Seks po 30stce, kobiety myślą że faceci chcą tylko to ale się mylą

bo szczerze ILE można roohać??? Dlatego bardziej pociągająca jest kobieta z którą można o wszystkim porozmawiać czy coś ciekawego z nią robić, np podróże, zamiast jakaś pusta lalka na której patrzenie szybko się znudzi a gęby nie otworzy bo jest durna jak but z lewej nogi. Dlatego pindrzenie i robienie się przez kobiety po 30dtce to durnota, bo facet takie tylko omija bo myśli że to pusta lalka nawet gdy tak nie jest. Uroda może być atutem negatywnym wbrew pozorom.

Dlatego też szukam graczki, jak mówisz po okresie fascynacji seks będzie ze dwa razy dziennie po pół godziny a co dalej? Mam słuchać jak stęka, że znowu gram a szyby brudne? :(

robienie cokolwiek dla baby to głupota do N potęgi, a szczególnie gdy rządzi tylko durna nadzieja

faceci po 30stce szukaja latwego seksu i sprzataczki-kucharki by miec wygodne zycie i nie musiec sie w zyciu zmeczyc

No cóż, z wiekiem sprawność spada, także seksualna, toteż 30-latek więcej myśli o rozmowach i podróżach niż 18-latek, któremu seks przychodzi bez wysiłku, to dość naturalna kolej rzeczy. I właśnie dlatego lepiej się na dłuższą metę wiązać z rówieśnikami czy masz ok. 20 czy ok. 60 lat.