Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieudane zareczyny

Polecane posty

Gość gość
Mi się podoba ten pierścionek. Jest właśnie taki niebanalny, oryginalny. Jedyne, co by mi przeszkadzało, to fakt, że był używany. Twój facet mógł go sprzedać lub przetopić na inny. Ewentualnie dać donwypolerowania, skoro widać na nim ślady użycia/rysy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś. Mnie też chłopak próbował się oświadczyć w domu, w bałaganie, jak przyjechałam go kiedyś odwiedzić. Dobrze, że się zorientowałam wcześniej i uprzedziłam fakty. Potem miałam piękne zaręczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slabe te zareczyny... nie jestem ksiezniczka ani wiele sentymentalna, ale chyba bym sie rozplakala i to nie ze szczescia. Pawie w kazdym miescie jest most zakochanych lub jakis punkt widokowy albo w domu mozna zrobic kolacje i kupic kwiaty. Mozna bez kosztow czy nakladu sil ladnie sie odwiadczyc. A pierscionek - tandetny(widzialam foto z zalacznika). Jeszcze zeby byl jakis po matce, ktory ma ogromne znaczenie dla niego, to bym predzej zrozumiala, ale to cos znalezione kilka lat(!) temu na dworcu. Czy Twoj facet nie jest przypadkiem totalnym sknera? Wzory i ceny pierscionkow mozna porownac w necie, nie sa to jakies kosmiczne pieniadze. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większości facetom brakuje wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle zrobiłaś, ze nie porozmawiałaś z nim na spokojnie i twarzą w twarz, nawet wtedy, gdy cię o to pytał. Jego zachowanie jest dziecinne, ale twoje rownież, bo boisz się normalnej rozmowy i taką ważną sprawę załatwiasz przed smsa. Dziwisz się, że się wkurzył, skoro teraz napisałaś mu tak, a wcześniej mówiłaś, że ci się podoba? Do ślubu wam prędko, a rozmawiać ze sobą nie potraficie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co za koleś Nie przejmuj się,mialas prawo się tak poczuć dostając stara zużyta obrączkę znaleziona na dworcu...może ktoś celowo ja tam zostawił bo np.było to nieszczęśliwe małżeństwo? Wytlumacz mu na spokojnie,a może napisz skoro go nie ma ze to wyjątkową okazja i każda kobieta chce dostać coś wyjątkowego wybranego dla niej,a nie znaleziony staroc nie wiadomo po kim ...jak jest taki sentymentalny to niech sobie obrączkę ślubną z tego badziewia zrobi i po problemie :) powiedz ze może byłoby miłej gdybyscie gdzieś wyszli w ladniejsze okoliczności niż brudne gary i tam można powtorzyc akcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie a czy on sknera w życiu nie jest tak ogólnie? Bo wygląda to tak jakby chciał ostro zaoszczędzić i do znalezionej x lat temu staromodnej obrączki dorobił ideologie ze to znak....wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też pomyślalam o sknerstwie faceta. Przyjrzyj się jemu, albo juz wiesz, ze taki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i faktycznie zle postapilam z tym smsem ale to dzialo sie tak szybko. Oswiadczyl mi sie kolo 12 a o 13 musial juz wyjsc do pracy. Bylam mocno zaskoczona, naprawdę zrobilo mi sie slabo. W ogole on mi tego pierscionka na palec nie zalozyl, widac bylo ze nie przygotowal sie do tego w ogole od strony ze tak powiem "technicznej". Tkwilismy tak jakis czas, on na kolanach, ja taka zaakoczona i sama mu zasugerowalam, ze teraz chyba powinien mi go zalozyc, na co on odparl ze nie wie na ktora dlon, czy na pewno na lewa czy prawa. No totalna klapa jak tak sobie to przypominam na chlodno po kilku godzinach. Jesli chodzi o sknerstwo to szczerze dziewczyny jak go poznalam to mial takie, że tak powiem zapędy... tzn na poczatku gdy zamieszkalismy razem. Teraz juz troche nauczylam go zycia, mamy wspolny budzet, i juz dawno nie bylo sladu po jego kawalerskich przyzwyczajeniach. Szczerze to dopiero teraz mi uswiadomilyscie ze moglby to zrobic z oszczednosci. Ale w takim razie jak wytlumaczyc fakt ze zamowil ten caly kamien-topaz? Chyba ze to klamstwo i ten pierscionek byl taki od poczatku. Nie wiem juz nic. Jestem skołowana na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Topaz to akurat nie brylant...daj spokój,pachnie skapstwem i to ze się tak nic a nic nie przygotował...klapa totalna.Wcale Ci się nie dziwie ze jestes rozczarowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do zareczyn - przyklady znajomych, ktorzy sa praktyczni (na co dzien zero romantyzmu):. 1. Wieza ratuszowa w miescie, w ktorym mieszkaja 2. Spacer nad morzem, na wakacjach 3. W ulubionej kawiarni (bardzo czesto tam chodzili, a on czekal az bedzie mniej gosci). 4. Jako prezent znaleziony pod choinka. Czyli mozna cos skromnie wymyslic. Pierscionki nowe, ladne. Historie zareczyn przeczytam wieczorem mojemu facetowi jako zart i przestroge. Dobrze, ze na kiblu nie siedzialas, skoro mu sie tak spieszylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam sie na tych wszystkich kamieniach. Dla mnie moglaby byc nawet jakas cyrkonia czy cos, byleby bylo skromne i eleganckie. Dzieki za wszystkie opinie dziewczyny. Zrozumialam ze naprawde nie zwariowalam. My kobiety takie jestesmy i takie wydarzenie jak zareczyny powinny byc jednak czyms niezapomnianym i miłym. Jesli cos sie zmieni to dam znac. Ide spac z tych wrazen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam skąpego faceta,ale chyba aż tak by nie postąpił :D zawsze mówi,ze jak dostane pierścionek to będzie wyjątkowy wybrany dla mnie. I tak powinno być .I co autorko wrócił/odezwał się? Sprowadz go na ziemie ze nie ma się za co gniewac bo spieprzyl wyjątkową chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zareczyny w stylu "po ile te ziemniaki?". Co to, jakis PRL gdzie z trudem mozna skolowac jakies tandetne swiecidelko? Po prostu ta obraczka zle wyglada. Tej oprawy nawet brylant nie uratuje. Jak dlugo jestescie razem? Byly jakies rozmowy o slubie czy przyszlosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok niezbyt fajne zaręczyny do tego znaleziony pierścionek. W o tym powinnaś porozmawiać na spokojnie jutro rano a nie idrywasz co od pracy pisząc SMS. To bardzo dziecinne z twojej strony. Zachowała się jak naburmuszona dziewczynka a nie jak kobieta. Jak zamierzasz sobie radzić z problemami w małżeństwie ? Grunt to komunikacja. Na pewno inaczej by zareagował gdybyś powiedział a mu mi to w cztery oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam dzisiaj autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie link do zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej gdzie wy macie linka do tego pierścionka. Autorko dobrze zrobiłaś że mu powiedziałaś. Inne dziewczyny się nie trzaskają w takich sprawach. To ważny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka na pierwszej stronie dala link do pierscionka. Toporna, gruba obraczka i 3 kamyczki. Gosciu jest naprwde niezly. Kilka lat trzymal p*****lke gdzies tam znaleziona aby oswiadczyc sie przy brudnych garach tuz przed wyjsciem do pracy. Smierdzi skapstwem, brakiem wyobrazni i taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz, że znalazł go na dworcu ? Powiedział ci to ? Pokazywał ci wcześniej ten pierścionek i teraz nagle tak po prostu jak gdyby nigdy nic dał na zareczyny ? Nie bardzo to wszystko rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę znaleźć link do tego pierścionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przesadzasz. Kiedyś, już jako małżeństwo będziecie się z tego śmiali. Co z tego, że oświadczył się w domu, w sytuacji codziennej? Dla niego liczysz się Ty, nie otoczka. Ileż jest beznadziejnych małżeństw po oświadczynach w blasku świec? Oświadczyny możecie sobie uczcić przy winku i świecach. Liczy się to, że człowiek, którego kochasz chce spędzić przy Tobie całe życie, a nie jakiś pierścionek czy brudne pranie. Myślę, że dla niego ten znaleziony pierścionek był ważny, a swój wkład miał, bo dodał kamień szlachetny. Ja nie mam w swoim pierścionku kamienia szlachetnego, tylko cyrklonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że on oświadczył się z tym pierścionkiem, bo pierścionek miał swoją historię. Znalazł go na dworcu, dworzec to symbol drogi, podróży. Teraz z Tobą odbędzie najważniejszą podróż. Dodał do niego kamień -taki a nie inny, też z jakiegoś powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Topaz - Przepiękny kamień ozdobny. Często kamień ten porównywany jest do jasnej wiązki światła, porywającej intensywnością i promienną siłą. Nazwa minerału pochodzi prawdopodobnie od miejsca znalezienia minerału na wyspie Zabargad na Morzu Czerwonym, zwanej wówczas Topazos. Udokumentowana historia tego kamienia sięga XVIII wieku, gdy został odkryty w Rudawach w górach Erz na terytorium, którym władał król Polski August Mocny. Najsłynniejszym oszlifowanym topazem jest kamień o nazwie „Braganza" o masie 1680 ct, zdobiący portugalską koronę królewską. Sądzono, że osobie, która go nosi, kamień ten przynieść może bogactwo, pomyślność, uznanie, zaszczyt i chwałę, ochroni również przed złośliwymi i mściwymi duchami. Ma też wiele właściwości leczniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma -stara panna, ok 40 stki - powiedziała kiedyś: "człowiek, którego kocham, mógłby się nawet oświadczyć kawałkiem drutu i cieszyłabym się, że chce ze mną spędzić życie". Gdy się czegoś nie ma, to najlepiej się to docenia. Obyście się jeszcze nie pokłócili i nie rozeszli przez taką głupotę. Nie trafił w Twoje oczekiwania i gust, ale nie można powiedzieć, że się nie postarał. Myślę, że dał Ci ten pierścionek właśnie dlatego, że znalazł go na dworcu, bo gdyby znalazł go w jakimkolwiek innym miejscy, nie byłoby już tej symboliki. Wybrał topaz do pierśionka, też nie bez powodu. Pierśionek ma mocne znaczenie symboliczne i wartość emocjonalną, nie jest pustą błyskotką ze sklepu. Jedyne co, to poprosiłabym go o zaniesienie do zmniejszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma linku mitomani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żle zrobiłas autorko, że posłuchałaś tych wszystkich żmijek z forum macierzyńskiego. Większość tutaj to jest taka mądra, gdy chodzi o cudze życie, dla nich wszystko jest czarno białe, a najlepsza porada, to rozstać się. Podjudzały Cię, krytykowały, oskarżały faceta o skąpstwo, a teraz przez to wszystko go straciłaś. Raczej nie licz na powtórkę zaręczyn w pięknym miejscu i z pierścionkiem ze sklepu (obym się myliła). Wygarnęłaś mu w smsie o pierścionku, jakby to było najważniejsze, a ten mężczyzna chciał z Tobą spędzić życie. Być w zdrowiu, chorobie, do samej starości. Nie nawiązałaś do tego, skupiłaś się na pierścionku. Nie nakręcaj się tak tymi wszystkimi wypowiedziami tutaj, spróbuj spojrzeć na struacje z innej perspektywy. Dlaczego akurat ten pierścionek? Przecież łatwiej byłoby kupić a jeszcze łatwiej pozwolić Ci samej wybrać (to dla mnie najgorsze co może być, gdy narzeczona sama wybiera pierścionek). Czy on jest skąpy? Skąpiec nie zamówiłby topazu do pierścionka. Topaz jest bardzo drogi, taniej wyszoby kupić cieńki pierścioen z cyrkonią, więc o skąpstwo tu nie chodzi. Po prostu nie zrozumieliście się. Ten pierścionek miał swoje znaczenie, swoją moc. Odrzuciłaś pierścionek, odrzuciłaś też Ukochanego, bo to właśnie z jego serca wypływało, że dał Ci właśnie to, co dał. Bardzo mi przykro, to chyba koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez myślenie "co ludzie powiedzą, co ludzie sobie pomyślą" straciłaś właśnie ukochanego człowieka. To jest dla Ciebie najważniejsze? Opinia innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzycie głupoty, zaręczyny są ważne dla kobiety. Nawet jak już chciał się oświadczyć w domu, to chociaż nie w biegu, teraz oświadczyny a za pół h do pracy? Choć minimum romantyzmu ma dziewczyna prawo wymagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ja nie widze linku do fotki przedmiotu sporu? Niech ktos wklei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×