Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dochodzenie do siebie po cesarce

Polecane posty

Gość gość

czesc dziewczyny, mam pytanie do tych z was, ktore mialy cesarskie ciecie. Chcialabym wiedziec ile czasu mniej wiecej zajelo wam dojscie do siebie na tyle, ze moglyscie wstac i zaczac zajmowac sie domem itd bez obawy ze wasz stan sie pogorszy. Pytam, bo okazuje sie ze nie bede miala po porodzie zbyt wiele pomocy (mam tez w domu 2 latka) i prawdopodobnie dosc szybko sama bede musiala wszystko zaczac ogarniac. W internecie czytam ze takie wstepne gojenie sie rany zajmuje okolo 7-8 dni ale chcialabym tez poznac Wasze doswiadczenia. dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 tygodni tyle trwa połóg i tyle powinnaś się oszczędzać, to krótki okres, nie umrzesz od bałaganu, zakupy rób on line, pomysl o swoim zdrowiu a nie błysku w chacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki, masz racje ze powinnam sie oszczedzac i tez wlasnie czytalam o tych 6 tygodniach. Nie chodzilo mi moze o "blysk w chacie" ale dawanie rady przez caly dzien bez pomocy przy niemowlaku jak maz bedzie w pracy na przyklad. Starszy chodzi do zlobka wiec na pare godzin dziennie bedzie poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko weź pod uwagę że jedna dziewczyna wstanie i będzie latać od razu A inna źle zniesie . Dobrze c***iszą że musisz się oszczędzać odpoczywać na ile to możliwe ale też jak to w domu pranie sprzątanie więc powoli trzeba się ogarniać. Ja po pierwszej cesarce wróciłam do domu i czułam się super. Po drugiej było naprawdę źle. Jechałam do szpitala z płaczem bo bałam się że coś mi w brzuchu zaszyli ból był nie do wytrzymania robiło mi się słabo gorąco nie mogłam iść wcale. Oczywiście mam nadzieję że Ty będziesz, czuła się super ale .musicie mieć alternatywę że np mąż weźmie wolne jak coś. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż powinien wziąć urlop w takiej sytuacji, albo wziąć tacierzynski. No sorry, ale skoro masz taki problem że nie masz pomocy to maz powinien pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja serio nie rozumiem takich pytań. Ty nie wiesz, że jedna będzie w dobrej formie niemalże od razu, a druga będzie zdychać tygodniami i to niezależnie od formy porodu? Ja miałam cc o 17 , wcześniej od 5 rano potworne skurcze. Na drugi dzień o 6 rano sama wstałam z łóżka do umycia, pielęgniarka zdziwiona, że sama daję radę bez jej pomocy, ale mnie serio nic nie bolało. O 12 w południe dostałam synka, bo nie mogłam już dłużej bez niego wytrzymać. Nie widziałam potrzeby aby był na innej sali z noworodkami, gdy ja czuję się naprawdę dobrze. Po przejściu z sali pooperacyjnej na ogólną, miałam obok 3 panie po sn, które rodziły tego samego dnia co ja, i wyglądały jak z krzyża zdjęte. Była też jedna po cc, tylko była cięta pionowo i wciąż płakała z bólu. Ja jako jedyna z nich byłam na chodzie i karmiłam piersią. Widzisz już, że nie ma reguły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jejku, serio cieli ja pionowo?? moja tesciowa byla cieta pionowo, ale to bylu 49 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby wiedziała to by nie pytała po to jest to forum. Ja po szkole rodzenia czytałam sprawdzałam taaaka mądra byłam. Potem się okazało że gowno wiem. To potem drugie dziecko-ja doświadczona matka myślałam że wszystko przerobilam i nic mnie nie zaskoczy . Akurat. Bylo ciężko dalej jest i nie ma żadnego podobieństwa w moich dzieciach poza fizycznym ,poza tym są całkiem inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nawet jak będziesz się dobrze czuła musisz uważać i nie przeciazac się, bo po menopauzie możesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po drugiej CC wykonanej niecały tydzień temu. Ogólnie daje radę bo młody tylko je i śpi. Ewentualnie mam przygotowane leki przeciwbólowe w ostateczności. Pierwsza cesarkę wspominam średnio-nie było źle ale też nie super. Teraz brzuch bardziej mi dokucza a mimo to daję radę, wyboru nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pieprze, tu grają jakie to one ach, och, obolałe a rodzą bachora za bachorem i to cesarka po cesarce. Przestańcie już się na d swoja głupotą użalać, bo to jest śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pomagałam sąsiadce po CC. Jej mąż pracował za granicą. I przez pierwszy miesiąc ledwo chodziła... Pierwszy tydzień to koszmar. Do dziś mówi że rana boli ją przy każdej zmianie pogody i czuje kłucie okropne. Moja mama miała i cc i sn. Opowiadała że po sn doszła o wiele szybciej do siebie. Ja rodziłam dwa razy sn. Nie byłam cięta bo więc nie miałam szwów ale za pierwszym razem dochodzilam 2 tygodnie do sobie bo tak mnie w dole ciągnęło. Za drugim razem po 2 tygodniach już kochałam się z mężem ;) byłam po badaniu przez położna wcześniej. Więc roznie to była. Myślę że minimum 2-3 tygodnie trzeba po prostu odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuźwa rodzą bachora za bachorem a tu och, ach, ja nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam drugie cc prawie 3 tygodnie temu i muszę przyznać, że tak zauważalnie lepiej to poczułam się dopiero ze 2 dni temu. Mam w domu jeszcze 3 latkę i gdyby nie ciągła pomoc mamy lub teściowej to byłoby ciężko. Po pierwszej cesarce dużo szybciej czułam się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, A jak miałyście zaplanowaną cesarkę to szłyście w momencie skurczy czy miałyście skierowanie konkretnie na cc, na konkretną datę i czy skurcze czy nie to do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
termin porodu mialam na 3 marca , cc zaplanowane na 22 lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm to tak ponad tydzień wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Termin porodu miałam na 21.07, cc zaplanowane na 18.07 czy beda skurcze czy nie a i tak wody mi odeszły 5.07 i cesarka była tego dnia. Żeby było ciekawie to dokładnie tak samo miałam 3 lata temu - tp 19.05, cc zaplanowane na 17.05 a wody mi odeszły 3.05 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:50 po dwóch tygodniach już mu dałaś? Pewnie janusz nie mógł wytrzymać, a ty jako posłuszna usłużnica się wypięłaś. Masakra, że nie bałas się jakiegoś zakażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:05 A kto powiedział, że mu dała a nie sama wzięła bo chciała? ;) To kobiety uprawiając seks tylko dają a nie biorą i robią to dla swoich facetów? Posłuszna służebnica jesteś Ty bo chyba na codzien masz taki układ z mężem/facetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna, z własnej woli, nie da 2 tygodnie po porodzie, gdzie w środku jest wszystko jeszcze świeże i podatne na zakażenia. No chyba, że patola nie potrafiąca zapanować nad zwierzęcym popędem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Twój interes czyjaś pochwa, nie to było tematem rozmowy więc swoje opowieści z krypty zachowaj dla siebie. Po sn i bez szwów? Skoro było dobrze to było dobrze, może Twój zakażony he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:00 widzę mądrzejsza od lekarza. No cóż,odchody poporodowe są tak podniecające, że nic tylko się bzykać. Jesteś obleśna i w ogóle nie interesuje cię zdrowie, byle kopulowac jak króliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:00 i co z tego, ze sn bez szwów? Obiło ci się kiedyś o uszy, ze po porodzie na macicy jest rana wielkości dłoni, która musi sie zagoić? Pewnie, nie słyszałaś, a szkoda. Po coś lekarze dają 6 tygodni na dojście organizmu do stanu sprzed ciąży. Nawet jeśli krocze nie było cięte, to podczas stosunku mogą dostać się bakterie, które szyjką powędrują dalej, a wtedy może się wydarzyć wiele. No ale, uprawiaj seks nawet na porodówce, nic nam do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaS
Mnie bardzo pomógł spray z motherlove. Łagodził bóle i obrzęki a dodatkowo wspomagał zabliźnianie się rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc 10 lat temu, w szpitalu byłam 4 dni, a doszlam do siebie dość szybko chyba, mimo ze pierwsze dni ciężkie był i słaba byłam. ale po 3 tygodniach to już normalnie gotowalam ,sprzatałam itd. bez szaleństw typu przenoszenie mebli czy mycie okien, wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkka
Ja również wspomagałam się sprayem z motherlove. Poleciła mi go koleżanka i świetnie się spisał. Łagodził ból i dyskomfort a także wspomagał ładne gojenie się rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×