Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dowiedziałam się że teściowa obgaduje nas synowe po ludziach. Co zrobiłybyście?

Polecane posty

Gość gość

Najgorsze jest to, że mama innej synowej powiedziała mi, gdy składała mi życzenia imieninowe, a znamy się, że nasza teściowa tzn. Moja i jej córki nazwała nas porypanymi i nieumiejącymi wychować dzieci, przypisuje sobie wielka rolę jakby tylko ona miała na uwadze dobro tych dzieci. Kobieta ma megalomanie. Mama tamtej synowej powiedziała mi też że jej córka zerwała kontakty z teściową (nie wiedziałam o tym, bo mieszkają teraz za granicą i kontakt z nimi mam ograniczony), mnie poleciła to samo. Powiedziała jej ponoć że synowych można mieć wiele i prędzej synowie znajdą sobie "nowe baby" niż ograniczą kontakt z matką. Masakryczna kobieta, samotna matka dwóch synów. Co byście zrobiły? Skonfrontowalam sytuację z teściową, nawet nie próbowała się wypierac tylko mowila: "no tak, wobec tego ja już pozostane tą zła teściowa, chyba już się wykończe, umrę, dajcie mi odpocząć" czyli odwróciła kota ogonem. Ja postanowiłam odciąć się na tyle na ile się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezła szmata z tej teściowej. Po co w ogóle utrzymywać kontakt z kimś kto cię nazywa porypaną synową i ma cię za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybij starej zęby będzie się wstydziła łazić po ludziach, a ciebie wsadzą więc mówienie o tobie żle nie będzie bezpodstawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:20 idź być idiotką gdzie indziej. Bawi cię to? No to uważaj żebyś nie trafiła na taką teściowa jak moja. Wtedy już nie będzie to dla ciebie zabawne. Żarty na ten temat bawić cię nie będą. Nie bój nic, ja też kiedyś myślałam że to psioczenie na teściowe to jakiś absurd, dziwilam się dowc***m o teściowej i traktowałam to jak atak na starsze, bezbronne kobiety. Do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało konkretnych porad, a ja ten temat założyłam z myślą, że dowiem się od osób które przez to przeszły, jak najlepiej jest postąpić. Chciałam np.zrobic tak by tylko mąż z synem tam jeździli ale tata mi powiedział że znając moja teściowa nie jest to dobre, bo jak mnie przy tym nie będzie to stara będzie prala mózg synowi i wnukowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymysł coś nowego, ten temat już jest nudny powtarza się co drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:45 Wow, nieźle się orientujesz w kafererii. Wy nie macie życia że tak analizujecie to wszystko i grupujecie tematy? Autorko, miałam podobnie. Ograniczylam kontakt do 2 razy w roku i odetchnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi tesciowie czesto dogryzali mi i sciemniali mnie. Zaczelam postepowac wobec nich tak samo. Obrazili sie na mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok ale co w przypadku gdy takie wzajemne dogryzania i gierki mnie nie interesują? Zerwe kontakt z jego matka to niby nic nie nie stanie ale już wiem z doświadczenia wcześniejszego że będzie to odbijal na mnie. Podświadomie będzie się wyzywal, poprzez struty nastrój. Jego matka wpoila w jego i jego rodzeństwo poczucie odpowiedzialności za jej stany emocjonalne bo skoro nie ma męża to niby dzieci mają się o nią "troszczyć". Kobieta w ogóle nie ma swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moi tesciowie czesto dogryzali mi i sciemniali mnie. Zaczelam postepowac wobec nich tak samo. Obrazili sie na mnie smiech.gif X Typowi ludzie z moralnością Kalego. Olać takich, o dwóch przygłupow mniej w Twoim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja się nie czepia bo nie ma do czego więc i nie obgaduje.Twoja pewnie ma powód aby obgadywać i sie się pienisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 17:20 idź być idiotką gdzie indziej. Bawi cię to? No to uważaj żebyś nie trafiła na taką teściowa jak moja. Wtedy już nie będzie to dla ciebie zabawne. Żarty na ten temat bawić cię nie będą. Nie bój nic, ja też kiedyś myślałam że to psioczenie na teściowe to jakiś absurd, dziwilam się dowc***m o teściowej i traktowałam to jak atak na starsze, bezbronne kobiety. Do czasu. xxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxx złotko moja teściowa już niestety nie żyje pani która napisała ostatniego posta trafiła w sedno widać kim jesteś jaki głupi temat , taka głupia moja odpowiedż była , ale nie zakumałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tylko czekam kiedy wy , cudowne synowe bedziecie tesciowymi :) A bedziecie.. To bedzie jeden z lepszych dni w zyciu ! Cobyscie nie pisaly jakie wy bedziecie.. znajdzie sie kochana synowa , ktora was odpowiednio podsumuje :D xx Nigdy nie wiadomo jak sie wam zycie potoczy- tez mozeci za 30 lat byc samotna kobieta z synami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego? Nawet jak będę samotna kobieta z synami to będę szukać faceta do skutku jeśli się okaże że nie będę mogła żyć bez kalesony w domu, a nie w chory sposob uwieszac się na synach i wlazic w ich życie. Dla mojej teściowej to każda osoba która przychodzi z zewnątrz do tej rodziny to wróg, zero i dno. I zanim mnie pidsumujesz, wredna kafeterianko to jak się ustosunkujesz do faktu, że teściowa nie ma dobrego kontaktu i nie znosi: 1) męża siostry. 2) męża siostrzenicy 3) jednej synowej 4) drugiej synowej Przypadek? Nie sądzę. Baba ma na bani a ty razem z nią. I cokolwiek byś tu nie naszczekała, faktów nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla jasności poprzestawiam słowa, by nie zostać źle zrozumiana. Tak jak mówię teściowa ma jakąś nerwice i nie akceptuje osób z zewnątrz, bardzo je obgaduje a swoją skądinąd daleka od ideału rodzinkę wynosi na piedestal. Nienawidzi i nie rozmawia tak jak mówię, z mężem swojej siostry, z mężem swojej siostrze nicy no i że swoimi synowymi. Swojego męża też pogonila bo wg niej nie dorasta do pięt tym cudownym ludziom. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa nie obgadują nigdy nikogo. Felerna jakaś. Tylko mówi, że nawet nie warto o kimś rozmawiać i to tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,tylko winny się tłumaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zerwalam kontakt bo mam podobną teściową od prawie dwóch lat nie spotykamy się i mam święty spokój i tobie radzę to samo dla własnego zdrowia psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko winny się tłumaczy. Czasem trzeba opisać coś ze szczegółami, bo inaczej kury z kafe wiedzą lepiej ze to z synową coś nie tak. A tak to już nie mają argumentu. Bo jeżeli autorki teściowa nie lubi nikogo nowego w rodzinie i nie ma ani jednej osoby z zewnątrz, która podpasowalaby jej w roli zięcia czy synowej, to znak że jest coś z nią niehalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja Ci wierze. Moi tesciowie tez nie akceptuja nikogo z zewnatrz. Zadnej synowej ani ziecia. To co tam sie dzieje to jest nie do uwierzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytamy "gorzkie żale" jednej strony,a szkoda.Może teściowa powiedziała by coś innego? A tak na marginesie.....ostatnio jest chyba moda na "gorzkie żale" typu bo moja teściowa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olalybysmy. Skoro tak robi to swiadczy o niej samej. Rodzinne sprawy wyjasnia sie we wlasnym gronie rodzinnym, a nie poprzez osoby trzecie, obce i niewtajemniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a przede wszystkim zerwac kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej brać na męża sierotę,wychowanka z domu dziecka.Nie ma wówczas problemów na linii synowa -teściowa;) A jaki jest wtedy spokój? Jedyna i najważniejsza jest rodzina żony i tak 3 mać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:56 Słuchaj, nikt normalny nie ma takich marzeń, ja weszłam w znajomośc z tą kobietą z sercem, ciepłem i nadzieją na fajny kontakt a ona od początku była chłodna, zdystansiwana, z takim nieprzyjemnym wyrazem twarzy jakby paproch zobaczyła, a jestem osobą uważana za ładną i schludną więc ani na bezdomną, ani na dyskotekową cizię nie wygladalam, ani nie wyglądalam jakbym była sztywna. Potem było już tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie śmieszne jest to ze powiedziała ci to mama innej synowej....takie rzeczy powinniście załatwiać same między sobą a nie ze jej na ma ci mówi ze jej córka zerwała kontakt z synowa i wy też tak zróbcie. .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:25 nie o to chodzi. Po prostu znam jej mamę i składała mi życzenia imieninowe, ja zapytałam co się stało że jej córka nie ma już nawet od święta kontaktu z rodziną męża a wtedy ona mi powiedziała co teściiwa nagadywala i ostrzegla mnie żebym nie dała się robić na słodkie oczka przy kawie w niedzielę bo teściowa nas obydwie strasznie obgaduje, powiedziała że nie odczuwa potrzeby nas szanować. Na mnie nadawała że jestem zła matka i jestem porypana. I że tamta synowa też chora na mozg. Sorry ale ja tego tak nie zostawię. Myślałam że teściowa przynajmniej ma na tyle wyczucia że nie robi mi kreciej roboty w rodzinie innej synowej. Bo że w swojej to wiem że obgaduje, robi z nas diablice i dna. Mam swój honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to już nawet nie o to chodzi, że probuje sklocic synowe, bo jednej nagaduje na drugą i szuka poklasku, to chodzi o to że ona wszystko robiła by nas zniszczyć, mi np.mowola.ze tamta ma to lepsze a to lepsze, a tamtej że ja jestem lepsza matka. Do mnie mówiła że tamten wnuk zdolniejszy i pokazywała mi że preferuje jego. Im z kolei ciągle chwalila mojego syna. Nie no o prostu ta informacja że jeszcze w rodzinie tamtej synowej mnie oczernia i Bóg wie gdzie jeszcze, przelała czare goryczy. Mam po prostu dość już 5 lat intryg, rozstan z nią i powrotów, uzerania się, stresu i walki z jej metodami manipulacji. Tak umie człowiekiem zakręcić że zaraz jej wybacza, a to niebezpieczna socjopatka, najlepszy i jedyny lek na to to zerwać kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
da sie to tak www.youtube.com/watch?v=DMOjUJIN5yU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko u mnie jest bardzo podobna sytuacja. Zerwałam kontakty, druga synowa też, a trzecia jeździ tam od czasu do czasu. Jak usłyszałam że teść obgaduje mnie, a teściowa tylko i wyłącznie kłamie i monci powiedziałam DOŚĆ z toksycznymi ludźmi nie będę się zadawać. Co to znaczy ŻEBY JA dorosła, niezależna kobieta wogle musze podporządkować się jakieś obcej babie i facetowi? Przejmowac się jakimś zachowaniem na poziomie - 0 ooo nie... I wiesz co zdrowa jestem i Tobie też to polecam. Mąż od czasu do czasu tam pojedzie ale na godzinkę, dwie i wraca. A jego rodzice nawet nie zapytaj się czego nie przyjeżdżam z nim haha poprostu cieszą się że mnie nie muszą widzieć, nie ma sensu utrzymywać sztucznych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×