Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dop kobiet, nie mam dzieci ani męża czy stracilam wiele?

Polecane posty

Gość gość

dop kobiet, nie mam dzieci ani męża czy stracilam wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekonasz sie jak rodzice i rodzenstwo umra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co kto lubi. Ja nie wyobrażam sobie życia bez rodziny. Dziecko "fundnęłabym sobie" mimo braku partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z rodziną to się najlepiej na zdjęciach wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie mam. Nie wiem co stracila. Mam depresje i zle sie czuje, nie fundne sobie bo w ogóle miałabym załamanie nerwowe zeby mieć prace przy dzieciach, mężu i w normalnej pracy 24h na dobę. Zresztą po rodzinie widze. W ogóle nie rozmawiamy i każdy ma sie w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się życiem! Mówi ci to matka po 3 h snu w nocy! Ciesz się że ominely cię kolki, ząbki i inne bzdety. Możesz się wysypiac. Ja ledwo żyje i nie czuje się szczęśliwa jako matka. Bylam szczęśliwa tylko jako mężatka kiedy jeszcze mielismy dla siebie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy. Sa osoby, ktore same chodza w gory. Samotnicy. Ja bym tak nie mogla. Dla mnie rodzina to fundament do szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.11 Takie rzeczy mijaja. Postaraj dac spbie luz i cierpliwosc. Spij wtedy kiedy dziecko. Ile sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ominęło Cię mnóstwo roboty, ale i szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pytasz to nic cię nie ominęło, ludzie instynktownie mają chęć łączenia się w pary i płodzenie potomstwa, ciebie do tego nie ciągnie. Równie dobrze możesz napisać urodziłam się z jedną nerką czy coś straciłam... Żyjesz jest ci dobrze więc nie drąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to sa instynkty ale czy to cos zlego ? Na pewno ominelo cie duzo obowiazkow, ogromna odpowiedzialnosc, strach, czasem brak snu, zmeczenie. Ale ja lubie rodzinna atmosfere. Na codzien i w swieta. Jednak ja rozumiem ludzi, ktorzy nie chca dzieci, bo wiem, ze oni lubia miec spokoj i porzadek co przy dzieciach moze byc trudne. Chociaz z doswiadczenia wiem, ze jedno dziecko to tez nie jakis problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obejrzyj requiem dla snu. Samotnosc jest potworna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie ile autorka ma lat 20,30,40?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak-odczujesz to po wielu latach bo i ofszem przy dzieciach majac je trzeba być odpowiedzialnym,zaradnym,wiele trosk,niepokoju bezsennych nocy,obowiązków ale po latach zostaniesz sama,samotność jest dobijajaca i smutna może zapytajaj bedac w parku starszych ludzi czy maja dzieci,wnuki ujrzysz zachwyt w ich oczach beda sie chwalić jakie to maja madre dzieci itd.a może podjedz do domu starców i zapytaj co to samotność tam uzyskasz najlepsza odpowiedz.Dobrze to jest i przede wszystkim wygodnie teraz.Pytanie co potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli na prawde dobrze zarabiasz i masz udane zycie towarzyskie, to nie bedziesz samotna. Nawet w domach spokojnej starosci mozna zawierac znajomosci przeciez. Posiadanie dzieci wcale nie jest gwarancja tego, ze na starosc nie bedziesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt-posiadanie dzieci nie daje gwaracji-ale w domu spokojnej starości jeśli taka osoba sie znajdzie to bynajmniej dzieci odwiedza. A bujne życie towarzyskie zazwyczaj jest do czasu gdy wszystkie kumpele wyjda za mąż a później nsplodza sobie dzieci to i życie towarzyskie umrze smiercia naturalna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy ile masz lat, jakie masz życie. Czy masz przyjaciół, Co do samotności to można być samotnym mając męża, dzieci czy przyjaciół Ominęły Cię pewne doŚwiadczenia ale za to masz inne. Zawsze trawa u sąsiada wydaje się bardziej zielona. Ważne żebyś miała pracę pasje i uważała się za wartościową osobę mimo braku rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dobrze to jest i przede wszystkim wygodnie teraz.Pytanie co potem.... " Pytanie, czy dla paru lat "potem" warto jest się męczyć przez X lat teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sobie zadaj to pytanie, zależy co kto lubi. Mam męża, ale nie chcemy miec dzieci, że tak powiem.. nie lubimy wrzasków i brudu. Lubimy jesc na mieście, kiedy mamy ochotę a nie kiedy niania przyjdzie, podróżować bez większych planów, bez szukania opiekunek, mieć zobowiązania tylko wzgl siebie... ale mam kolezanki które nie wyobrażają sobie życia bez upaćkanego łapami stołu czy porozrzucanych rzeczy, które ciągle trzeba zbierać. Każdy wybiera życie jakie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność jest straszna!! Póki żyją rodzice, masz rodzeństwo, póki masz przyjaciół i o nich dbasz jest ok. Ale są takie momenty że zostajesz sama i to jest już okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu meczyc? Przeciez po kilkunastu latach dzieci odpowiadaja same za siebie, zdecydowana wiekszosc zycia robisz co innego niz "meczysz sie" z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak-odczujesz to po wielu latach bo i ofszem przy dzieciach majac je trzeba być odpowiedzialnym,zaradnym,wiele trosk,niepokoju bezsennych nocy,obowiązków ale po latach zostaniesz sama,samotność jest dobijajaca i smutna może zapytajaj bedac w parku starszych ludzi czy maja dzieci,wnuki ujrzysz zachwyt w ich oczach beda sie chwalić jakie to maja madre dzieci itd.a może podjedz do domu starców i zapytaj co to samotność tam uzyskasz najlepsza odpowiedz.Dobrze to jest i przede wszystkim wygodnie teraz.Pytanie co potem.... X Co za głupi przykład. Na starość zapłaci twoim gówniakom żeby jej doope podcierały a w domu starców wylądujesz ty, za free nie będą z tobą siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś odpowiadało mi życie samotniczki, uważałam nawet, ze jest mi z tym dobrze, ale poznałam fantastycznego mężczyznę, wyszłam za mąż, mamy dwoje dzieci i teraz dopiero jestem tak naprawdę szczęśliwa. Nie spieszcie się, nie bądźcie z byle kim, patrzcie by człowiek z którym chcecie być był dobrą osobą, miał dobre serce, wartości w życiu, a będzie dobrze. Nigdy, przenigdy nie kieruj się samym wyłącznie pociągiem do faceta, bo nigdy nie będziesz szczęśliwa, chemia szybko mija. Szukaj czegoś jeszcze, jak znajdziesz dobrego człowieka i przede wszystkim sama dojrzejesz do miłości (a z tym mają ludzie zdecydowanie największy problem) to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męczenie się dziećmi też uważam za absurd!! Piszą to chyba osoby, które nie mają dzieci. Nigdy dzieci mnie nie męczyły, podróżowałam razem z nimi i bez nich, wychowałam w miarę ogarnięte córki, teraz jako nastolatki mają swoje towarzystwo, same wyjeżdżają na wakacyjne obozy, same się uczą, mają swoje pasje,itd. W dalszym ciągu jeździmy razem na zakupy, do kina, na wycieczki... jest cudownie. Z mężem robimy co chcemy, dużo czasu spędzamy sami czy z przyjaciółmi i rodziną. Jest się z kim pośmiać, przytulić, pomartwić i to uczucie że już nigdy nie będę sama, że nawet kiedy zostawią mnie wszyscy moja rodzina będzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otoz to-Moja rodzina-piękne slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy decyduje za siebie jedni chca miec dzieci inni nie nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dzieci (dwójkę) i uważam, że mogą męczyć. Jak są małe, to człowiek notorycznie nie dosypia, trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo chwila nieuwagi itd... Traktowanie posiadania dzieci jako jakieś zabezpieczeniem czy pomoc na starość uważam za głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyjdę na spacer i starsza kobieta zaczepia mnie wywodem o swych jakże uczynnych, dobrych, kochanych, najwspanialszych wniusiach to dopytuje: a to niech pani przryprowadzi wnuczka/wnuczkę to się poznamy, z tego co pani wspominała to wspaniała osoba. I się zaczyna smutna minka: a bo mnie nie odwiedzają, bo zapracowani, bo mają swoje życie, wyjechał za pracą (czyt. ma mnie totalnie w d...pie). Ale fikcja więzi rodzinnych podtrzymana ;) Nieważne, że ta kobieta poza spacerem na ławkę i do najbliższego spożywczaka nie ma nic siły, wypadałoby jej pomóc, no ale wnunie liczą tylko na spadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie generalizujmy wszystkiego. Nie da sie tak. Warto rodzine miec ale zeby naprawde wychowac porzadnych ludzi trzeba samemu byc porzadnym czlowiekiem i duzo pracy wlozyc w swoje dziecko. I nie chodzi o bezmyslne rozpieszczanie dzieci i robienie z nich bachorow wszystko mogacych, bo matka tak robi, bo to jej dziecko i ona jest dla niego dobra. Zbieramy takie owoce jakie zasiejemy. To jest oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×