Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mYSZKA1977

zdrada....czyja wina?

Polecane posty

Witam, potrzebuje obiektywnej opini, mój brat jest po slubie 15 lat i ma 2 dzieci, 2,5 roku temu poznał kobiete w której sie zakochał z wzajemnością i mieli romans prze ponad 2 lata, jego żona nic o tym nie wiedziała, jednak sama rok temu zakochała sie i też go zaczeła zdradzać , na początku roku oznajmiła że chce się rozstać i obydwoje doszli do wniosku że się rozwodzą, wszystko było ok on się cieszył bo kochał swoja kochankę zaczął planować z nią wspólna przyszłość , jego żona zlożyła papiery rozwodowe , jednak parę dni przed rozprawa wycofała pozew o rozwód, przyznała się do wszystkiego że kogos poznała że miała romans, ale że go kończy i chce walczyć o rodzinę mój brat nie przyznał się jej do romansu, lecz niedawno i jego romans wyszedł na jaw. i po tym wszystkim on zostawił kochankę i chciał dać szanse swojej żonie, ona jednak nie zerwała kontaktu ze swoim kochankiem ma go cały czas choć tylko telefoniczny bo on mieszka za granica .Zranieni są wszyscy i jego kochanka bo go kocha a on ja zostawił i jej kochanek bo też cierpi z powodu rozstania, i oni cierpią bo chcą sobie dać szanse na uratowanie rodziny ale jednak gdzieś jeszcze kochaja swoich kochanków.Kłóca się cały czas nie mogą sobie nawzajem wybaczyc zdrady Czy mają szanse na uratowanie rodziny, choć jak narazie cały czas się kłóca mieszkaja osobno, ona cały czas ma kontakt z tamtym chodz niby kolezeński, Najwazniejsze pytanie tego postu.... On wziął cała winę na siebie i nie moze sobie z tym poradzić obwinia sie że to on pchnął swoja żonę w ramiona innego mężczyzny że to on do wszystkiego doprowadził wszystko zepsul i wszystkich zniszczył i swoja żone i kochankę i kochanka jego żony bo wszyscy cierpią, ona też zwala cała wine na niego że to jego wina, czy wina lezy tylko po jego stronie czy po dwóch stronach, czy jak by kochał swoją zone i było by w małżeństwie wszystko ok jak by ona dbała o niego czy on by szukał sobie kochanki? I czy ona czujac sie zaniedbana tez ma prawo do zdrady? Czy to poprostu miłość zakochali się w innych osobach i tyle, ja mu tłumacze ze to nie tylko jego wina że skoro znalazł sobie kochanke i sie w niej zakochał to widocznie nie był szczesliwy Proszę o jakies obiektywne opinie czy to faktycznie tylko jego wina i czy maja szanse na uratowanie małzeństwa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że jego wina. Przestań bronić brata. Głupie pisanie, że gdyby był szczęśliwy nie szukałby kochanki. Mógł tez starać się o szczęście w rodzinie. A pisanie, że on chciał dać szansę swojej żonie ,że rozpertolił małżeństwo to już poniżej krytyki. Ona miala przynajmniej tyle odwagi, że przyznała się do zdrady. A ten tchórz siedział jak mysz pod miotłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooo, to ta jego żona faktycznie nazdradza się, skoro jej były kochanek mieszka za granicą. Trochę obiektywizmu z twojej strony kochana siostrzyczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na uratowanie małżeństwa zawsze jest pora. Tylko oboje muszą tego chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy uważasz, że ona miała sielankę przez 2 lata gdy miał kochankę? Myślisz, że to nie odbijało się na rodzinie? Że przez ten cały czas udawał idealnie kochającego męża i ojca? Czy noce były tak samo namiętne jak przed zdradą? Czy interesował się dziećmi i opiekował się nimi? Tych "czy" można by mnożyć. A ty nie zrobiłabyś tego samego na jej miejscu, gdybyś widziała, że twój mąż ma was głęboko w doopie? Czekałabyś z założonymi rękami aż on się odkocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co on tak naprawdę o Tobie myśli, co do Ciebie czuje, czy warto myśleć o przyszłości z nim, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w małżeństwie jest jakiś kryzys to należy o tym porozmawiać i starać się zaradzić, a nie szukać sobie kochanków. Jeżeli nie da się już nic zaradzić to należy się rozstać i dopiero potem szukać sobie nowych partnerów. Osobiście nie wyobrażam sobie abym mogła być że swoim mężem, gdyby mnie zdradził - to jest tylko teoria, bo w takiej sytuacji nie byłam (I mam nadzieję, że nie będę) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czy jak by kochał swoją zone i było by w małżeństwie wszystko ok jak by ona dbała o niego czy on by szukał sobie kochanki?" X To jego spytaj dlaczego sobie szukał kochanki I czy w małżeństwie był kryzys. X I czy ona czujac sie zaniedbana tez ma prawo do zdrady? X Nie, to nie usprawiedliwia zdrady. X Czy to poprostu miłość zakochali się w innych osobach i tyle X To mówi się żonie/partnerowi, że się już jej/jego nie kocha i nie chce z nim być. W życiu różnie bywa, ale ja jestem za szczerością w związku. X ja mu tłumacze że to nie tylko jego wina że skoro znalazł sobie kochanke i sie w niej zakochał to widocznie nie był szczesliwy X To, ze zdradzil to tylko jego wina. W małżeństwie różnie bywa, ale to nie znaczy że zaraz trzeba zdradzać. My w małżeństwie preferujemy szczere rozmowy na temat co nam przeszkadza- nawet, jeżeli nie podoba się to co się slyszy- a potem szukanie rozwiązania. X Proszę o jakies obiektywne opinie czy to faktycznie tylko jego wina i czy maja szanse na uratowanie małzeństwa ?? X To, że zdradził- jego. To, że zdradziła- jej. Szanse zawsze są, ale czy będą potrafili żyć z t tym, czy jeszcze coś do siebie czują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że jego wina, zaczął pierwszy tą sielską zabawę teraz zbiera żniwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, widać że za wszelką cenę chcesz wybielić i usprawiedliwić brata. Czy uważasz że to bratowej wina, że znalazł sobie kochankę? Jak ty czułabyś się na jej miejscu? Jej zdrada to już wynik jego postępowania. Obojętnie czy wiedziała o tym czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że on jest winny rozpadu małżeństwa i zniszczenia życia swoim dzieciom. Dla mnie to ewidentne, a mówienie twoje że jego żona też miała kochanka ... to cios poniżej pasa. A co jego zona miała czekac wg ciebie kiedy on znudzi się kochanką, czy może kiedy poszuka sobie następna kochankę bo mu tak żel było w domu, ktory przecież założył. Brak mu odpowiedzialności za życie swoich najbliższych, myśli chłopiec jajami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Jej zdrada to już wynik jego postępowania. Obojętnie czy wiedziała o tym czy nie." X Zaraz - jak on zdradził to jego wina, a jak ona to też jego wynika. A skąd wiesz, że jego zdrada to też nie jest wynik jej postępowania - idąc twoim tokiem rozumowania. Moim zdaniem wina leży po stronie zdradzającego - siebie warci, jak cos nie tak w zwiazku to zdradzają zamiast spróbować rozwiązać problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz że ona, jego żona, nie wiedziala, że on ją zdradza ? Najgorsze jest to że wybielasz swojego brata, ale postaw się - jak potrafisz- na jej miejscu. Dom, praca, dzieci a mąż luz bluz, bara bara na sianku... zobacz siebie w tej sutuacji jak potrafisz w co wątpię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:20 dziewczyno, on zniszczył małżeństwo, dzieci, żonę. Efektem tego była zdrada żony. Boże, czy to tak ciężko zrozumieć? Gdyby było mu tak żle w małżeństwie, to teraz nie stawałby na głowie żeby wszystko naprawić. Na dodatek poczuwa się do winy. To co autorko chcesz bronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy, obojetnie czy kobieta czy mezczyzna, powinien najpierw zakonczyc dotychczasowy zwiazek. W opisywanym przypadku powinien to byc ten facet i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×