czy są tu mężatki z warszawy ??

Szukam przygody, wysoki, usmiechniety, wielbiciel bzykania w nietypowych miejscach szuka kochanki, moze na dłużej napisz po prostu mariusz.strzelecki99@gmail.com

... w nietypowych miejscach .... pobudzasz wyobraźnię.

ja nie lubie pobudzac, po prostu lubie sie bzykac w przymierzalniach czy w dzikich miejscach

daleko do Ciebie mam, bo już nie z wawy. Ciężko będzie na chętną, bo to jest tak, że wy faceci to w tych sprawach naprawdę robicie i jesteście gotowi, a kobiety, przynajmniej w moim wypadku to bardziej fantazjują, a z finalną decyzją trochę gorzej. Kiedyś miałam okazję takiego spontanicznego numeru i w ostatniej chwili zwiałam. Teraz chyba troszeczkę żałuję. Stąd ten moja odpowiedź, odświeżyłeś wspomnienia.

a skad jestes ?

To daj maila popiszemy sobie na poczatek

bardzo zachodnio pomorskie

Daj mail to bylo do 15.18

Jest jeszcze jakas chetna?

to nie tak daleko , napisz mariusz.strzelecki99@gmail.com

odświeżyłeś wspomnienia, bardzo dawne, teraz to ja już mężatka i raczej to trochę nie tak, umawiać się z miłym obcym, trochę kuszenie losu, czego nie chcę robić, bo może się zdarzyć, że ciekawość zwycięży i będzie moralniak i będzie oszukany mąż. Chyba nie jestem właściwym adresem, pomimo, że czasami coś napiszę na forum erotycznym. Ja raczej z tych co trochę poświntuszyć i uciec.

To podaj maila poswintuszymy I uciekniesz . Tez jestem w zwiazku I chce tylko poswintusxyc

szkoda, moze ktos bedzie jeszcze tak fajny :-)

a 99 to roku urodzin?

nie nie :-) rok to 78

do 15:18, a możesz opowiedzieć, co to była za sytuacja przed którą uciekłaś?

Dopisuje sie do tematu jeżeli szukasz przygody rozmowy wsparcia napisz GG 66041843

to jestem młodsza od Ciebie. Co to za sytuacja, trochę wstyd, tuż po studiach, ładnych kilka lat temu, pojechałam nad morze, tuz po rozstaniu się z chłopakiem, z którym byłam prawie rok. Drugi tydzień września, sama na plaży, pusto, bo pogoda w kratkę, czynne dwie knajpki, ogólnie nuda. No i w jednej z knajpek przysiadł się facet i przegadaliśmy z pół nocy, następnego dnia znowu się spotkaliśmy i zaproponował udział w wieczorze kawalerskim, takim kameralnym on i jego dwóch kolegów. Coś mnie podkusiło i się zgodziłam, na zasadzie pójdę potańczę, bez pomysłów na bzykanko. Ale jak już się w kwaterze szykowałam, to przez głowę przelatywały różne myśli. Ubrałam się najładniej jak mogłam, udało mi się kupić w kiosku pończochy, razem to wszystko to tak średnio pasowało, ale ok, wakacje. Impreza fajna w wynajętym domu, tylko, że byłam jedyną dziewczyną. Po którymś drinku, tańcach dałam się namówić na streptease i jak panowie pozbyli się swoich ubrań, to pod pozorem przygotowania się uciekłąm przez okno łazienki, wcześniej zabrałam sukienkę. Zostały im na pamiątkę pończochy i bielizna. Następnego dnia nie wychodziłam z kwatery, a wieczorem wyjechałam. Miałam okazję na zabawę w większym gronie i uciekłam.

teraz byś tam została?

Autorze, jesteś ciachem chociaż?;)

Hej 18:08 tak jestem :-)

Uff..a lubisz młodsze?:)

Oczywiscie ,ale bez przesady hah

Coś mało konkretny jesteś;)

Jestem bardzo konkretny ,napisz moze na priv

A mogę być brzydka?:)

Haha na pewno nie jestes

Dlaczego mężatki? Dyskrecji pragniesz?;)

Nie musi byc mezatka ale mezatki nie zakoc***a sie :-) poza tym mnie to kreci ,lubie to

Właśnie mężatki - czasem samotne, niekochane i niedopchnięte często lokują swe uczucia w kochankach;)