Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w Polsce jest presja na zamążpojscie niewazne ze on pije bije zdradza

Polecane posty

Gość gość

Znam wiele nieszczesliwych mezatek, ale w ciemnogrodzie Polskim najwazniejsze że nie została starą panną prawda? wielu zdradza w agencjach, na ROxa, wielu pije, bije , albo nic w domu nie robią ale wazne że ma rodzine z którą ładnie na zdjeciu wygląda.. Wielu idzie z żoną zdziecmi ale ogląda się na ulicy po młodszych. Żenujące sa takie widoki... Nie mówię że nie ma szześliwych małżeństw ale jest ich dużo dużo mniej niż rodzinek które lączy tylko kredyt I dobro dzieci... żenujące to jest. Mam 33 nie mam męza I dzieci ale mam spokoj I dużo kasy, nie jestem zależna od żadnego dziada I nie muszę mu serwować codziennie ciepłego dania. Wcale nie zazdroszczę koleżankom które zostały same z dzieckiem po rozwodzie, albo tym umęczonym Matkom Polkom które robią za kucharki sprzątaczki oraz nianie dla chłopa I dzieci I jeszcze jaśnie pana obsługują po nocy ... Małzeństwo wcale nie jest najlepszą inwestycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda bo jak sie męczyć z jakimś psycholem pracować na niego gotować i prac mu smierdzące skarpety i brudne gacie i jeszcze jego narzekań wysłuchiwac od lat to lepiej być samą i mieć fajne zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli poczytasz o teorii SMV, zrozumiesz, że podonie jak na wykresie z linią popytu i podaży kreuje się 3 "strefy" (z perspektywy mężczyzny): 1. taniej jest ją zatrzymać niz tracić zasoby na poszukiwanie nowej 2. w miarę szczęśliwa para (kiedy oboje partnerów ma podobne SMV) 3. Kobieta ma za wysokie oczekiwania Wygląda na to, że Autorko postu masz wysokie oczekiwania ze względu na swoją wartość i to jest OK, nie można jednak uniżać innym kobietom za ich decyzje. Tak samo jak rząd nie powinien pomagać ofiarom Amber Gold czy frankowiczom tak samo nikt nie powinien ingerować w cudze decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój narzeczony zginął w wypadku, gdy miałam 19 lat. Tak, już był moim narzeczonym. Kochalisny się, wręcz wielbilismy. To była moja druga połówka. Najpiękniejsza, najcudowniejsza osoba na świecie. Mój ideał pod każdym względem. Ja przeżyłam..ciężko, ale po prawie roku w szpitalnych murach stanęłam na nogi. Po kilku latach poznałam mężczyznę, który miał kiedyś przeszczep od darczyńcy, który zginął w wypadku...wtedy nie skojarzyłam faktów. Data, godzina, śmierć mojego ukochanego. Może to przypadek... Jestem szczęśliwa żona, matka zdrowych dzieci. Mój mąż jest...taki jak mój były...wręcz identyczny. Dostał od niego serce... (niedawno się o tym dowiedziałam) to dar...Mój śp patrzy na mnie, wysłał mi cześć siebie,aby być że mną. Ja to czuje... Mimo, że są momenty, że tak bardzo za nim tęsknię, wiem że on czuwa i chce abym była szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest miłość a nie bełkot autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mioliony fajnych mezczyzn w Polsce ale jak ty autorko lecisz na patologie to potem wypisujesz takie bzdury. Zreszta jaka presja bez jaj? Setki tysiecy samotnych matek i konkubinatow w Polsce. Gdzie ta presja? Wez ogarnij sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Moze i jest, ale nie aż tak duża... Pewnie zależy od otoczenia w którym sie człowiek obraca : ) W sumie niektym trochę przeszkadza, smuci lub dziwnym sie wydaje ze tak po trzydziestce nie ma sie męża/zony i dzieci Ale to sporadyczne przypadki : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co? Jak presja?? Ja nie mam meza, nigdy nie mialam chlopaka, bo nie chce i nikt mnie do nieczego nie zmusza i nigdy nie zmuszal. Zyje bez faceta bo tak chce. Facet dla kobiety to zmarnowane zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mnie to też wali, że jestem panną :D Mieszkam zagranica i tutaj można robić co się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po waszych wpisach wisdac, ze jestescie sfrustrowane brakiem mezczyzny u boku ale duma nie pozwala wam tego powiedziec wprost. Wspolczuje wam bo feminizm was zniszczyl. Mozna tu zauwazyc formule "samiec to twoj wrog" a to wy same sobie takich mezczyzn wybieracie na jakich narzekacie. Slyszalem pewna teorie od znajomego " kobiety narzekaja na tych, ktorych WYBIORA a mezczyzni dlatego, ze nie sa wybrani". Zycie potwierdza ta teorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma rację. Kobiety oszalały na punkcie zakładania rodziny itp. Tu nie chodzi o to żeby nie mieć męża, bo bywają małżeństwa szczęśliwe, ale o to żeby nie łapać faceta na siłę, nie zważając na nic. Co za przyjemność być potem źle traktowaną, poniżaną, czasem nawet bitą czy w przypadku silnych kobiet osobą, która całe życie ciągnie za sobą życiową niedojdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś od takich debili jak ty trzymamy sie z daleka, ksiezniczki szukaj sobie na roksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Moze kiedyś zdecyduje sie na sparowanie, ale nie na taka typowa rodzinę 2 + dzieci : ) no chyba, ze to będą zwierzątka futrzaste : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ale kto wam w ogole kaze miec faceta? badzcie singielkami, zobaczycie jak o niebo lepiej zycie plynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Ja tam nie narzekam, serio : ) Ale w życiu bywa różnie, nie wiem co wydarzy sie kiedyś w bliższej lub dalszej przyszłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam chłopaka, to wystarczy. widuję się z nim kiedy mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męża bym chciała, ale MĄŻ to nie biedna ofiara dręczona przez wszystkich i przez wszystkich nierozumiana. A takich teraz większość więc raczej sobie daruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy krajem samotnych kobiet, z której strony by się na to nie patrzyło. Więcej singielek wszelkiego rodzaju w rożnym wieku niż samotnych mężczyzn. Większość wmawia sobie, że jest szczęśliwa, szczególnie jak sobie wypije. Wdowy, rozwódki, samotne matki i panny, których nikt nie chciał. Presja zdecydowanie zmalała od czasów mojego dzieciństwa, obecnie mam 31. Samotne starsze osoby nie poruszają takich tematów, bo same wiedzą jak trudno znaleźć i być z kimś do pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby się wycwaniły i tyle. Same zarabiają na siebie i tu jest pies pogrzebany. Kiedyś kobiety nie mogły pracować i albo wychodziły za mąż (za cokolwiek) albo wisiały całe życie na rodzinie. Teraz to się zmieniło. Pieniądze może szczęścia nie dają, ale dają wolność. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie jak człowiek jest zadowolony z życia to nie demonstruje tego naokoło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta zaradna finansowo nie musi szukać nikogo na siłę, prawda.Z biedy wiążą się z byle kim i pakują w jeszcze większą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety w koncu zmadrzaly i przejrzaly na oczy, zrozumialy ze droga ich matetk, babek czyli bycie kura domowa i sluzka meza lenia i tyrana nie jest JEDYNA sluszna droga zycia ani droga do szczescia. Brawo dla madrych kobiet, ktore chca zyc po swojemu i mysla o sobie, brawo dla kobiet ktore nie godza sie na uslugiwanie facetom ! Kobiety maja prawo do wolnosci i decydowania za siebie. Jeszcze troche czasu mysi uplynac zanim wszystkie przejrza na oczy i przestaja pakowac sie w malzenstwa, w ktorych sa wykorzystywane i pomiatane. Miejmy nadzieje, ze tych czasow wspanialych dozyje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kobieta zaradna finansowo nie musi szukać nikogo na siłę, prawda.Z biedy wiążą się z byle kim i pakują w jeszcze większą x Kobieta w ogole NIE MUSI byc w zadnym zwiazku z facetem. Kto kobietom nakladl do glowy ze MUSZA miec meza, bo taka ich rola czy ze nie beda szczesliwe ? Neszczesliwe sa tylko mezatki, setki, tysiace kobiet w malzenstwach tyra na faceta i dla faceta i nie jest szczesliwa, bo musi odwalac role kury domowej uleglej zony. Zmadrzejcie w koncu kobiety ! Facet ch'uj wam daje. chyba ze dodatkowy etat w domu za ktory nie placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny bełkot samotnej i niechcianej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam, że lepiej być samemu niż w związku, ale lepiej być samemu niż w koszmarnym związku. Takim, który wysysa z człowieka całą energię i radość. I taki koszmarny związek może mieć różną tą koszmarność. Np. facet ciągle zdradzający, facet agresywny, że strach do domu wracać czy nadmiernie zazdrosny, robiący awantury, kontrolujący, czy niedojda życiowa co to do żadnej pracy się nie nada, posiłku sobie nie zrobi i tylko dołuje cale otoczenie jaki to nieszczęśliwy a świat jaki zły. I mając takie opcje samotność jest prawdziwym szczęściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się - jestem typową starą panną już po 40tce i z takimi opiniami spotkałam się może 3 razy w życiu - nawet w internecie częściej mówi się o tym w takim tonie jak autorka - tzn. negatywnie wobec takich opinii, a takich opinii to naprawdę jest mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niechciane z góry zakładają, że małżeństwo = nieszczęście. To już nie te czasy, że pan i władca robi z kobiety niewolnice. Nie dociera, że można dzielić się obowiązkami, że facet może posprzatać, ugotować w razie potrzeby, wyprawić dziecko do szkoły. Zdarza się, że ojciec bierze urlop wychowawczy "tacierzyński". W mojej rodzinie nic takiego nie miało miejsca, żeby ktokolwiek traktował kobiety jak śmieci, więc się nie czepiam tych, dla których priorytetem życiowym jest posiadanie rodziny. Koleżanki z rozbitych rodzin, pijackich miały zawsze jakieś wypaczone poglądy jeszcze w czasach szkolnych i studenckich, tak już zostało. Uznają wszystkie rodziny za nieszczęśliwe, a największa satysfakcja to czyjś rozwód albo owdowienie. Dramatyczne apele do koleżanek, że mężczyzna to trucizna i krzywdziciel kobiet, pijak, łajdak, kłamca, zdrajca i podobne kabarety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malzenstwo nie daje szczescia kobiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda Autorko, wiele jest takich par, aczkolwiek znam też szczęśliwe małzeństwa, które się nie zdradzają i nawet jako staruszkowie patrzą na siebie z miłoscią, wiec małzenstwo nie zawsze równa się nieszczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:11- nie zawsze. To zależy od tego jakie ono jest. Wg mnie małzeństwo może dawać bardzo wiele szczęścia, jak i nieszczęścia, wszystko zależy od małżonków i od tego jak do siebie pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×