Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość steckiewicz

Co najgorszego pprzytrafiło się wam będąc w gościach?

Polecane posty

Gość steckiewicz

Bo ja niechcący zrzuciłem protezę zębową gospodarza do sedesu. Sedes niestety nie był pusty - to była bardzo ciasna łazienka z ubikacją , ja szukałem papieru toaletowego i wykonałem jakiś niezdarny ruch. I stało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I spuściłes wodę czy probowales to ratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Jedna kobieta miała mi za złe, ze nie jem mięsa wmawiała chorobę psychiczna i anoreksję : ) kobieta która pracuje w zakładzie psychiatrycznym... Jej córka chorowala na anoreksje i byla wegetarianką to pewnie złe wspomnienia dzieki mnie jej powróciły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic strasznego. Zawsze możesz się pozegnac i wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puscilem kloca pod stolem jak nikogo nie bylo. Nasikalem do dzbanka i wssystkim smakowalo nie wiedzieli co to ale mowili ze dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś aktor serialowy opowiadał jak jednego dnia grali kilka scen w gościach żeby ciągle nie rozstawiać się z jedzeniem. Na koniec dnia zdjęciowego dostał takiej sraki że ledwo dobiegł do ubikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna345
Ja mając kilka lat zapytałam co tu tak śmierdzi a to jeden wujek się smierdzaco pocił a dezodoranty nie były jeszcze wtedy powszechne. Musiało wyjść fatalnie bo kilka lat do tej częsci rodziny nie jeździlismy. Dopiero jak zmarł pradziadek w wieku 99 lat wszyscy się spotkalismy na pogrzebie i jakoś to się wszystko rozmyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spurtałem się gdy zjadłem rosół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod koniec czyjegos przyjecia urodzinowego niechcacy uszkodzilam jeden z prezentow (nie ode mnie). Pozegnanie odbylo sie w minorowych nastrojach, choc prezent nie byl drogi (durnostojka). Odkupilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialy byc pogaduszki, a zamiast tego na chacie czekal przedstawiciel Amway-a, ktory chcial zwerbowac przybylych. Bylo to ukartowane z gospodynia. Gosciu nikogo nie dal rady zwerbowac, wszyscy bylismy zdegustowani i spuscilismy oboje na bambus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mara złotko masz ciałko czy chudzina jesteś ? obcisłe spodnie nosisz lub coś innego kuszącego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszli znajomi, a mi akurat przyjechali odlaczyc gaz ale ich uprosilam i szybko zaplacilam przez internet w ich obecnosci. Zapomnielismy po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lata temu, niewinne czasy podstawowki (wtedy naprawde niewinne, nie to, co teraz). Zwykly kolega z klasy zaprosil mnie z moja najlepsza kolezanka do siebie do domu, a potem mnie wyprosil, poniewaz chcial zostac z ta druga, w ktorej sie zakochal (mielismy po 9-10 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylalam na siebie dopiero co zaparzona dla mnie herbate. Wyladowala w pachwinie. Musialam rozebrac sie do bielizny, zeby seniorka domu udzielila mi pierwszej pomocy. Na szczescie bylam dzieckiem, ale i tak bardzo sie wstydzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam u znajomych , mieliśmy obgadać wyjazd na wspólne wakacje. Kiedy przyjechaliśmy , chwile za nami kurier z sushi. Wszystko rozstawiają na stole , jest miło, jemy , gadamy. Chcąc docenić takie niespodziewane przyjęcie , powiedziałam : nawet nie myślałam , ze będę dzisiaj jadła taki wspaniały posiłek - na co gospodarz domu - „ tym bardziej , ze za darmo „ . Zrobiło sie słabo, zapytałam ile zapłacili to pokryje polowe kosztów , usłyszałam, ze 300 zł . Wyjęłam 150 zł i zaczęły sie przekomarzania, ze nie , ze ok. Skończyło sie na tym, ze zaprosiliśmy ich na najbliższa niedziele do konający, przyjechali skłóceni, było okropnie. Po obiedzie każde z nas pojechało w swoją stronę. W życiu nie spotkałam sie z takim prostactwem. Nie umawiali sie z nami ze zamówią jedzenie, nie oczekiwałam ale było mi miło . Wszyscy mamy pieniądze wiec tymbardziej osłupiałam kiedy usłyszałam taki tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostalam okres i jak zwykle pierwszego dnia zaslablam. Spalam przez ponad godzine na cudzej kanapie, nastepnie okupowalam wc. Gospodyni wykazala sie duza wyrozumialoscia, cierpliwoscia i taktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrzygałam się przy stole na urodzinach u cioci. Miałam wtedy 10 lat. W sumie dobrze się stało, bo od tego czasu rodzice przestali mnie zabierać ze sobą na nudne, rodzinne imprezy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulalia patyk
Do koleżanki zawsze wchodziłam w butach szczegolnie jak było ciepło i nie padało nie było mowy o zdejmowaniu albo o kapciach dla gości. Ale tym razem zeszło się więcej osób wszędzie nowy ciepły dywan więc po co buty w pokoju? I wtedy wszyscy poczuli jak mi śmierdzą stopy! Co za wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do mnie jak akurat byli koledzy syna, przyjechała policja, bo jak sie okazało, załozono mi sprawę o zakup płyt pirackich przez internet. miałam status osoby poszukiwanej, i kazali mi sie zglosic do prokuratury- szczęscie ze mnie nie zgarnęli, bo przyjechali takim samochodem do zgarniania... było ich nawet kilku i jeszcze głosno gadali na ulicy przez to walkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belizariusz glista
Przed wyjsciem rodzice dali mi nowe spodnie żebym jakoś wyglądał. Były to spodnie starego typu takie w których jądra nosi się w lewej nogawce.Tyle że nikt mi tego nie powiedzial. I w gościach cały czas coś mnie uwierało. Stanąłem w kąciku żeby sobie poprawić a ciocia mnie przyuwazyła i krzyknęła na cały głos że chyba dojrzewam bo sobie coś majdruję przy siusiaku. Myślałem że się spalę ze wstydu. Dopiero wiele lat później dowiedzialem się że ciocia miała poważny problem z alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz młodzież nosi spodnie z krokiem na wysokości kolan i problem się rozwiązał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo częste jest puszczenie bąka. Jeśli rodzina zbiera się w stałym składzie po kilku głębszych wspomina się to latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice zawozili mnie na ferie do babci i dziadka (mieszkał też z nimi na jednej działce w drugim domu wujek z ciocią i ich dzieci). Dostałam ospy wietrznej już następnego dnia i przez całe ferie musiałam leżeć w łóżku odizolowana od innych dzieci, ciocia wieczorami sparowała mnie maścią w chłodnej łazience a ja się przy niej bardzo krępowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ciocia była w ubraniu więc nie było żadnych podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie w gościach ale na randce...puściłam bąka.do tej pory mi wstyd.to była ostatnia randka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam na weselu u siostry.Weszłam do toalety załatwić się.Gdy wyszłam duzo osób spoglądało na mnie.Trwało to dobre pół godziny.Mój partner wrócił z papieroska i dopiero mi powiedział że mam sukienke w rajstopach.Ale wstyd masakra.Na pewno gadaja o tym do tej pory bo sporo osób musiało to widzieć ale nikt nie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam, chyba coś komuś zniszczyłam, jak to ja. aha, no i raz obudziłam trudne do uśpienia dziecko swoim alkoholowym chichotem ale to ich wina, kto zaprasza tygrysa na noc, zeby go upić, gdy w pokoju obok śpi dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza z balkonu raz
A ja byłam najlepsza :) była impreza u znajomych.Zamówili pizze bo byliśmy mega głodni i wyczekiwaliśmy jej.Gdy przyszła wzięłam ją z zachwytu i poszłam na balkon bo tam siedzieli nasi faceci i chciałam ich pokusić zapachem i wyglądem w żartach.Pech chciał że wchodząc na balkon wyślizgnęła mi się z ręki i wypie...... na balkonie.Zamówiliśmy jeszcze raz ale nie zapomne zawiedzionej miny wygłodniałej znajomej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×