Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do dziewczyn!poradziłybyście sobie z facetem gdyby was jakis zaatakował?

Polecane posty

Gość gość

uzasadnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starałabym się kopać w jaja ale pewnie gdyby był wysoki i dobrze zbudowany to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Zalezy ile by miał siły i czy mialabym cos innego pod ręką czym ewentualnie można byłoby sie bronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polej mu klejnoty wrzątkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poradziłabym sobie, bo dużo ćwiczę na siłowni i jestem sprawniejsza fizycznie od większości chłopaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trenuję, jestem wygimnastykowana, do tego noszę broń, więc mniej się obawiam, ale pewności nigdy nie ma, czy sobie poradzę. A czemu Autor pyta? :P robisz rozeznanie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiałem na ten temat ze znajomą i mieliśmy odrębne zdania. pytam żeby sprawdzić czy większość kobiet myśli tak jak ona czy tak jak ja :P to kim ty jesteś że broń nosisz? WOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Taka praca. No, to do tej pory czyje na wierzchu, Twoje, czy znajomej? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, z tego tematu to wynika póki co tak 50/50. Ty trochę zaburzyłaś moją teorię :-) Ale nosisz broń palną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, na wodę :P A jaka była ta Twoja teoria konkretnie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, że facet jest z natury silniejszy i odporny, w związku z czym, jak będzie chciał zrobić krzywdę kobiecie to nie ma ona większych szans. Musiałaby raczej liczyć na łut szczęścia. A coś konkretnie trenujesz, czy po prostu ćwiczysz, żeby być w formie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale że taki statystyczny stereotypowy facet i statystyczna stereotypowa babka? To wtedy tak, pewnie nie poradziłaby sobie :P Całe szczęście w rzeczywistości ma znacznie większe szanse ;) Odpowiadając na Twoje pytanie - i coś konkretnie, i dla formy, i dla przyjemności. Choć w swoje życie prywatne wolałabym się aż tak nie zgłębiać na tym forum ;p Dzięki za miłą rozmówkę, przyjemnego wieczoru życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również dziękuję za rozmowę ;-) Miłego wieczoru Nenesh :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zaliczam się do tych które by sobie poradziły Mężczyźni wcale nie mają tak dużej przewagi jak się im wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie bylby wysoki i napakowany to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta pewność siebie was zgubi, myślicie że jesteście takie doskonałe, bo nigdy w życiu nie stanęłyście w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki nie musza sie bac takich sytuacji jesli same tego nie prowokuja. To nie sa niemcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polki satakie agresywne ze u nas to faceci sie boja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyjemy w takich czasach ze kobieta WYDAJE SIE ze moga gory przenosic a tak w rzeczywistosci dalej sa slabiutkie jak barszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem dziewczyną, ale jednak wysportowana dziewczyna, jeśli jeszcze zna jakieś sztuki walki, nie jest bez szans, chociaż i tak postawiłbym na faceta, chyba że były kompletna ciapą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden raz w życiu dorosłym mialam taką akcję z partnerem mojej mamy. Piliśmy alkohol, on mnie upokorzył i powiedział, że zaraz zacznę szczekać, zaczęłam szczekać na niego. On wstał uderzył mnie w twarz, ja jego uderzyłam też, on mnie popchnął na ziemię i chciał skopać, ale w tej chwili, wujek go odciągnął. Ja wstałam i zrobiłam awanturę wszechczasów, że żyję w patologii, ciemnościach i że to nie jest życie, tylko piekło. Wzięłam swoją kasę, poszłam 10 km do sklepu i piłam piwo w lesie na cmentarzu do rana, wróciłam do domu pijana i pijana pojechałam na festyn, gdzie też piłam i wystawiali kopciuszka, kolega sprawdzał mi poziom promili we krwi, czy mogę prowadzić auto, nie mogłam, ale i tak prowadziłam. Jak wytrzeźwiałam, to się bałam, że rodzice to mordercy, no to zabarakadowałam się w pokoju, szef z pracy zadzwonił, że jestem nieodpowiedzialna, ze porzuciłam pracę. Kolejnego dnia się spakowałam i pojechałam nad morze, żeby się nie bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiem sie bic. W gimnazjum i Liceum zdarzaly mi sie solowki po lekcjach z laskami ze szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet ma genetycznie około 30% więcej masy mięśniowej niż kobieta, plus przy byle wysiłku i byle diecie zdecydowanie szybciej nabiera masy mięśniowej, czyli ta przewaga w sile wynosi naprawdę sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przeciętna dziewczyna nie ma szans, ale coraz więcej mamy kobiet na siłowniach, crossfit itd. One nie były bez szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo najlepiej to uciekać w takiej sytuacji. Ale przeważnie jak się agresja zbliża, to tak szybko się to dzieje, że nie połapiesz się, że trzeba uciekać I trzeba się jakoś bronić. Najlepiej złapać za nóż i wbić w nogę np. albo rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nikt normalny noża ze sobą nie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie nosi noża, ale jak awantura jest przy stole rodzinnym, to można obczaić jakiś spod kotleta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można powiedzieć , że nie ma na tym forum takiej, która by poradziła sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że chłop nie stanie do walki z silniejszym od siebie, albo równym sobie, prędzej by się rozpłakał, a jak pokona babę to taki dumny chodzi jak paw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×