pomoc dla Dawidka

Jeśli ktoś może niech pomoże, operacji podjął się lekarz, który pomógł wcześniej Emilowi https://www.siepomaga.pl/dawidek

potrzebne jeszcze prawie 4 miliony..

ludzie po 20 zł pomagają ale zawsze to pomoc takich ludzi sie docenia

nieważne czy 20 zł czy 100, każda złotówka się liczy można wysłać też sms

jak wysłać? sms?

chciałbym z telefonu wysłać sms dla dawidka podajcie numer i treść

numer 72365 treść s10367 koszt 2,46 brutto (w tym vat)

ile pomogę? dawidkowi chcę mu pomóc jak najwięcej

ile pomogę? dawidkowi chcę mu pomóc jak najwięcej x ?? nie rozumiem

zwróć się o pomoc do broszki, kaczora, oni za pieprzenie się i rozmnażanie płacą po 500+ także mają w brud pieniędzy i zasranym ich obowiązkiem jest pomoc chorym

no widzisz dziecko chore to a pomóc nie chcą, NFZ operacji nie zrefunduje

przecież brocha to wielka katoliczka, ma syna księdza i chorym nie chce pomóc, i to jest po Bożemu

nfz powinien refundować wszystkie operacje ratujące życie ale tak nie jest.. bez tej operacji chłopczyk się kiedyś udusi..

jeszcze 3 600 000..

Ja uważam, że właśnie takie akcje należy wspierać -nie tylko ze względu na Dawidka, bo chorych dzieci są (niestety) tysiące, ale też dlatego, że przyczyniamy się do rozwoju medycyny, kiedy inwestujemy w takie pozornie beznadziejne czy mało rokujące przypadki. Dziś trzeba jechać do USA - jutro może takie operacje będą w każdym powiatowym szpitalu. Tylko trzeba próbować.

każdą akcję warto wspierać, nic nie poradzimy na to że NFZ nie chce sfinansować operacji, a chlopiec nie może czekać..

Serio was to tak rusza? Takich chorych dzieci jest mnóstwo, wszędzie jakimś linki, zbiórki, jest mi to już zupełnie obojętne. Będą jeszcze inne Dawidki.

żeby twoje dziecko nie było w takiej sytuacji.. ciekawe czy cię to nie ruszy..

was to tylko rusza krzywe spojrzenie teściowej, czy bratowa która nie chce sprzątać w domu a chore dziecko nie.. gratulacje

nikogo 5 zł nie zbawi a rodzice umierają ze strachu

Wpłacone

5 milionów?Coś mi to nie klapuje. Na Marsie ta operacja, czy co?

cena przeliczona z dolarów amerykańskich dla nieubezpieczonego w USA dziecka, stąd horrendalna kwota.

was to tylko rusza krzywe spojrzenie teściowej, czy bratowa która nie chce sprzątać w domu a chore dziecko nie.. gratulacje X Są choroby i choroby. Ta mnie nie rusza, dzisiaj pomóż na serce jutro na noge a w czwartek na oko, nie ma sensu. Ten dzieciak nie ma szans na normalne zycie wiec po co? Lepiej te pieniądze przeznaczyć na badania prenatalne alby takie przypadki nie miały prawa bytu

Właśnie po to, żeby kiedyś takie choroby były kiedyś uleczalne. Medycyna nie może się rozwijać bez pacjentów. Dla mnie bez sensu są niektóre zbiórki, w których zabezpiecza się podstawowe potrzeby chorego np. pampersy, chustki do nosa, materace odleżynowe itp. - to może pomóc tylko danej osobie i to doraźnie (to są tysiące obych mi ludzi), natomiast pomoc dla takiego "Dawidka" jest krokiem w rozwoju medycyny. Nawet jeśli chłopczyk umrze, to jego historia choroby zostaje do badań, doświadczenie zdobyte przez chirurgów, pielęgniarki i fizjoterapeutów zostaje i będzie użyte przy innych pacjentach.

Mam dziecko z wadą serca po operacjach. Żyje normalnie i ma szansę na życie takie, jak każdy. Dawid też ma szansę. Jak można pisać takie słowa, jak osoba powyżej napisała? Wada serca nie oznacza braku normalnego życia.

przypadek Emila z podobną wadą pokazuje że chłopak ma szansę.. tylko Emil pokazany był w głównych programach informacyjnych i kasa wtedy zebrała się w kilka dni.. a tak to nikt się nie interesuje.. uważam że należy pomagać, sami też nieraz potrzebujemy pomocy (nie mówię że takiej), ale pomoc to pomoc a dobro wraca

Są choroby i choroby. Ta mnie nie rusza, dzisiaj pomóż na serce jutro na noge a w czwartek na oko, nie ma sensu. Ten dzieciak nie ma szans na normalne zycie wiec po co? Lepiej te pieniądze przeznaczyć na badania prenatalne alby takie przypadki nie miały prawa bytu x spisz oświadczenie żeby w razie wypadku cię nie reanimowali bo po co skoro i tak w pełni sprawna już nie będziesz...

anonimowy darczyńca wpłacił 80 tysięcy drugi 50 tysięcy.. mi też nie jest szkoda paru złotych bo wiem że są wydane w słusznej sprawie

Każda złotówka się liczy i każdy może pomóc np: organizując zbiórkę. Moja znajoma podobną akcję przeprowadziła dla swojej chorej sąsiadki na portalu https://pomocsieliczy.pl/