Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcialybyscie byc albo spotykac sie z chlopakiem, ktory nie ma auta i prawka?

Polecane posty

Gość gość

A ma 28lat? Wg mnie to taki typ beztroskiego maminsynka prawika jak na kafe, taki facet pewnie nie chce zobowiazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy gdzie bo w dużych miastach wielu ludzi nie ma samochodów, ale już na wsi to większy problem i taki facet to przeważnie niezaradna sierota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wulgarne i ordynarne tematy są. Nie każdy się nadaje do prowadzenia auta. Zobaczcie ile wypadków codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:57 - dokładnie. W Warszawie to nawet dużo łatwiej poruszać się komunikacją miejską niż samochodem. Wieczne korki to tutaj normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w miescie, ale wiesz czy np. Jechac po zakupy to niewygodnie z ciezarami. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby dzieci sie pojawiły :/ auto to mniejszy problem, ale brak prawka? Przeciez kazdy facet je ma, no chyba, ze jest niewidomy albo bardzo biedny. A on jest zdrowy i ma kase. Aaa nawet niepełnosprawni na wozku maja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o dojazdy do pracy autem, gdy sie pracuje w centrum, a o jazde na obrzezach, na zakupy, za miasto. Auto daje duza mobilnosc. Wypadki powoduja brawurowe pedzie z mikrofiutami, ktore myślą że to męskie szybko jezdzic albo zakomoleksione baby. Chyba jest cos pomiędzy brakiem prawka a jazda bez mozgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet bez prawka to nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam faceta bez prawa jazdy. Ma 37 lat i nigdy nie miał prawka. Nie przeszkadza mi to zupełnie. Ja jeżdżę, on nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem. Mam prawo jazdy, ale nie jeżdżę odkąd przeprowadziłem się do Warszawy. Samochód sprzedałem i nie narzekam. To mija się z celem, gdy przykładowo do pracy tramwajem i metrem mam w sumie 40 minut jazdy, a tą samą trasę samochodem musiałbym przejechać w 1,5-2 godziny (z uwagi na korki). Na zakupy chodzę pieszo, na osiedlu mam wystarczająco dużo sklepów i nie muszę szukać na obrzeżach. A jak trzeba raz na jakiś czas gdzieś dalej jechać i nie opłaca się autobusem (wakacje np.), to pożyczam samochód od kumpla. Dzieci jeszcze nie mam, pewnie gdy będę miał to już bez samochodu się nie obejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zabrali prawko za alkohol, nie, nic nie nabroiłem, odwoziłem polną drogą gości z imprezy, bezpiecznie, nawet promila nie miałem, ktoś mnie zakapował :-( auto sprzedałem. Wszystkim mówie, że prawka i auta nigdy nie miałem. Dziewczyna nie zawiodła, dziś jest moją żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×