Co mam robić?

Witam, proszę was o rade, 2 i pół roku temu poznałem dziewczynę, bardzo szybko sie zakochaliśmy w sobie, ona była ze swoim chłopakiem od 14 roku życia ( dziewczyna żałuję tego związku bo jej chłopak wszystkiego zabraniał i nie miała prawdziwego dzieciństwa ) byli ze sobą ponad 4 lata, on jest 3 lata straszy od niej i ją bardzo źle traktował ) poznaliśmy się jak miała 18 a ja 20 lat, nie chciała związku bo potrzebowała odpoczynku, po miesiącu czas zaczęła do mnie inaczej pisać, powiedziała mi że nie chcę mieć na razie chłopaka a ja się zdenerwowałem i zakończyłem tą znajomość, po 2 tygodniach do mnie napisała, że za mną tęskni i od tej pory byłem z nią rok po tem nie stety mnie zdradziła, mówiła mi że bardzo żałuję i nadal mnie kocha i nie wie jak mogła takie głupstwo zrobić, wybaczyłem jej i od tamtej pory było cudownie, prawie nigdy się nie kłócilismy i naprawdę bardzo się kochaliśmy, planowaliśmy wspólną przyszłość, aż do teraz, miesiąc temu zaczęła prace, poznała znajomych, wybrała się z nimi poszaleć nocą na Kraków ( nie zabraniałem jej takich wypadów, bo bardzo jej ufam ) i właśnie po takim wypadzie zaczęło się psuć, porozmawiliśmy tydzień temu na spokojnie i mi powiedziała że od dziecka miała chłopaka, do tej pory była ze mną i stwierdziła, że ona nie chcę być w związku bo chce się wyszaleć i poczuć to jak to jest być singlem, ale boi się, że będzie to samo czuła gdy mnie zdradziła, okropną tęsknotę i żal do siebie, ze mnie zostawiła, naprawdę to co wtedy oboje przeżywaliśmy to była masakra, spotykaliśmy sie i płakalismy, ze nie jesteśmy razem ( moja rodzina była bardzo negatywnie do niej nastawiona ) w końcu stwierdziliśmy, że chcemy być ze sobą, ale wracając, teraz jak mnie zostawi to już będzie bardzo ciężko odbudować zaufanie u mojej rodziny, a jestem pewny, że te uczucia wrócą i będziemy bardzo tęsknić za każdym razem tak jest, że wytrzymujemy 2 tygodnie, pękamy i zaczynamy pisać i przez to bardzo tęsknimy, nie mam pojęcia co mam robić, czy walczyć o nią próbować ją przekonać czy dać jej się wyszaleć ? Bardzo proszę was o pomoc, naprawdę ją kocham i zrobił bym dla niej wszystko...

Jedno jest co to wszystko gmatwa. Piszecie. Wylacz pisanie z form kontaktu, pisanie sie nie liczy, wtedy zobaczysz co bedzie.

właśnie pisanie psuje relacje ponieważ pisząc wyobrażamy sobie za dużo najlepiej jest rozmawiać w 4 oczy wtedy wie się wszystko ale czego ja oczekuje od kobiet w dobie telefonów instagramów i facebuków << to jest główna przyczyna rozstań i traktowania ludzi jak rzeczy [szybki kontakt ale tez szybkie rozpoznania i szybkie zerwanie ]

Raz się puściła to już będzie tak robić ciągle. Widać chce tego, ciągnie ją - k***wska natura i tyle. Uciekaj jak najszybciej i znajdź uczciwą dziewczynę.

W weekend mamy zdecydować co z naszym związkiem, nie wiem czy najlepiej nie będzie się rozstać aby przekonała się czy imprezy i znajomi dadzą jej tyle szczęścia co związek...a ty Pedalski daruj sobie takie komentarze, to że ją ciągnie na imprezy to nie znaczy, że ma się puszczać, każdego młodego ciągnie do tego a wszczególności dziewczynę która miała takiego faceta, ze jej ze znajomymi zabraniał się spotykać...

"każdego młodego ciągnie do tego" mnie tam nie ciągnęło

po stafie alienuje sie. przyroda. kotek teraz łamie tekst ala ma kota. mam iq 126 i zgadza sie 103. no mnie ciagnelo. 69. no to siup jajcarzu.