Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pożyczylibyście kuzynce 40 tyś złotych

Polecane posty

Gość gość

Bliska kuzynka, mam świetny kontakt, jesteśmy z jednej miejscowości, można powiedzieć że się przyjaźnimy. Spytałam mnie o pożyczkę 40 tyś złotych, otwiera swój salon kosmetyczny, drugi w tym pierwszym idzie jej dość dobrze, dlatego chce poszerzyć działalność bo nie wyrabia się z klientkami. Pieniądze oddałaby w ciągu pół roku. Właściwie to podjęłam decyzję, że pożyczę, skonsultowałam to z mężem i on też jest za, ale czy to dobry pomysł? Nie mam zbyt dobrych doświadczeń w pożyczaniu pieniędzy, przez to straciłam 2 lata temu dobrą koleżankę, a to było zaledwie 2.5 tysiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIGDY, to wszystko niech opowie Bankowi,Bocianowi,Prowidentowi itd na pewno chętnie pożyczą a Ty STRACISZ>:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dodam jeszcze ,że skoro jestes taka " głupiutka" to powinnas się chociaz zabezpieczyć, by mieć dowód przed Sądem chociaz to i tak trudna droga ale zawsze, a więc spisz umowę pożyczki przed Notariuszem bez tego ani rusz, zobaczysz kasę jak świnia niebo,sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie spisz umowe w razie co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zamierzasz jej pożyczyć to koniecznie spieszcie umowę!!! Nigdy nie wiesz jak ktoś sie zachowa, teraz ładnie pięknie, a pózniej moze być rożnie. Poza tym skoro ma taki dobrze prosperujący biznes i noe wyrabia sie z klientkami to i kasę powinna mieć i nie potrzebować pożyczek- ja nie pozyczylabym, ale Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może by nie potrzebowała, ale spłaca kredyt za dom miesięcznie lekko ponad 5 tyś złotych , zostało jej jeszcze przez rok spłacanie tego. Mówiliśmy aby wstrzymała się z budową domu i odłożyła więcej kasy, wtedy kredyt wzięłaby mniejszy, ale ona chciała wszystko na raz. Auto też dość drogie kupili, do tego codzienne utrzymanie, mają dwójkę dzieci, w domu ich praktycznie całe dnie nie ma, więc mają niańkę, dzieci mają w wieku 5 i 8 lat, za sprzątanie domu płacą, za gotowane obiady płacą. Rozmawiając mówiła że w kilka miesięcy odłożyłaby tę kasę, aby się nie zapożyczać, ale szkoda jej klientów, bo gdy nie ma terminów to po czasie się ich traci. Chcę jej pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Jej powiesz o umowie przed Notariuszem to się wycofa sama zobaczysz, powiedz Jej ze taka umowa gdy dojdzie do sprawy w sadzie grozi Jej komornikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę wspomnieć o umowie, ale grozić jej komornikiem nie będę, dlaczego z góry mam zakładać, że nie oddam. Trochę strach wiem i rozumiem, dlatego zgłosiłam się tutaj po opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej, ze robicie to notarialnie, badz odeslij ja do banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama widzisz 25. tys ci nie oddala kolezanka a ty teraz chcesz 40 tys pozyczyc. madra to ty nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.5 tys mialam napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z koleżanką to zapewne nie było umowy w ramach koleżeńskiej życzliwości :O myślę, że jeśli kuzynka zgodzi się na podpisanie umowy przed notariuszem, to nie ma podstaw jej odmówić. Tym bardziej gdy mąż nie ma nic przeciwko (A często mają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś ją na podpisanie umowy pożyczki u notariusza i wtedy zobaczymy co powie :) jeśli się nie zgodzi, zaczną się teksty zaufaniu o pomocy rodzinie to chyba sama wiesz ze wtedy kasy nigdy nie zobaczysz z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę głupio mi mówić jej o notariuszu, skoro zgodziła się na pożyczkę i wcześniej o tym nie wspominałam, mówiłam tylko, że z mężem będę musiała to obmówić. Teraz mogę powiedzieć, że mąż się zgadza, ale przy sporządzeniu umowy notarialnej. Dzisiaj mamy wieczorem rozmawiać. Przedstawię jej warunki. Wiem, że jest to uczciwa i pełna serca kobieta, znamy się od zawsze, razem się bawiłyśmy w piaskownicy, kuzynostwo, ale kwota mimo wszystko duża i szkoda bezpowrotnie ją stracić, choć wiem że w tym przypadku by tak nie było. Tamta koleżanka ostatecznie oddała mi pieniądze, ale nie po dwóch miesiącach jak zadeklarowała, ale po prawie pół roku, chwilę naciskała, później odpuściłam, zero kontaktu miałyśmy i któregoś dnia przyszedł mi przelew od niej z dopiskiem "Dziękuję i przepraszam" dzwoniłam, rozmawiałyśmy, ale jakoś kontakt się urwał, chyba było jej zbyt głupio, bo ja pretensji nie mam, w końcu oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech idzie do Bociana Prowidenta i innych a i bankow nie brak jak pozyczyłem bratu 3 tys to k****a 1 tys do dzisiaj nie oddał a wiem ze ma i głupa rznie przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego mowic głupio o Notariuszu, powiedz Jej ze rozmawiałas z prawnikiem i postanowiłas skorzystac z tej porady prawnej poniewaz w zyciu rozne rzeczy sie zdarzają a nikt nie jest wieczny i tyle, głupotą jest z tego nie skorzystac i dac na krzywy ryj bo byle swistek nie wystarczy a głupota nie boli a kosztuje a kuzynka jak taka uczciwa to przeciez powinno byc Jej be zroznicy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Notariusz jest w koncu gwarantem dla Ciebie i zabezpieczeniem bo co Ona moze Ci dać wartościowego? gawno i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze się zorientujcie jak sprawa wygląda z podatkiem od darowizny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak to, będę musiała odprowadzić podatek z pożyczonych jej pieniędzy? Dlatego że jest to taka kwota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest zadna darowizna tylko pozyczka i jaki by nie był to pokrywa ten co kase dostaje łaski nie robi bo inaczej won szukac idioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darowizny sie nigdy nie oddaje ale deBILE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozyczaj lub na umowę, rodzina niechętnie oddaje. U mnie nie oddali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc z tej pożyczki będę musiała odprowadzić podatek, czyli 4 tyś złotych, tak? Chyba tak to nie działa. Byłoby to bez sensu, bo zakładając, że ona by to pokryła, to wyszłoby chyba prawie tyle co gdyby wzięła pożyczkę w banku...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a ja mysle ze ta kuzynka to opowiada Ci bzdury a kasy potrzebuje poniewaz zalega ze spłata w Banku swoim i nie wierze w takie kredyty z rata 5 tys, widziałas umowe z Bankiem na jakie to lata i rata w jakiej wysokosci? na pewno nie a jak jej sie tak powodzi to uzbiera sama sobie z łatwoscią te bagatelne 40 tysiaczkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj na krzywy ryj i po kłopocie a potem nie becz na forum>:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2% czyli 800zł plus notariusz drugie tyle. Możliwe że nie będzie podatku bo rodzina. I na ile % pozyczasz? Teraz jest 3% w skali roku w bankach. Więc jak będzie oddawać pięć lat 0% to będziesz 6000 w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt był na kwotę 250 000 na 3 lub 4 lata, nie pamiętam, ale chyba 3 lata, dlatego jest taka rata. Wiem to doskonale, bo dwa razy zdarzyło się, że opłacałam jej to w banku, bo mnie poprosiła, a akurat jechałam ze swoimi rachunkami. Powodzi im się, więc problemów ze spłatą kredytu nie mają. Dodatkowo widziałam budynek w którym chce otworzyć ten salon, a sytuacja może się szybko zmienić i ktoś inny może ją wyprzedzić z kupnem miejsca. Te 40 tyś to nie cała kwota, ona ma swój wkład własny na sporo większą sumę, tych 40 tyś może jej po prostu brakować, choć mówiła że koszt może być delikatnie mniejszy, ale woli mieć zabezpieczenie finansowe w razie czego. Więc o to że nie ściemnia jestem spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, dobrze że tylko tyle, bo myślałem, że więcej wyniesie ten podatek. Ja pożyczam jej bezprocentowo na okres pół roku. 20 tyś po 3 miesiącach i drugie 20 znów po 3 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podatek notariusz odsetki od lokaty, 5 lat dać komuś 40k na 0% to już 7600 w plecy. Pomijam giełdę na której mając szczęście można z tego zrobić dwa miliony złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×