Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

straciłam miłość mojego życia

Polecane posty

Gość gość

a w zasadzie to szansę, bo nigdy nie byliśmy razem nigdy nie marzyłam o miłości, aż w końcu się zakochałam (niechcący, bo nie szukałam wrażeń) i skoro teraz wiem, że mnie nie chce ani utrzymywać ze mną kontaktu to nie mogę się z tym pogodzić. Straciłam 37 lat życia nie kochając nikogo , a teraz jedyna osoba na której mi zależy nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Nic złego nie zrobiłam, po prostu ta osoba wie co czuję i nie chce. Nie potrzebuję porad. Tylko gdzieś chcę się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak chcesz sie wygadac to opowiedz nam dlaczego myslisz ze on cie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie straciłaś, nadejdzie nowa miłość tylko tym razem zrób wszystko aby ją zatrzymać. Nie popełniaj tych samych błędów a zaznasz szczęścia pod warunkiem że będziesz go chciała i wykażesz się odrobiną zaangażowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "niechcący" w miłości zdarza się wiele razy w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem. Jak to nie chce Cię bo wie że go kochasz? Chyba pomyliłaś coś bo jak można nie chcieć miłości którą obdarza nas druga osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No czasem tak sie zdaza i wtedy mowimy o nieszczesliwej milosci.. no niech nam autorka troche wiecej opowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracaj do meza wywloko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miłość odchodzi to miłość to nigdy nie była , ty się zauroczylas a on nawet tego nie odwzajemnil, taka stara baba a nie rozumie że takie " miłości " nastolatkom " zdarzaja się non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przynajmniej seks odwzajemnil i wzajemnie robili sobie rimming;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chwalili się oboje w necie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrzucona miłość nie była prawdziwą miłością. Ktoś widział zainteresowanie i uwagę i żywił się Twoimi uczuciami. Wiedział, że go kochasz? Napompował ego i olał? D**ek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O miłość trzeba zabiegać w różne sposoby a nie leżeć i czekać czy robić po złości aby jak najdłużej zabiegać o względy osoby kochanej. Czy to można nazwać miłością, czy tzw. odrzuceniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem ostatniej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.44 Popieram. To widocznie nie była miłość. Moja"miłość " miała jasny cel- wyciągnąć ode mnie kasę. Niestety przez to, że kłamstwa i kombinowania zaczęły wychodzic na wierzch- z drugiej strony brak logicznych argumentów ... miłość skonczyla się z dnia na dzień. Mam kilka kont w bankach. Jak trzeba było pozyczyc ode mnie na wydatki- bo to zwolnienie, bo to utrata pracy przez drugą strone- zawsze nastepowalo logowanie na konto na którym jest mała kasa. Długo czasu nie minęło zanim druga strona się zmyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×