Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieprzyjemna sytuacja z pracownicą. Co zrobić?

Polecane posty

Gość gość

Witam, może jest tu jakiś prawnik? Posiadam sklep z pamiątkami nad morzem. W wakacje wystawiam kilka straganów w okolicznych miejscowościach - kurortach. W ciągu roku sklep prowadzę sam z rodziną, w sezonie do straganów zatrudniam młodzież - studentów na umowy zlecenie. Rano przywożę towar a wieczorem składam i zabieram do siebie. W różnych porach dnia dnia ja albo żona dojeżdżamy i doglądamy interesu i pracownika. W sobotę zdarzyła się taka nieprzyjemna sytuacja. Zatrudniona dziewczyna ze stoiska zadzwoniła do mnie około g.15 poprosić, żeby ktoś przyjechał ją zastąpić na krótki czas. Ale żona miała urodziny i mieliśmy akurat gości i nikt nie mógł akurat podjechać. Powiedziałem,że na razie nikt nie może przyjechać, ale za to na pewno będzie wcześniej skończy. Potem oglądałem mecz ćwierćfinału i tak zeszło prawie do g,18. W międzyczasie dziewczyna kilka razy dzwoniła (nie odbierałem ja ani żona) i pisała smsy prosząc o przerwę. Jesteśmy umówieni z pracownikami, że przerwę mają, gdy przyjeżdża ktoś ich zmienić, a sami nie mogą oddalać się od towaru. Zaraz po meczu pojechałem - było około 18:20 jak dotarłem tam. I tu problem, bo dziewczyna z płaczem przyznaje, że się posiusiała - zresztą widać było mokrą plamę na spodniach. Po prostu nie wytrzymała bez toalety. Na miejscu tylko przeprosiłem i wyraziłem żal, ale nie wiem co dalej. No i tutaj obawiam się jakichś nieprzyjemności z jej strony. Czy ona może podjąć skutecznie jakieś kroki, które by mi zagroziły? I czy ja mógłbym albo powinienem coś zrobić, aby temu zapobiec? Proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do sądu pracy od razu,! Za co wy ludzi macie za zwierzęta. Dorobkiewicze! To jest psychiczne i fizyczne poniżenie mam nadzieję że za to odpowiesz . Świństwo,podłość. A do kościółka to pewnie chodzi a jak ludzi traktuje. Podłe brak słów. Mam nadzieje ze za to odpowiesz.I pewnie najniższa biedusia płacisz! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skrzywdził dziewczynę i wypisuje ten sam post po różnych forach szukając pomocy! Jakiej pomocy??? Kawał sk...syna. Powinna nasikać na ten stragan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie prowo, bo żaden Janusz biznesu by się do czegoś takiego nie przyznał, ani tym bardziej by nie przeprosił pracownicy, tylko jeszcze na nią nawrzeszczał, czemu nie ma większego pęcherza. Gdyby to jednak była prawda, to pamiętaj tylko, że zła karma wraca... Gdybym to ja była tą dziewczyną, to na pewno by ci się już przydarzyło coś bardzo złego, bo jeśli ktoś mnie naprawdę wkurzy, to umiem bardzo celnie kierować swoją energią. Chcesz przykładu? Sąsiadowi bardzo przeszkadzało to, jak parkuję pod własnym domem. Tak ględził, ględził, aż pewnego dnia mnie tak zakurwił, że miotnęłam złą energią. I na drugi dzień miał wypadek. Na odległość się nie da, ale może to biedne dziewczę ma podobny dar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×