Głupia decyzja

Otóż zakonczylem znajomosc z osoba ktora byla dla mnie wazniejsza niz moje marne zycie. Bylem wstanie zrobic dla niej wszystko. Zakochalem sie w pewnej dziewczynie, widac bylo ze cos iskrzy. ' Widac bylo ze ona tez odwdziecza to uczucie, albo poprostu mi sie wydawalo. Okazalo sie jednak inaczej, chciala byc tylko znajomą/przyjaciółka. Próbowalem to jakos zniesc, czekalem az moze mi minie to uczucie, ale z kazdym dniem spedzonym z nią, nasilalo sie. Po jakims czasie poznawala nowych meszczyzn, mniej czasu poswiecala mi, rozmawiala jedynie z nudow jak juz nie miala z kim. Cos wkoncu we mnie peklo i postanowilem zerwac kontakt. Meczylem sie, uczucie do niej kompletnie nie znikalo, a ona miala mnie za nic. Powiedzialem jej delikatnie o wszystkim, i zniknalem z jej zycia, a ona z mojego. Strasznie teraz wszystkiego zaluje, nie wiem czy dobrze zrobilem. Przez pewien czas dzieki niej mialem jakis sens zycia, mimo ze byla tylko znajomą to wspierala mnie. Teraz znowu zostane bez wsparcia, bez slowa otuchy. Nienawidze siebie.

Dobra decyzja ! Chciałbyś sie całe życie okłamywać że może coś ona wreszcie do Ciebie poczuje ? Chciałbyś być nikim ważnym w jej życiu ? Chciałbyś patrzeć na jej szczęście u boku innego faceta ? Daj sobie z nią spokój , rozglądnij się w okół , jest pełno fajnych dziewczyn gotowych odwzajemnić Twoje uczucie . Poznasz kogoś i zapomnij o tamtej , teraz boli ale z czasem minie . Ja zakończyłam związek trwający 5 lat , było ciężko ale dałam radę więc i Tobie się uda przetrwać ten trudny czas. Głowa do góry chłopie , zasługujesz na miłośc i na osobę która będzie dla Ciebie oparciem , przyjaciółką i ukochaną osobą.

Nie moglem z nia byc i jest mi strasznie zle.

Dobrze zrobiłeś. Ja kiedyś przez cały rok biegałem za dziewczyną która mnie olewała. Biegałem za nią jak wierny psiak, aż w końcu dostałem kopa. Zmarnowałem tylko czas i energię z powodu źle zainwestowanego uczucia. Ucz się chłopie na błędach innych i swoich. Poczekaj na tą, która zasłużył na to aby oddał jej swoje serce.

dlaczego nie mogłeś?

18.25 Autorze mam dokładnie to samo,tyle ze jestem kobietą chcesz o tym pogadać ,? Napisz szmaragdy 79@wp.pl

Dlatego ze gdybym do niej wrocil zaczelyby sie znowu patologia jak poprzednio,po drugie jej rodzina chce zeby ona byla z kims innym,po trzecie bedzie miala lepiej z kim innym.

Dzieki za slowa wsparcia, boli mnie najbardziej to ze ona na codzien ze mna rozmawiala, wlasciwie o wszystkim. Zanim ja poznalem z nikim wlasciwie nie rozmawialem, boli mnie to ze znowu bede musial dzielic swoje mysli ejdynie ze soba. Nie mam praktycznie nikogo procz rodziny

Możesz się podzielić nimi ze mną, zawsze tu zaglądam :)

Mozliwe ze pozna kogos za jakis czas kogos bogatszego,wezmie slub I bedzie zyc normalnie bo ze mna na to szans nie ma.

Tak naprawde to ona mnie nie chcial a wszystko zostalo przeklamane na forum ze ja ja zostawilem.

wszystko być może

Ciezko mi jest teraz sie przestawic, wszystko przed tym wszystkim+ robilem z myslą o niej. Teraz praktycznie nie wiem co mam robic, kompletnie nic dla mnie nie ma sensu. Nie potrafie czegos zrobic wylacznie dla siebie, niepotrafie sam sie zadowolic :/ Czuje rowniez pustke po tym calym zerwaniu kontaktu

Ani razu nie napisala zebym przyjechac,nie zadzwonila ani razu a minelo kilka miesiecy.

Ale się Bartuś rozpisał tyle komentarzy sam ze sobą w jednym poscie napisał. za kogo się Bartuś podszywałeś ? Komu życie marnujesz i relacje psujesz ? Powinienes za to siedzieć w więzieniu albo szpitalu psych. bo normalne to to nie jest