Dwie stracone ciążę

Kochane założyłam ten temat ponieważ potrzebuje pomocy i wsparcia na ten temat. Opiszę wam moją historię dwa lata temu okazało się że jestem w ciąży niestety miałam podana tabletkę na wywołanie poronienia bo maleństwo nie rozwija się prawidłowo od4 tygodni rok temu w wakacje okazało się że jestem znowu w ciąży ale pozamacicznej która znajdowała się w lewym jajowodzie i musiał zostać usunięty z powodu wyłania się ponad 1.5litra krwi do miednicy od tego smutnego zdarzenia Minoł rok od około 7 miesięcy staram się z partnerem o dziecko ale na razie bez skutecznie dodam że byłam na badaniach i wszystko jest w porządku. Moje pytanie dotyczy czy któraś z was miała taką bądź podobną sytuację co ja ? Proszę o odpowiedź Pozdrawiam serdecznie

Bywa...nie ma co rozpamietywac..tylko sie zbadac Tez 2 stracilam 12tyg i 6 tyg.teraz jestem w 8,5 narazie jest ok..ale wsxystko moze sie zdarxyc.natura naturalna selekcja..to mojn3 i ost raz

Mozesz miec wieksze problemy..ale wsxystko mozliwe..ile masz lat?

7tydz 9tydz 12tydz Pozamaciczna bez interwencji chirurg I teraz 5 biochemiczna.. ledwo 6tydz zachaczylam z okresu i poszło, jeszcze krwawię ale jak tylko skończę mam zamiar znow zacząć starania, czasami po prostu tak sie zdarza, jesli zrobiłaś badania o wiesz ze wszytsko jest ok to nie ma co rozpamiętywać. Głowa do gory..

Gosciu wyzej..podziwiam cie.i serio na twtm miejscu juz bym darowala sobie. Ewidentnie cos jest nie tak.

Jak skoncxysz krwawic? Chcesz zaczac starania?z Toba to ok wsxystko? Idz ty dp psychiatry.

Jak skoncxysz krwawic? Chcesz zaczac starania?z Toba to ok wsxystko? Idz ty dp psychiatry X Dokładnie tak, czegoś nie doczytałaś że pytasz? Jak skończę krwawić mam kontrolną wizytę u ginekologa, ciąża biochemiczna to taka gdzie zarodek nawet sie nie przyczepił, po prostu wydaliłam zarodek wraz z miesiączką. Gdybym nie zrobiła testu z krwi nawet nie wiedziałabym o ciąży. nie jest konieczne czekanie dwa lata przed nast próbą

To teraz wiesz czemu tracisz... Wypadalo by ochlonac troche..bo bedzie to samo.Az tak silne parcie?

Gosciu wyzej..podziwiam cie.i serio na twtm miejscu juz bym darowala sobie. Ewidentnie cos jest nie tak Xx Wszystko jest w jak najlepszym porządku, muszę brać heparynę, w pierwszych ciążach o tym nie wiedziałam, dopóki nie zrobiłam badań genetycznych i kariotypów. Pozamaciczna i biochemiczna pech, każdemu może sie zdarzyć. Jesli zachodzę w ciąze bez problemu to będę próbować do skutku. Co mi szkodzi?

To teraz wiesz czemu tracisz... Wypadalo by ochlonac troche..bo bedzie to samo.Az tak silne parcie? X Po poprzednich ciążach mialam przerwy kilka kilkanaście miesiący między kolejnymi staraniami, bo tak chciałam, bo nie czułam sie gotowa.. nie przez jakies wskazania lekarskie. Nawet po łyzeczkowaniu kazano mi odczekać 3 meisiace a ja odczekałam rok.. teraz po prostu nie widzé powodu zeby czekac na nic, moj ginekolog tez nie, Psychicznie czuje sie ok, mam ochotę na sex, na co będe czekać? Az na kafeteri dostane zgodę?

Mam 23 lata i no tak parcie było silne że tak powiem parłam z dwa razy i wydalilam z siebie płód był mniej więcej w 8 tyg zobacz sobie zdjęcia w internecie. Dziękuję za słowa otuchy