Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ważne by niejadek zjadł cokolwiek?

Polecane posty

Gość gość

Moja córka (lat 6) jak nie dostanie do jedzenia tego co lubi, to potrafi nie zjeść cały dzień. Pediatra był ostatnio zaniepokojony, bo stwierdził, że córka za mało waży. Mówiłam mu, że córka mogłaby na obiad na okrągło jeść frytki a na śniadanie i kolację parówki, to stwierdził, że mam jej dawać to, co lubi. Kiedy miała fazę na klopsiki w sosie i pomidorową, to miałam pole do popisu, bo warzywa do zupy mogłam jej zmiksować i do tych klopsików też dodawałam różne warzywa, ale odkąd je frytki, to je tylko takie z ziemniaków, bo jak pokroję w słupki warzywa, to wyczuje momentalnie. Tak samo z parówkami, wybieram te najlepsze gatunkowo, ale ile można jeść to samo. Czasem na śniadanie zje płatki, ale to rzadko. Tak to jedną parówkę z ketchupem i ugryzie kanapkę z masłem. Kiedy do tych frytek na obiad robię jej pieczone lub grillowane mięso, albo surówkę, to nie tknie. Lekarz twierdzi, że z końcu jej się znudzi i upatrzy sobie coś innego, ale jestem już tym wykończona. Dostaje owoce, ale poza arbuzem żadne jej nie smakują. Warzyw w postaci surówek, na parze itp nie tknie żadnych. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nauczyłaś, tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dajesz jej slodycze miedzy posilkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź jej zęby. Parówki łatwo się gryzie, a mięsko i surówki już trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest "mięsko" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes za bardzo poblazliwa. Pozwolilas jej jeść to co jej sie podoba więc dlaczego nagle ma przestać tak być? Mój syn tez wiele rzeczy nie lubi, niektórych wrecz nie nawidzi więc niekiedy mu daruje np szpinak. Ale zazwyczaj musi jest to co jest ugotowane, musi i koniec, on wie ze mama mu nie odpuści i zwyczajnie się poddaje. Frytki, parowki? Przecież to powinno być podawane.dzieciom sporadycznie. Za jakis czas jak jej zrobisz badania to wyjdą fatalnie. Lekarz umywa ręce mówi to co.dla niego najwygodniejsze. Wiadomo, ze jak bedzie jadla cokolwoek lub tylko co lubi to z głodu nie umrze. A zdrowie dziecka? Przeciez to ty jestes odpowiedzialna za to co je dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż... przeczekać. mój syn, w okresie 3 do 5 lat, czyli dwa lata z małym hakiem, jadał tak: bułka (nie chleb!) z dżemem truskawkowym lub żółtym serem, obok na talerzu mogl też być kawałek jabłka. taka sama kolacja, od święta tolerowal jajko na twardo (moze 3 na miesiąc zjadał). obiad to albo kotlety mielone ale tlyko drobiowe, do tego gotowane ziemniaki. albo zupa ale tylko pomidorowa z makaronem i to tlyko makaron świderki ... owoce lubiil jabłko, banan i śliwki. z warzyw oprócz w zupie (zmiksowane musialy być) to jedynie czasem brokuł. i tak dwa lata 4 miesiące... potem powolutku przeszlo. zaczął od tego ze w sklepie sam sobie wziął do koszyka pprykę żółtą. potem pomidor ... teraz ma 9 lat, 137 cm i zdrową wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja nawet nie "pokazuje" dziecku, że frytki mogę zrobić w domu. Je raz czasami dwa razy w miesiącu " na mieście" i tyle. Też bym to przeczekała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w przedszkolu też nic nie jadła? Bo chyba nikt jej codziennie frytek i parówek nie szykował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnym momencie już lepiej, żeby zjadła cokolwiek niż nic :) Ale to problem wyłącznie wychowawczy czy ona ma jakiś konkretny problem z jedzeniem innych rzeczy? Na zachętę proponuję iść na cały dzień nad jezioro czy basen - dobrze robi na apetyt i może skusi się na pachnącą kanapkę z jajkiem np. (jak za prl ale na pewno zdrowiej niż frytki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak długo to trwa? Od zawsze jest niejadkiem? Z jaką wagą się urodziła? Czy w przedszkolu też nie je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×