Jak przeżyć za tyle?

Uznalyscie, ze autorka zdrowo odzywia siebie i dzieci a tylko ja dopytywalam o jadlospis...

Ja dlatego własnie kupuje w dyskoncie, głównie biedronka.. jem niewiele gorzej niz autorka, a wydaje na dwie osoby 20 zł na dzien.. ostatnio czesto kupuje jajka 30 szt, za 10 zł bo maja, na sniadanie kanapki z zółtym serem, jajko na miekko, pół pomidora albo ogórek kiszony zółty ser gouda jest paczkowany chyba za 3,50 i starsza mi na kilka dni potem jem deser np. pączek albo drozdzówka i np. kilka cukierków typu sliwka w czekoladzie, itp na obiad ostatnio do znudzenia robie spaghetti tzn makaron, sos robie z koncentratu pomidorowego za 1,30 z biedronki- starcza na wiele razy, rozcienczony woda, dodaje przyprawe typu curry, pieprz ziolowy, jakies tanie mieso - mała ilosc, najczesciej jakies udko z kurczaka rozdrabniam. Do tego mozna dodac rózne warzywa, np. groszek, albo cukinie biore jak tania, cebula koniecznie, często ostatnio wcieram marchew, i to wszystko duze na patelni. Potem makaron i polewam tym miesnym sosem. Lubie ten obiad bo tani i szybki. Ale sa inne tanie rzeczy, nawet te ziemniaki ze schabem, jak sie je mały kotlet, a nie kilogramowy jak ludzie jedza, to wychodzi taniutko. obiad jem pózno, a potem np. jakis banan, albo jeszcze kanapka, na noc czesto piwo. Nie miałabym ochoty sie ograniczac zeby nie jesc słodkiego w ogóle, chociaz z tym nie przesadzam.

Zamiast koncentratu spróbuj z passata, troche drozej a smaczniej

Temat zabrzmial troche dramatycznie, a okazało sie ze autorka zyje całkiem calkiem. Kawka na miescie, lunche w pracy, przekaski, slodycze. A dzieci drozdzowka i parowka... ewentualnie platki ... mocna kandydatka na matke roku.

Gotuj w domu i tyle. „Lunch” znaczy drugie śniadanie ? :-D Na kanapkach robionych w domu wyrosły pokolenia. Kawa na mieście..? Za cenę czterech w plastiku, wolałabym dobrej jakości kawę zaparzyć 20 razy w domu. Dla porównania : Mój budżet to 3300 z alimentami włącznie. Sam czynsz 660 zł. Panowie lat 19, 17 i ja. Nie jest źle. Żyjemy jak ludzie, choć pewnie zaraz polecą gromy.

17.51. Jakie gromy. Trzeba sie gospodarzyc z tego co sie ma. Mozna wydawac pieniadze rozsadnie i odzywiac sie zdrowo. Autorka chyba nieogarnieta albo prowo. Pyta jak przezyc za niby dla niej male pieniadze a potem pisze ze wyrzuca jedzenie, stoluje sie na miescie, kawka w kawiarnii co drugi dzien, slodycze i cola.... wystarczy pomyslec...

17:51 twoi synowie spokojnie mogliby już zarabiać w wakacje

Moze zarabiaja juz. Tylko nie oddaja kasy mamie do reki a np kupuja sobie ciuchy jakis sprzet czy cos innego.

Zadałaś pytanie nie dając żadnych szczegółów poza istotnymi informacjami. Palisz papierosy? Rzuć je. Jadacie na mieście? Zacznij gotować większe obiady, żeby starczyło na następny dzień. KOrzystacie z tv? albo internetu? Jaki macie abonamnet na tel. dzieci mają telefony? Ja dodam od siebie, że lepiej iść na kartę, ja przeniosłam siebie i męża do mobile vikings i płacimy 50 zł za dwa numery i mamy 15 gb internetu na osobe, a oboje pracujemy intenretowo, wiec idealnie nam to uzupełnia brak internetu stacjonarnego. poproś o podywżkę. Rób zakupy z promocji. Jest milion sposobów na oszczędzania, a przy tym można normalnie funkcjonować :)