Jestem młodą rozwódką, poświęcę się dziecku i kończę z facetami

Mam dopiero 24 lata i już jestem rozwódką. Mam synka i to jemu mam zamiar się poświęcić. Do tego kończę studia i to też był mój życiowy cel. Pożegnałam się już z marzeniami o miłości, czuję się zużyta, wyprana z uczuć. Wiem też, że z przeszłością mam szansę tylko na jakiegoś faceta z patologii, któremu musiałabym urodzić kolejne dziecko, a na to nie mam już siły. Nie chcę uprawiać seksu z byle kim, chciałabym z kimś kogo kocham, ale na to nie mam już szans. Niestety mam duży popęd, jestem młoda i takie życie w celibacie powoli mnie dołuje. Co robić?

Nie szukaj na sile. Tak jak piszesz poświęć sie dziecku, a byc moze milosc przyjdzie z czasem . Tylko wybieraj z glowa jak juz. Na popęd chyba reka i wyobraznia póki co , bo lepiej się nie pakować z byle kim w uczucia ,seks itd daj sobie czasu. Jesteś bardzo młoda a swoje przeszlas. Powodzenia

Czyli jestes szmata i sypialas z kim popadnie, skrzywdzilas jakiegos mezczyzne i jeszcze masz czelnosc chciec kogos fajnego?

Zaswędzi Cię szpara, to inaczej będziesz gadać. Wiem co mówię

Szmata? Byłam wierna mężowi, który w dodatku był moim pierwszym. To on mnie nie kochał i wykorzystywał, ale zauważyłam to dopiero po czasie. Wcześniej byłam ślepo zakochana. Nie wiem po co mnie obrażasz.

Ta jasne jedyny wez bo ktos.w.to uwierzy. Zreszta jakim beznadziejnym trzeba byc czlowiekiem by byc rozwodnikiem z dzieckiem w wieku 24 lat. Pewnie wiecznie awansu ujaca sie, zdradzajaca i agresywna kobieta. Nic dziwnego, ze maz od ciebie odszedl.

22:59 A skąd wniosek, że to on odszedł? Zresztą nie będę odpisywać już na te zaczepki.

Szukaj rozwodnika z dziećmi.