Czy istnieją fajne kobiety które nie chcą mieć dzieci?

gość dziś Chcesz mieć dzieci to je miej, proste... Niech każdy decyduje za siebie. Nie posiadanie dzieci to nie egoizm, bo nikogo sie tym nie krzywdzi... : )

gość dziś Zapewne ktoś ze starych znajomych : )

dbanie o siebie jest egoizmem, fryzurka paznokcie, glupoty których nawet świeżo patrzące na świat dziecko nie rozumie

jestem !!!!

jak ja bym chciala faceta po wazektomii.....

Jestem pewna, że są :) Sama jestem "fajna", a nigdy nie chciałam dzieci.

"Większość bab po ciąży ma brzydsze cielsko niż przed i przestań zaklinać rzeczywistość paskudo." X Jak ktoś ma cielsko to faktycznie ciążą nie pomoże.

19.47 jaki samozachwyt czy masz tak wysoką samoocenę

Tak, mam wysoką samoocenę, ale nazwanie siebie samej "fajną' to nie jest samozachwyt. Czemu miałabym się uważać za niefajną? Jestem lubiana, wiem, że jestem pomocną i miłą osobą. Znam swoje zalety, nie mam powodu twierdzić, że jestem "niefajna"

19.56 Wiesz, każdy jest pod jakimś tam kątem fajny i wyobraz sobie że nawet i ja tylko że tu chodzi o coś innego. wystarczy troche poczytać

Pisałam w odniesieniu do tematu - jestem fajna, miła, ciepła i wykształcona (nie są to wielkie osiągnięcia, dużo jest takich kobiet)

Masz rację, nawet bardzo dużo a jak nie wiekszość.

Właśnie, więc statystycznie muszą być takie które nie będą chciały dzieci :)

Ja:) jestem po podowazaniu jajowodow (legalnie za granica). Amoatorsko trenuje triathlon, gotuje lepiej od niejednej dobrej kanjpy(to moja pasja, wpakowalam kupe kasy w kuchnie i potrafie spedzic pol dnia przy garach), lubie dobra ksiazke i seks. Codziennie slysze, ze jestem idealem dla mojego narzeczonego. Slub za rok. On dzieci nie chce. Czy mu sie to zmieni? Trudno, ale jestem na tyle niezalezna, ze to przetrawie.

20.12 Wiekszosc nie chce bo swiat jest i tak przeludniony nie ma co zwiekszac produkcji

20.12 czy można stwierdzić że to z braku miłości bo czym jest miłość bez takiego słodkiego maleństwa. Wiem że zaraz będą wypisywane przeróżne mądrości ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy:)

Nie każdy lubi dzieci, nie każdy chce je mieć. Dla Ciebie to słodkie maleństwo, dla mnie nie. Nigdy nie chciałam mieć dzieci, a nie jestem przez to mniej kochającą żoną :)

Jaki macie sens w życiu oprócz spędzania razem czasu, co was łączy? Nie odczuwasz czasami takiej pustki:) coś mi się nie chcę wierzyć. Wiem że zawsze będzie jakieś wytłumaczenie:)

Nie, nigdy nie odczuwałam pustki związanej z brakiem czegoś czego nie chcę. Co nas łączy poza spędzaniem wpsólnie czasu? Wszystko co sprawia, że chcemy razem czas spędzać. Kochamy się, uwielbiamy razem spędzać czas bo lubimy swoje towarzystwo.

Nie wiem dla mnie to nieludzkie takie wybrakowane i nie normalne. To chociaż jakieś zwierzaki lub akwarium z rybkami. Zazdroszczę wam tak pięknego uczucia;)

Mamy zwierzaki, ale nie trzeba ślubu żeby mieć kota czy psa

No ja nie wiem, to zawsze może być członek rodziny;) cel w życiu wyprowadzać czy karmić to już jakiś wspólny obowiązek

Poważnie mówisz? Opieka nad zwierzakiem to obowiązek, a nie cel życia.

Tak, ja jestem fajna i nie chcę mieć dzieci. :) Mam na tyle samokrytycyzmu, że nie tylko brak instynktu macierzyńskiego i powołania pedagogicznego odwodzi mnie od rodzicielstwa, ale również trzeźwa ocena samej siebie, na którą mało kogo stać. Nie pojmuję, czemu ludzie chcą przekazywać swoje geny, skoro wybitnych jest garstka. Zatem rozmnażają się przeciętniaki... Ja, świadoma swej miernoty nie widzę w tym sensu. Uznaję swoje zdrowie za powyżej przeciętnie dobre (ale nie jest to dane raz na całe życie...) zaś urodę i inteligencję za przeciętne i to bliżej też niższej granicy, co sprawia, że każdy krok w życiu boli mnie tak, jak bym miała szpile w pachwinach. Świadomość miernoty nie cieszy ale trzeźwi.

20.51 Tak samo jest z dziećmi też są obowiązki to lepiej wam zajmować się zwierzakami bez żadnego celu niż mieć dzieciaczka i być dla niego wzorem

Nie porównywałabym posiadania dzieci do posiadania kota. Nie chcę być dla nikogo wzorem, chcę cieszyć się życiem bo mam jedno

Przepraszam że pytam ile masz lat, jak nie chcesz to nie odpowiadaj

Jestem po studiach i mam stabilną sytuację finansową jeżeli o to ci chodzi :)

To ciesz się a nie siedzisz na forum, każda chwila powinna być dla Ciebie szczęśliwa. Ciężko zrozumieć:/

a co jest złego w siedzeniu na forum? Maluję sobie paznokcie i odkładam sprzątanie na później. Małe rzeczy też cieszą