Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolega z pracy i jego świńskie żarty. O co mu chodzi do cholery

Polecane posty

Gość gość

Pracuję sobie na jednym dziale z takim facetem, młodszy ode mnie. Siedzi koło mnie. Codzziennie wysłuchuję świńskich żarcików pod moim adresem. Dziś przeszedł sam siebie. Jadłam sałatkę grecką z lunchboxa kupowaną i mówię, że ten biały sos nie wygląda apetycznie i coś mi przypomina. A on do mnie - pewnie taką substancję nieraz w ustach miałaś. Kolejny przykład, chciało mi się do toalety iść siku ale nie mogłam bo naprawiali oświetlenie. I jego komentarz - ojej (z przekąsem) nie idź bo zaglądać będą :O mam dosc, gość ma narzeczoną i takie teksty w stosunku do mojej osoby są na porądku dziennym. Tak, tylko do mnie. Normalne to? Czy przewrazliwiona jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykładów jest więcej ale nie chce mi się wszystkiego przypominać, tyle tego było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz wprost ze jest żenujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwróciłaś mu uwagę, że Ci się to nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robi tak bo mu na to pozwalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Mówił, że uwielbia mi dokuczać. Chce mnie zaciągnąć do łóżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepoważny człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gapi się też cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałaś mu stanowczo że nie życzysz sobie takich tekstów? pewnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Jesli zwracanie uwagi nie skutkuje, to zgłoś pracodawcy/przełożonemu. W Pracy masz sie czuć dobrze, a nie męczyć i w*****ac przez jakiegoś troglodyte:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zachowuj się jak cielę tylko zbesztaj gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie jesteś lepsza, sugerując,że sos sałatki coś ci przypomina.A jak tak ci przeszkadzają jego żarty (chociaż ja nie widzę w tym nic strasznego)to powiedz mu żeby się odp******il.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieraz. Jutro zrobię to jeszcze raz a jak nie poskutkuję udam się do kierowniczki tak jak mi radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:02 akurat miałam na myśli majonez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedż mu żeby zajął się swoimy sprawamy, a jeżeli nie przestanie to Ty zajmiesz się nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:07 słabeusze? Współczuje nizin umysłowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"on do mnie - pewnie taką substancję nieraz w ustach miałaś. Kolejny przykład, chciało mi się do toalety iść siku ale nie mogłam bo naprawiali oświetlenie. I jego komentarz - ojej (z przekąsem) nie idź bo zaglądać będą pechowiec.gif" X To trzeba było np powiedzieć " A Ty nigdy nie miałeś majonezu w ustach" lub " to postój na czasach". Możesz się też spytać czy jego narzeczoną jest zadowolona, że on takimi żarcikami do innych kobiet sypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×