Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż mnie poniża

Polecane posty

Gość gość

Hej kochani. Potrzebuje waszej rady bo nie wytrzymuje. Mam meza,nie mamy dzieci, do tej pory bylo widac ze swiata poza mna nie widzi ze mu zależy. A teraz? Wszyscy sa wazniejsi, gdy ktos czegos potrzebuje jest na zawolanie,szczególnie jego matka.. ja natomiast proszę sie ciągle pojedzmy na zakupy, wyjdzmy gdzies razem, zawsze mowi ze mu sie nie chce. Nie sprzata po sobie gdzie sie rozbierze tam zostawi ciuchy, gdzie je tam zostaja gary o obowiazkach domowych mozna zapomniec, nawet glupich smieci nie wyniesie, dzis przeszedl sam siebie nasral(wybaczcie za slownictwo ) nie splukal , gdy weszlam do lazienki to sie jeszcze glupio cieszyl ze to widze, nikt mnie tak w zyciu nie ponizyl. Oboje pracujemy wyjeżdżam rano po 3 wracam o 16. Ogarne on wraca i znow syf,znow chamskie odzywki, probowalam nie sprzatac ale to nic nie daje a ja nie potrafie zyc w syfie, nie rozumiem co sie stalo , w zyciu na mnie zlego slowa nie powiedzial az do teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ja mam robic kochani? Bo wpedza mnie to w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zafunduj mu terapię wstrząsową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasraj na środku bedzie deptał po tym a ty będziesz mieć ubaw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie myślałam ze cos mi poprawi humor <3 dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zesraj sie jak bedziecie lezec razem w lozku xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mamy ci poradzić? Przed slubem był zapewne taki sam, ale Ty wolałas sobie wmawiać, ze po ślubie to sie na pewno zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu sie mylisz,wychodzilismy ze znajomymi,kino,wypady nad morze, przynosil kwiaty bez okazji ..teraz to nie ten facet i kazdy ci by to z naszego otoczenia potwierdził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcesz zmienić postawę partnera, najpierw potrzebujesz zmienić własną... Dając sobie wchodzić na głowę i przyjmując postawę bierną proszącą, nie wyciągając żadnych konsekwencji z zachowania faceta, ostatecznie nie pomagasz ani jemu, ani sobie. De facto tak, jakbyś poniżała sama siebie, przyzwalając na taką sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nim zapytaj dlaczego się tak zachowuje / może ma jakieś problemy z glową, albo, niestety teraz dopiero jest sobą, a jako narzeczony udawał/ , ułoż sobie jakiś plan, zagroź rozwodem i jeżeli to się nie zmieni, to podejmnij jakieś kroki w tym kierunku, wiem że to trudne i będzie ci ciężko, ale będzie już tylko coraz gorzej, a jakby pojawiły się dzieci będzie cię miał całkowicie w reku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki wielkie. Dzis sam chodzi obrazony ze przeciez mam urojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×