Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Labrador I dzieci.ktos ma?

Polecane posty

Gość gość

Moj mąż upiera się na tego psa a ja sie waham,mamy dzieci w wieku 7 I 4 lata.Macie psa tej rasy?jak sie dogadauje z dziecmi?oczywiscie to my bedziemy sie nim zajmowac ale fajnie by bylo zeby dzieci nie pożarł;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla dzieci bardzo fajny, ale niestety nie fajny dla mieszkania. Linieje cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greggrerg
Żeby dzieci nie pożarł??? Z kosmosu jesteś, o psach nic nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Labladory to tez wieczne dzieci. Musisz im poswiecic duuuzo czasu zeby je wychowac. My mamy labka i 2 i 5 latka. Hmmm czasami sunia swą miłością ich przewraca, ale nigdy nie atakuje i nie gryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boksery sa bardzo opiekuncze.Najlepsze do opieki i swetni towarzysze a przy okazji bronia domu.Mialam dwa,oba byly bardzo cierpliwe i ulozone.Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz ma fiola na punkcie psow,wczesniej mial owczarka belgijskiego ale jeszcze nie mielismy dziec****es odszedl ze starosci krotko przed narodzinami corki.Powiem szczeze ze odetchnelam z ulga bo nie widzialam tego psa u boku dzieci,mimo ze tez go pokochalam.Byl stary,mial swoje przyzwyczajenia I byl jedynakiem...teraz maz chce Labladora,przekonuje ze to rodzinna rasa ale ja sie boje mimo ze czytalam o labkach ze to fajne psy,najbardziej sie boje tego ze bedzie nieokrzesany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo radości, dużo sierści w mieszkaniu, duży apetyt, duży dzieciak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że będzie nieokrzesany! Takie jest każdy szczeniak i młody pies, oraz dorosły - jeśli nie ma nic do roboty i nie jest wychowywany. Boże... gdzie ten twój mąż miał oczy, takie strachajło, przekonane o swojej bezsilności, taką melepetę sobie wziąć za "partnerkę". Jak ty taka dupa wołowa jesteś, to prawdopodobnie dzieci nie nadają się do kontaktów z psem, bo rozlazłe, tępe lub kompletnie rozwydrzone są. Wtłucz sobie do głowy: pies jest taki, jak go wychowujemy. Trzeba wybrać rasę predestynowaną do bliskich kontaktów z człowiekiem, następnie szkolić szczeniaka, socjalizować, poświęcać mu czas i wtedy nie ma z nim więcej problemów niż z dzieckiem (ściślej: mniej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×