Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do Pań, nauka całowania

Polecane posty

Gość gość

Czy gdyby poprosił Was o to wasz kolega lub znajomy to zgodziłybyście się na to aby nauczyć go całowania. Szczerze mówiąc to ten temat jest dla mnie już nieaktualny gdyż pierwszy pocałunek mam już dawno za sobą. Był jednak taki okres w moim życiu/ chyba każdy tak miał/, że martwiłem się jak to będzie z moim pierwszym pocałunkiem z dziewczyną. Miałem nawet zamiar poprosić którąś z koleżanek o przysługę, ale zawsze w ostatniej chwili wycofywałem się gdyż byłem nieśmiały. Potem ustaliłem w rozmowach z nimi, że niektóre z koleżanek nie miały by nic przeciwko temu aby nauczyć mnie całowania. Wtedy jednak nie było już takiej potrzeby. Aha, jeszcze jedno. Kilka koleżanek oświadczyło mi, że one uczyły się całowania od koleżanek. Po prostu trenowały całowanie z sobą. To tak przy okazji piszę. Jaki jest Wasz pogląd na tą sprawę? Czy kolega lub znajomy mógłby liczyć na Waszą pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaliczyłem pierwszy pocałunek z wakacyjną znajomością. Nie przyznałem się jej do tego, że nigdy wcześniej tego nie robiłem. To nie była skomplikowana czynność. Ona mieliła językiem, więc i ja też. To było bardzo monotonne więc zmieniłem taktykę i zwolniłem. Przecież całowanie nie polega tylko na wpychaniu języka do gardła. Po randce miałem wrażenie, że to ja więcej jej nauczyłem niż ona mnie. Ona była jednak pierwszą dziewczyną, z którą się całowałem, a nie dawałem tylko jednosekundowego buziaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra przyznała się do tego, że całowania uczyła się z koleżanką. Tamta już całowała się z chłopakami więc wiedziała o co w tym chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna z dziewczyną trenuje pierwszy pocałunek. Fajna sprawa. To zapewne często się zdarza. Chętnie bym popatrzył. Co innego gdyby to chłopak chłopaka uczył całowania. Okropność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.22 W moim przypadku o mało co moja bardzo dobra koleżanka , wręcz przyjaciółka,byłaby moją nauczycielką pocałunku. Ona była wtedy nietrzeźwa. Ja też. Chciała się całować,ale nie wiedziała, że ja tego nigdy nie robiłem. Wykręciłem się z tego gdyż wstydziłem się do tego przyznać. Później żałowałem tego, że się wykręciłem gdyż miałbym już za sobą pierwszy pocałunek. Potem po latach o tym rozmawialiśmy, ale ona twierdzi, że niczego nie pamięta bo była pijana. Po jakimś czasie zaliczyłem pierwszy pocałunek z fajną dziewczyną. Nie przyznałem się do tego, że wcześniej się nie całowałem. Nie domyśliła się tego. No i co bardzo ważne byłem w tym ważnym momencie trzeźwy. Ona też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×