Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytam was

Zapytam wprost

Polecane posty

Gość zapytam was

Jak to jest u Was w małżeństwach z długim stażem. Czy po 10 latach mniej czułości , seks czasem codziennie czasem raz na tydzień , czy to jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy od tego, jak pielęgnujesz tę miłość w małżeństwie czy związku. u mnie po 12 latach, jest tak jak było na początku. nic się nie zmieniło, poza metryką. no, ale o każdy związek trzeba dbać, wyjaśniać palące problemy, iść czasem na kompromis być wyrozumiałym na drobne niezgody. tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielęgnujemy , emocjonalnie nic się nie zmieniło , ale to co to znaczy że coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks raz na tydzien a czasem codziennie? to tylko sie cieszyc. u mnie lipa na calego,. seks od poczatku kiepski, slaby i za rzadko. maz pracoholik i wiecznie zmeczony. bryndza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 10 latach to już się w ogóle nie ma ochoty ciągle na jedną i tą samą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam was
jak już dochodzi do zbliżenia to jest super i to nie jest tak że po tylu latach z jedną kobieta jak nie odczuwam tak jeśli chodzi o mojego męża , że tyle lat z jednym facetem.Gościu tak samo na mnie działa i mnie podnieca to samo mówi mąż o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po 18 latach małżeństwa bez zmian - od paru lat seks w sumie lepszy, niż na początku. Co do czułości to codziennie się przytulamy i całujemy (takie z nas przytulaki), ale nie zawsze kończy się to seksem (zwłaszcza jak przytulamy się w dzień i są dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po 12 latach bryndza jak u tej/tego powyzej.. za to zycie seksualne wspaniale (tyle ze nie z mezem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak u mnie seks zacza byc pare razy do roku, i nic rozmowy nie zmienialy, to bez skrupulow znalazlam sobie kochanka ktoremu musi sie chciec I musi sie starac- bo taka jego rola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po ok.15 latach małżeństwa zaczęliśmy z żoną eksperymentować w sprawach łóżkowych. Odkryłem wtedy, że żonie sprawia rozkosz delikatny anal i rimming.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×