Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny, wiem glupie pytania, ale czy to moze byc autyzm?

Polecane posty

Gość gość
No...u mojej córeczki było podejrzenie autyzmu, nie tylko moje ale i specjalistów, na szczęście wszystko ok, była nie wiem czemu takim dziwnym dzieckiem teraz całkiem zdrowa. Ale nie zapomnę gdy wtedy, gdy nie było wiadomo a ja umierałam z niepokoju, zadzwoniła do mnie koleżanka i mówi słuchaj, już wiem jak sprawdzić czy ona ma ten autyzm czy nie, dowiedziałam się od osoby która pracuje z takimi dziećmi, kazała pootwierać wszystkie szafki w kuchni, jak dziecko je pozamyka to znaczy że ma autyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.05 Mój syn z autyzmem lubi zamykać wszystko, szafki, klapę od kibla, suszarkę na pranie, ale to nie jest żaden wyznacznik. Nikt normalny nie diagnozuje autyzmu na podstawie jednej rzeczy, tu wiele spraw musi występować jednocześnie. Wiele dzieci autystycznych chodzi na palcach, ale nie każde dziecko chodzące na palcach ma autyzm. Po prostu w autyźmie zaburzenia integracji sensorycznej objawiające się w ten sposób to jeden z bardzo wielu objawów. Każdy człowiek ma jakieś zachowania, które można pod autyzm podciągnąć, a nie każdy jest autystą. Wiele kobiet myśli, że dziecko robi jedną rzecz/nie robi jednej rzeczy i BACH autyzm jak bum cyk cyk, to tak nie działa. Takie myślenie to powód dla którego matki które naprawdę mają podstawy się obawiać są potem wyśmiewane na forach i, co gorsze, także przez pediatrów. Nikt nie diagnozuje autyzmu u dziecka które go nie ma, to są miesiące badań, komisje, konsultacje z wieloma specjalistami, a nie 5 minut wizyty i wypisany papierek na wyrost. Jako matka takiego dziecka będę to tłumaczyła do znudzenia, bo wokół autyzmu narosło za dużo stereotypowych, krzywdzących bredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako mama dziecka z Aspergerem potwierdzam. Mity sa glupie i krzywdzace. O moim synu mowia - o to pewnie mrukliwy geniusz! A on ani geniusz, ani mruk :-) blizej mu do ADHD, na niczym sie nie skupi, ma kolegow, ale nie umie sie zachowac w duzej grupie i wtedy troche widac jego „innosc”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×