Zaryzykuję po raz ostatni.

Jestem po dwoch poronieniach ciaz tzw. biochemicznych. Tzn. Był pęcherzyk i się wyplul zanim przyszło co do czego. Moj lekarz kazał robic kosztowne i skomplikowane badania. Poszlam do innego ginekologa, który stwierdzil ze robienie tych badan nie ma sensu po drugim poronieniu. Powiedzial, ze mamy dzialac. Oboje brac kwas foliowy. Poczekamy do urlopu na ktory jedziemy we wrześniu i wtedy podejmiemy kolejna próbę. Bo nie chce ryzykowac takiej sytuacji, ze lekarz kaze mi leżeć i co wtedy? Jak mam lezec plackiem to wole w zimie niz latem. No i organizm sobie odpocznie, zregeneruje się...myślicie, ze mamy szansę na powodzenie? "Do trzech razy sztuka" może akurat za 3 razem będzie wszystko dobrze. Co myslicie?

Nie mam wiedzy na temat, ale powodzenia :)

Ja bym wyslala meza na badanie nasienia. Podstawowe. 150 zl i będzie wiadomo czy u niego wszystko ok z plemnikami.

Przecież plemnik nie ma nic wspólnego z donoszeniem ciąży przez autorkę.

13:07 Plemniki moga byc uszkodzone więc organizm wydala uszkodzone zarodki zanim sie zagniezdza. Amen

Po co zakładasz kolejny temat? Noe chcesz robić badań to nie rób, proste. Lubisz ryzyko to twoja sprawa.

13:19 Ja tu zadnego podobnego tematu nie zakladalam.

Plemniki moga przekazywac wade i wtedy jak to bywa przy selekcji naturalnej zarodek obumiera i macica go wydala. Drugi prosty problem to moze byc taki, ze masz za cienkie endometrium do donoszenia zarodka. Po czyms takim organizm raczej regenerowac sie nie musi no chyba, ze mialas zabieg.

13:24 Wlasnie endometrium jest w porządku. Poza tym my już mamy córkę. Nie wiem co może teraz sie dziać. Zabiegu nie miałam owszem, ale teraz są wakacje. Mamy oplacony urlop na wrzesień. Nie chce leżeć plackiem bo wolę jednak lato spędzić z dzieckiem na powietrzu a nie kisic jej w domu...

Zrozumiale. Dobrze, ze swiadome jest Twoje podejscie. Moze tak byc, ze bedzie trzeba polezec. Przy krwiakach tak czesto jest, ze trzeba poodpoczywac. Moglo cos zmienic sie ale nie musialo. Czasem tak bywa, a teraz moze byc dobrze. Warto zaczekac do 3 razu.

"Bo nie chce ryzykowac takiej sytuacji, ze lekarz kaze mi leżeć i co wtedy?" x setki tysięcy kobiet musiało leżec plackiem w ciązy, żeby donosic. Jak nie jestes w stanie się poświęcic, to sobie daj spokój. I większosc nie robiło z tego "koncertu życzeń" na zasadzie "a może zimą, a może latem"

13:41 O co Ci chodzi? Mam dziecko o ktorym tez muszę myśleć. Nie mam wscieku macicy. Moge przelezec cala ciążę jezeli bedzie potrzeba, ale dlaczego mam myśleć egoistycznie i odebrac dziecku wakacje? Rower, rolki, kąpieliska, wyjazdy etc etc? Nie rozumiem Twojego oburzenia...

Nie sluchaj tamtego niech stoperan wezmie. Prokreacja w XXI wieku jest swiadoma.

Zakładałaś już tu temat i nie kłam, że nie, bo się w nim wypowiadałam. Nie chcesz robić badać, bo ci szkoda kasy.

14:20 Szkoda kasy? Prosze Cie. Nie narzekam na brak kasy, moge isc te badania zrobic dzisiaj. Zaden problem.

14:20 Ps. nie kazdemu psu na imię burek. Moja historia jest jakich wiele na tym świecie.

mamaginekolog pisala i mowila, ze lezenie nie sprawi, ze magicznie donosimy ciaze, to jest mit.jak sie ma poronic to sie poroni.

16:21 To jak wytlumaczysz, ze kobiety biora tabletki na podtrzymanie leza i rodza zdrowe dzieci? Bo np. zaczęły plamic czyli zaczyna sie poronienie teoretycznie.

Mamaginekolog ma nie rowno pod sufitem. Zaden z niej autorytet...

Dla mnie dziwne ze chcesz ryzykowac znowu poronieniem ja bym się badała... I meza też bym wysłała na badania .

19:07 Bo moze akurat za 3 razem sie uda. W druga ciążę zaszlam jeszcze zanim dostalam pierwszej miesiaczki po poronieniu. Drugi ginekolog u którego bylam stwierdzil, ze to koglo byc za szybko i decyzja o robieniu badan jest zbyt pochopna.

Ty już zakładałaś tutaj ten temat. Teraz już decyzję tylko podjęłaś, że nie będziesz robić badań.

Dziecko juz masz, wiec zapewne az tak bardzo nie jestes zmotywowana jak kobiety bezdzietne, walczace o ciaze. W tej sytuacji calkiem zrozumiale, ze interesuje Cie zdrowa ciaza albo zadna, wiec rob swoje i sie nie przejmuj. W najgorszym wypadku zostaniecie przy jednym dziecku, to nie koniec swiata.

https://f.kafeteria.pl/temat/f10/robic-badania-czy-nie-robic-co-byscie-zrobily-na-moim-miejscu-p_7230141 Prosze bardzo o to Twój poprzedni temat.

20:11 Może masz racje. Nie mam spiny, ze musze miec to dziecko za wszelką cenę bo juz mam cudowną córeczkę. Chciałam jej sprawic rodzenstwo no, ale jak sie nie uda to cóż. Zaryzykuje ostatni raz a potem jesli sie nie uda zaczniemy się badać oboje.

20:17 Nie wiedzialam, ze mam syna :D i ze idzie do szkoły o matko! Myslalam, ze mam tylko córkę, która ma za soba pierwszy rok przedszkola :D muszę poszukać tego syna bo nie wiem gdzie sie schował :D

Moim zdaniem powinnas zrobic badanie na obecność przeciwciał, ktore "likwiduja" ciaze bo jest cialem obcym.