Niech sie rozwiedzie i będzie ze mną

Moi rodzice sie nie rozwiedli, a w domu mialam pieklo, uciekalan stamtad. Naprawdę rozwod rodziców to nie jest trauma.

lepszy rozwód niż męczarnia i udawanie

Moi rodzice się nie rozwiedli ale często straszyli pozorem. Pamiętam że jako 5latka wykrzyczałam im w trakcie ostrej kłótni żeby się w końcu rozwiedli i aby już przestali krzyczeć. Ale nie rozumiałam co to rozwód. Przez atmosferę w domu nabawiłam się nerwicy, mam zerowe poczucie własnej wartości, nie umiem żyć z żadnym facetem, chyba nie umiem kochać :(

No i ja mam ppdobnie. Po co byc z kims na siłę. Chciałabym byc z kims na 100% szczęśliwa,dawac szczęście jemu, jego dziecku bo jest dla niego najwazniejsze i naszym wspólnym dzieciom jeśli bysmy mieli.

Też jestem takiego zdania

Caly czas myślę o nim, takiego zauroczenia nie czulam od wielu lat, stracilam apetyt, czuję miłość do świata, chcialabym poznac kazdy wlosek na jego ciele, jego marzenia, przeszłość

dziś ja tak miałem z kuzynka, włoski

szechina szoa. chodzi rzeczywiscie o to ze cep to zwiazek. :(

Fascynacja kiedy uderza już nie pamiętam dokładnie

co ty byl bufor w libanie myslisz ze nie rozgryzli NT? jest juz plan trampa. jebna w tunele na golan, pamietasz plucie w twarz, pod wiatr nie, i jest nieuznawanie izrael. i tso? i plan trampa. k***a ja nie mysle po zydowsku wiec krotko takie jest prawo. salutare

Gosc wczoraj 02:49 Zgadzam sie w 100% ale nie kazdy to rozumie

5:06 poznales jej wloski czy tylko chciales? Jak to kiedy uderza fascynacja? Kiedy sie jej nie spodziewamy

dziś chciałem, wiem że jest takie uczucie, chyba nawet nie tylko z kuzynka miałem