 takiej ciąży (8 lat temu) miałam 17 lat,wiec już byłam świadoma. Ze swoim mężem pragnęła dziecka, bardzo, ale niestety miała torbiel na jajniku, mąż strasznie psychicznie ja wykanczał... Któregoś dnia 2 tygodnie spóźniala się jej miesiączka, przyszła do mojej mamy, pojechał po test do apteki, ale wyszedł negatywny, to było niemożliwe bo zrobiła test, aż 14 dni po spodziewanym okresie. Za kolejne tygodnie okresu nadal było brak, więc mama nalegała, żeby poszła na betę. Nie chciała, bała się, że wyjdzie, że jednak nie jest w ciąży, mężowi się pochwalił, było okej, aż dostała po 2 miesiącach skąpej miesiączki, uznała, że w ciąży to normalne. Trwało to 4 miesiące, ból piersi, senność, głód, wymioty okropne, moja mama równiez zaczęła w to wierzyć. Ale, gdy przyszedł kolejny okres siłą zaciągnela ją do gina, a on powiedział jej wprost, że ciąży NIE MA. Zapłakana poszła do męża, no ale cóż, był wściekły i tu się zaczęły schodki, zostawił ją, bo bym coraz starszy i chciał mieć dzieci, rozwód to wszystko skłoniło ciocie do większego pożądania dzidziusia, więc 3 lata po tym znowu się zaczęło. Znalazła partnera, chwilowe związki z portali randkowych. Tak pragnęła mieć potomstwo, że kochała się z nim, mimo że go nie kochała i się jej nie podobał. I co? Znowu powtórka. Brak miesiączki, mdłości, testu nie chciała zrobić. Mama kupiła jej 3, była tak wściekła, że wyrzuciła do kosza, powiedziała do mamy, że jest w ciazy i już. Mama wzięła ja do siebie, bała się o jej zdrowie, pytała specjalistów co to dlaczego, jak może jej pomóc, bo ona jej nie chciała, bo twierdziła, że absolutnie jej nie potrzebuje. Ta ciąża trwała 7 miesięcy.... W 5 miesiącu tej urojonej ciąży mama ją namówiła na ginekologa, zrobiła badania, USG, oczywiście ciszy brak. Dostała luteine na wywołanie okresu, okazało się, że miała zespół policystycznych jajników,leki, kolejne badania, lekarz jej powiedział, że nie jest bezpłodna, że z tym można mieć dzieci. Odrazu rozpromieniona. Ale długo nie można bylo czekać. Na sympatii poznała faceta , ona wtedy miała 34 lata, on 40. Ale to już było coś więcej, byli po prostu razem. I tutaj się zaczyna. Po 4 miesiącach od wizyty u gin ciocia znowu stwierdziła, że jest w ciąży. Moja mama od razu wysłała ja po test, ciotka była już pewna ona wiedziała, że jest w ciąży. Zrobiła 4 testy, wszystkie pozytywne, ale moejej mamie jie dało to spokoju, dlaczego?? Dlatego, że po rozmowie z partnerem ciotki on powiedział, że nigdy nie współżyli, oczywiście mama i on pomyśleli, że ma kogoś innego, ale to nie było w jej stylu. Ciotka udawała, że chodzi do ginekologa. To było już takie urojenie, że testy wychodziły pozytywnie. Ale miała szczęście, bo jej facet, strasznie ja wspieral. My wiedzieliśmy, że ona nie jest w ciąży. To było niemożliwe. Ona doszła do 9 miesiąca a, brzuch jak slonica, laktacja, szok. Zawiezli ja do szpitala, bo dostawała skurczy, ale ciąży brak.. Leczenie potem przebiegało, no i znów, no ale tym razem się jej udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam mały brzuch, ale twardy już od 4 miesiąca, więc niemożliwe jest to, że brzuch jest miękki i elastyczny jeszcze w tym miesiącu, jak koleżanka wyżej napisała, to już 75% ciąży. Taki brzuch może być w 1,ewentualnie 2 miesiącu, ale już wtedy powiem Ci, że brzuch zaczyna robić się twardy. Nie masz powodów do strachu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, ty wiesz jak wygląda brzuch w 6 miesiącu? Nie ważne czy jesteś gruba, czy chuda, ale już go widać, nawet jak miałabyś mały, bo tak się zdarza, to czułabys już go. Ja słyszałam, że puszyste kobiety później maja brzuch, no okej, ale to się pojawia tak widocznie już w 5 miesiącu, ale tak jak każda kobieta, czuję juz go w 3/4,kazda kobieta zna swoje cialo. A w 2 miesiącu ciąży masz trudności z jego wciągnięciem. Ja zawsze byłam przy kości, a brzuch miałam jak balon w 5 miesiącu, była nie do ukrycia. A Jk mówiłam w w miesiącu już go czułam całkiem dobrze. W ciążę tam łatwo się nie zachodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłuszcz N brzuchu i PR, erzucanie faldkami w 6 miesiącu? Też bym tak Chciała ;) nie, niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz się. Nie wiedzieć jak wygląda 6 miesiąc, to trzeba się cofnąć do podstawówki. Tak w 6 miesiącu przerzucaj faldkami i powie je na sznurku na pranie. Uśmiałam się przed tym wyjściem na poranną zmianę, będę miała co opowiadać w pracy hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzekoma ciąża to nie są żarty i pośmiać w pracy to się możesz, ale ze swojej niepoprawnej polszczyzny, bo jak masz mądrych kolegów i koleżanki w pracy, to raczej obleją Cię poranną kawą, jeszcze z fusami :) A co do tematu. Tak jak już wyżej napisano, szósty miesiąc to 3/4 ciąży. Brzuch traci elastyczność już pod koniec 1 trymestru. Nie bój się, trzymam kciuki, żebyś z tego wyszła. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naogladalas się ciąży z zaskoczenia czy co? Ciążę urojona trzeba leczyć. Byłaś u ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×