Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SellMySoul

Unieważnienie małżeństwa kościelnego i niezdolność emocjonalna

Polecane posty

Gość SellMySoul

Witam, Unieważnienie małżeństwa jest w trakcie i ciągnie się już dwa lata. Biegły psycholog i psychiatra potwierdzili u obu eksmałżonków niemożność/ niezdolność emocjonalną w zbudowaniu autentycznej wspólnoty życia małżeńskiego/ do małżeństwa. Eksżona leczyła i nadal leczy się psychiatrycznie. Co teraz? Jakie są szanse na dostanie unieważnienia? Ile to jeszcze będzie trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Watykańskie młyny mielą powoli. Nie znasz tego zwrotu? Problem w tym, że każda decyzja o unieważnieniu małżeństwa musi być podpisana przez papieża, który ma bardzo dużo różnych papierów do podpisania i ten, na którym tobie zależy, może mu zostać przedstawiony za miesiąc, albo za dziesięć lat. Nikomu nie zależy na czasie i dlatego na twoje pytanie nie ma odpowiedzi. No chyba, że masz wujka biskupa, może troszkę przyśpieszyć, ale dobrze, żeby to był arcybiskup, bo taki zwykły, pomocniczy, diecezjalny do tych spraw jest za cienki. Niestety, pieniądze też nie pomogą, tu liczą się tylko osobiste dojścia. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×