Zostali mi 70 zł do końca miesiąca

boje sie (...) ze tymczasowo wyjda mi wszystkie choroby x Litości...

Już dokładnie opisuję. Ja nie miałam wielu skutków ubocznych bo pierwszy post w tym roku miałam w marcu tydzień. Potem się oczyszczała solą Epson kilka razy. Teraz pierwsze trzy dni lekki ból głowy i senność z powodu odstawienia kawy. Później mnóstwo energii, chociaż urlop cały czas coś robiłam, plewiłam w ogródku ( niestety pomidory dojrzeją dopiero po poście taki pech jaja) spałam 6 godzin.i się czułam świetnie. Od wczoraj lekki kryzys, głód zniknął, nie mogę patrzeć już na kapustę i buraki, upiekłam dziś jabłka z cynamonem i jakoś przetrwałam. Na jutro mam garnek bigosu postnego bleee. No ale właśnie kończy się 8smy dzień. Wczoraj przespałam całą noc 8 godzin.bez przerwy. Z przykrych dolegliwości to w pierwszych trzech dniach bóle głowy i biegunka, pocenie się, wyostrzony węch i to generalnie wszystko. Jak się zdecydujesz pisz, dodałam wątek do ulubionych to podrzucę jakieś fajne przepisy. Ale tak jak pisała koleżanka wyżej, jak pracujesz wysiłkowi będzie ciężko, bo organizm jest osłabiony. Godzina roweru to dla mnie teraz wyczyn.

Włosy nie wypadają ale piję codziennie skrzyp polny i pokrzywę

I ten link co ktoś wyżej podał do WO na vitalii jest super, fajne przepisy i motywacja

Przy tej diecie przez kilka dni podobno mozna zaobserwowac zaostrzenie objawow chorobowych. Pracuje tak do polowy fizycznie, do polowy umyslowo. Zamierzam sie za nia wziac, ale podany przeze mnie termin nie jest na 100% pewny. Chcialam przed jesienia zrzucic kilka kg. Na pewno nie wezme sie za nia wczesniej niz 30 lipca, bo musze odstawic leki.

Tak można dostać gorączki i mogą się ujawnić objawy przebytych chorób albo kontuzji, mnie bardzo bolała kostka, którą skręciłam rok temu, gorączki nie miałam ani innych objawów jeszcze

Tak leki trzeba odstawić, a jak już się musi to pod kontrolą lekarza, bo post powoduje zaostrzenie skutków ubocznych

Jak cię widzą tak cię piszą. x debili jest pełno, ale czy normalne, inteligentne osoby musza do nich równac i sie stroic jak przekupka na targu... nie szata zdobi człowieka

Musisz dać rady co sie nas pytasz. My ci finansów na kafeterii nie rozwiążemy... Nie masz gdzie dorobić ? Pożyczyć ? Jagody jakies zbieraj czy stare szmaty z szafy sprzedać ? Ja raz nie mialam na okulistę dla psa to charmsy z pandory odsprzedałam