Nie planuje nad wydatkami

Jak w temacie.Poszlam dzis do apteki po krem o ktory poprosila mnie osoba z rodziny.Tam przypomnialam sobie o preparatach dostepnych bez recepty,ktore kiedys lykalam.I poplynelam.Zamiast wydac 23zl,zaplacilam 90 zl.Podobnie jest w spozywczym ,zaczelam chodzic z odliczona gotowka,i kartka.Gdzie szukac pomocy,widze ze mam duzy problem.

w spożywczym nie powinnaś mieć problemów ale w markecie już jest fatalnie , średnia cena drobnych artykułów to teraz 5 zł . Jak kupisz w markecie 20 drobnych artykułów to 100 zł padnie . Po warzywa i owoce radzę jeździć do bazaru miejskiego lub hurtowego . Tam jest tanio.

To wcale nie jest nienormalne... po prostu rób tak jak sama napisałaś, idź z gotówką, bę Będziesz miała pewność, że nie wydasz więcej niż zakładałaś. Sam gdy jadę na zakupy do marketu, to przy kasie bawię się w wyliczankę więcej niż 300 czy mniej i wierz mi często poczytuję to jako sukces, gdy obstawiam więcej a tu jednak okaże się, że np. 280 za zakupy wyszło  niestety takie czasy, wszechobecny konsumpcjonizm. Serio na zakupy z gotówką, to załatwi sprawę + jak idziesz na zakupy spożywcze to nigdy nie rób tego na pusty żołądek. Wtedy dosłownie wszystko wydaje się apetyczne i na wszystko mamy chęć, dlatego koszyk nam tak puchnie od niepotrzebnych produktów