Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annabyan

Facet umawia sie na Roksa.pl

Polecane posty

Gość gość
"On twierdzi ze chciał posłuchać stękania jakieś babki mówiłam ze mogl mnie obudzić a on ze nie miał ochoty. " X Stękania to mógł sobie posłuchać na filmie porno. Na co nie miał ochoty? - na seks Tobą. Dziwne to tłumaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź naiwna i nie trać czasu z doopkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalam kiedys jedna laske ktora prywatnie oglaszala sie na roksa.pl i wyraznie mowila ze wszystkich zbokow ktorzy trzepia konia do sluchawki od razu rozlacza. Takie dziewczyny jak nie maja klientow to ogladaja film, albo gotuja kolacje.. Robia dokladnie to co wszyscy inni ludzie i nie bawia sie w takie telefony bo szkoda im czasu a klientow chca konkretnych.. Gdzie i o ktorej i do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frotka_gotka
No raczej to wygląda na chęć zdrady. Bo jak inaczej nazwać umówienie się na seks z dziewczyną z internetu? Wygląda to słabo, jest to jakby nie patrzeć taka agencja towarzyska online, więc tłumaczenia, że chciał tylko zadzwonić, wydają się trochę śmieszne... Mi nawet przeszkadzałoby, jakby będąc ze mną w związku, był na jakimś portalu randkowym czy matrymonialnym. Może to też kwestia tego, że poznałam go na mydwoje i tak szybko, jak się tam poznaliśmy, tak szybko pozbyliśmy się tam kont, ponieważ skupiliśmy się tylko na sobie. Jednak wiem, do czego tego typu portale służą i w czym mogą ludziom pomóc. A jeżeli mowa o takiej agencji online, to tym bardziej, 5 lat jesteście, a on do czegoś takiego się dopuszcza, pogadaj z nim o co chodzi, ale z mojego punktu widzenia to pierwszy (pytanie czy na pewno pierwszy) krok do zdrady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka się już nie udziela tutaj bo pewnie wybaczyła misiowi a ten zapodal jej jakąś scieme i odwrócił kota ogonem, ona uwierzyla a na boku on ja pewnie wali po rogach. Typowa naiwniaczka, jak większość z kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×