Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto zna się na pożyczkach spadkach błagam

Polecane posty

Gość gość

Jestem bezrobotna ale mam wpływy ok . 3500 miesiąc. Mieszkam w mieszkaniu po dziadkach . Nie jest ono moje . Jest testament ale nieważny. Sprawa mega skomplikowana. Była sprawa bo dziadek nieżyjący miał kredyt (20000)trzeba go spłacić . Mieszkam z mama która ma trójkę rodzeństwa Jedno z nich chce sie zrzec całkowicie . Dwójka chce sprzedać mieszkanie i soe podzielić Jestem bezradna Cały czas płacze. To ja zajmowałam się dziadkami do śmierci tamci nawet nie przyjechali ich odwiedzić . To ja w ósmym miesiącu ciąży kładlam panele (teraz msm poltora rocznego synka )opłacam wszyztko regularnie. Wśród tych którzy chcą to sprzedać jest mój chrzestny.kiedyś ukochany wujek, dzis nie wiwdziec czemu ucieka przede mna na ulicy. ...pytanie czy jeśli oni się zrzekna na mnie - mogę zaciągnąć kredyt hipoteczny żeby ich pospłacać? ?nie chce tego stracić . Siedzę i rycze to mieszkanie to dla nich tylko pieniądze dla mnie piękne wspomnienia związane z dziadkami i całym moim życiem . Nie mogę sobie wyobrazić ze będzie tu mieszkał ktoś obcy (mieszkamy tu od początku ) :( jest jakieś wyjście ??Niech ktoś mi doradzi . O ile na kredyt dałabym rade 20000 wywalić o tyle spłacić nie dam rady tej dwójki od tak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę jestem wrakiem. Moja mama pije i gdy była sprawa ona leżała pijana. I w d***e to ma. Co mam robić niech ktoś mi poradzi błagam . Jestem tak związana z tym mieszkaniem ze nie widzę dla siebie innego miejsca naprawdę to nie jest tak ze żeruje na mieszkaniu . Naprawdę jestem tu od zawsze gdu oni mieli wyj****e to ja zajmowałam się dziadkiem i babcią Dziadek zostawił testament . Ale bez podpisu :( ze chce żeby mieszkanie było na mnie i mamę. . Przed śmiercią tez mi mówił ze to trzeba załatwić ale nie zdążył . Co mogę zrobić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli testament jest nie ważny z jakiś tam przyczyn to odbywa się dziedziczenie zstepowe, czyli w pierwszej kolejności współmałżonek jeśli była wspólnota majątkowa i wspólne dzieci w proporcji 50/50 czyli mąż lub żona 50% a drugie 50 dzieci jeśli było jedno dziecko to ma 50% ale jeśli było np pięcioro to kazde ma po 10%. Dopiero jeśli nie ma współmałżonka i dzieci to dziedziczą wnuki prawnuki itd. Z tego co piszesz to były tez długi czyli osoba bądź osoby przejmujące spadek dziedziczą również długi w tej samej proporcji. Z tego co piszesz jest dość dużo osób do tego mieszkania i trzeba by się tutaj zastanowić czy opłaca się spłacać jeden drugiego bo to wyjdzie drożej niż sprzedać mieszkanie spłacić dług a reszta się podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam odpowiedzcie . Może ktoś wie :( Byłam u prawników z mama. Ale co ja mogę zrobić jak ona pije. Teoretycznie mnie tu nie ma A i ja i mój syn jesteśmy zameldowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne pocieszenie jest takie ze nikt nie może cię wyrzucić z mieszkania skoro jesteś zameldowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale ja tu mieszkam od dziecka Myślę ze poszliby na ugodę jakaś. Na początku druga ciocia chciała 10000za zrzeczenie. A teraz po sprawie ciocia (która chce się zrzec )mówi ze pożarla się z tą drugą bo ona powiedziała ze sprzedaje to moeszkanie. Źe ONA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i jeszcze jedna ważna sprawa. Jeśli nawet spadku zrzekną się twoja mama i jej rodzeństwo to ty przejmujesz jakby czesc spadku tylko po mamie wiec jeśli twoje wójostwo miało dzieci to podział idzie między was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te ciotki zrzekają się spadku na korzyść swoich dzieci nie twoja także uważaj bo ty zapłacisz ciotce 10 tys za zrzekniecie a jej dzieci cię zablokują i co im tez będziesz płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mogę zrobić ??? Ja mogę płacić. Nie chce nic za darmo . Nie jestem sepem. Jakie to niesprawiedliwe oni w d***e mieli rodziców .łącznie z moja mama która notorycznie pije (ma swój pokój ) wujek drugi już dostał jedno mieszkanie po pradziadkach i ma dwa. I co oni chxa mnie wyrzucić na bruk ?? Swoją chrzesnaiczke? ? Ani jedno ani drugie nie widzieli nawet mojego syna a wujek mieszka kilka bloków obok . Odwrócili się ode mnid nie wiem czemu . Tylko ciocia co chce się zrzec (bo sama twierdzi ze nawet skarpetki babci ani dziadkowi nie zmieniła i jej się nie należy )cały czas mi pomaga. To mieszkanie to skarbnica wspomnień Dziadka wola było żebym tu mieszkała. Mieszkanie było w okropnym stanie (karaluchy linoleum wsyzskto stare )odnowilam to i ciocia która teraz ma roszczenia dala na to przyzwolenie mam faktury wszystko a teraz takie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Wujek i ciocia którzy chcą właśnie pieniędzy jie mają dzieci Ciocia która chce się zrzec ma dzieci Reszta nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś bezrobotna, to zapomnij o kredycie, tym bardziej pod hipotekę. Trzeba było z dziadkami za życia załatwić ważny testament, teraz to po ptakach, nie należysz do spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być tak, że oni sprzedadzą chatę bez twojej wiedzy i przyjdzie nowy właściciel i cię wyrzuci, także uważaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Te ciotki zrzekają się spadku na korzyść swoich dzieci nie twoja także uważaj bo ty zapłacisz ciotce 10 tys za zrzekniecie a jej dzieci cię zablokują i co im tez będziesz płacić x Mylisz dwie rzeczy. Zrzec się można na rzecz każdej osoby z rodziny, więc na siostrzenicę też. Natomiast jak odrzucasz spadek, to wtedy na rzecz swoich dzieci. xxx gość dziś Jedyne pocieszenie jest takie ze nikt nie może cię wyrzucić z mieszkania skoro jesteś zameldowana x Niby tak, ale też mogą się wprowadzić i zrobić autorce piekło na ziemi. xxx Autorko najlepszym wyjściem byłoby zagryźć zęby i wynieść się z tego mieszkania. Sprzedać i niech się udławią. Przeboleć to. Niech mama odrzuci spadek na twoją korzyść. Będziesz mieć na wkład własny na swoje mieszkanie. Wyceń opiekę na dziadkami i pokaż to rodzince. Idź też do prawnika i dowiedz się, czy jest jakaś szansa wydębić od nich jakiś zwrot za opiekę. Jakby testament był ważny, to tez byś musiała spłacać rodzeństwo matki. 1/4 należnej wartości spadku. Zawsze możesz zabrać ulubione meble dziadków i umeblować nimi jeden pokój w nowym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam nie strasznie mnie No sprzedać nie mogą Przecież muszą miec zdjęcia cokolwiek . Tak trzeba było nue byłam sUka wujek raz przyszedł i przy dziadku powiedział zeby oddać go fo domu starców (dziadek był w pełni świadomy ) i aż do jego śmierci juz nie przyszedł Nie naciskalam na nich babcia umarła nagle Potem dziadek Było mi go szkoda nieraz widzialam jak mu przykro ze nikt nie przyszedl nawet go odwiedzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd. Mieszkanie było w okropnym stanie (karaluchy linoleum wsyzskto stare )odnowilam to i ciocia która teraz ma roszczenia dala na to przyzwolenie mam faktury wszystko a teraz takie coś x O widzisz. Masz faktury, więc możesz żądać zwrotu 3/4 kosztu remontu. Wyceń dom i odejmij koszty remontu. Koszty remontu, opieka nad dziadkami, kto wie, może się okazać, że nie dostaną za dużo za to mieszkanie. Idź do prawnika i popytaj dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Błagam nie strasznie mnie No sprzedać nie mogą Przecież muszą miec zdjęcia cokolwiek . x Owszem mogą. Mogą wejść, bo są właścicielami mieszkania w takim samym stopniu jak twoja matka. Ty nie masz statusu umowy najmu, żeby można było podciągnąć odwiedziny jako zakłócenie miru domowego. Mogą odwiedzić siostrę i porobić zdjęcia. A i bez zdjęć też można sprzedać. Więc wychodzi na to, że jednak mogą. Do prawnika jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koszty remontu, faktury... to nie jest takie proste, to są lata procesowania się, świadków trzeba powołać itd. Na Twoim miejscu dogadałabym się z ciotkami, niech się zrzekną na ciebie i matka też, ale notarialnie. Dać im kasę i spokój. Tylko trzeba zdobyć tę kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie lata procesowania się jak są faktury? Po co ci świadek jak masz faktury? Autorka nie da rady spłacić tych ludzi. I po co zrzekanie się jak przy spłacie to tak naprawdę jest umowa kupna sprzedaży i do notariusza i tak trzeba iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze jedno, czy ty jesteś pewna ze dziadek nie zostawił jeszcze innych długów o których nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby przed sadem udowodnic ze nie ja godni otrzymania spadku ? Dobrze ze masz fv, wartosc mieszkania wyceniaj przed remontem. Jak nie masz kasy to nic nie rob, jestes zameldowana, jak chca niech organizujaci lokal zastepczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba lepiej się dogadać, faktury i opieka na pewno były warte wiele, ale skoro nie pracowalas w tym czasie a dziadek miał długi różnie można myśleć, czy przypadkiem nie dziadek finansowal Ciebie, Twoje dziecko i remonty? Czy nie dla Ciebie wziął kredyt? Ja probowalabym się dogadać, niech się zrzekna na Ciebie a Ty im zaplacisz realną kwotę. Chyba, że cena tego mieszkania jest bardzo wysoka to wtedy sprzedać. Co do hipoteki to wątpię, czy w takim wypadku można wziąć, normalny gotowkowy kredyt najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość obeznana w temacie
Czemu głupoty piszecie? Nikt tego mieszkania od tak nie sprzeda. Najpierw trzeba zrobić sprawę spadkową, a następnie dział spadku. I do tego czasu nikt nieruchomości nie ruszy Bo na dzień dzisiejszy właściciela NIE MA, BO ZMARL. Jeśli dziadek spisał własnoręcznie testament to nawet jeśli go nie podpisał to jest szansa aby go wypełnić. Należy przygotować dokumenty gdzie były próbki jego pisma i wykazać że to była jego wolą,abyś mieszkała w tym mieszkaniu. Do tego czasu splacaj dług. Czas oczekiwania na sprawę o nabycie spadku to kilka miesięcy, po uprawomocnieniu się postanowienia o nabyciu spadku zakłada się sprawę o dział spadku i znów się czeka kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość obeznana w temacie dziś Co ty bredzisz? Wystarczy notariusz. Chyba, że spadkobiercy nie umieją dojść do porozumienia, to wtedy do sądu. W tym przypadku podejrzewam, że całe rodzeństwo jest zgodne, nawet matka autorki (alkoholiczka, która nie myśli racjonalnie poleci na pomysł sprzedaży, bo kasa). Ciotka, która chciała się zrzec na rzec autorki też chciała za to kasę. Oni i tak sprzedadzą to mieszkanie. Czy obcemu, czy autorce, to i tak je sprzedadzą. Niepodpisany testament jest nieważny. Tak jak każdy dokument bez podpisu. A nie uważasz, że wola zmarłego, aby autorka mieszkała w tym mieszkaniu, to coś innego niż wola aby autorka była właścicielką? Gdyby nawet autorce się udało wypełnić testament, to i tak musi spłacać rodzeństwo matki. Musieliby się wszyscy zrzec na rzec autorki, nieważne czy za kasę, czy za free, a do tego też wystarczy notariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Notariusz wystarczy gdy wszyscy są zgodni. I gdy ustala ile chcą za mieszkanie. Z tego co piszę autorka to raczej roszczeniowa pazerna rodzinka, więc wątpię aby zgodnie stanęli przed notariuszem. Takie sprawy zawsze mają finał w sądzie i toczą się latami. Sąd może uznać Testament bez podpisu jeśli był napisany odręcznie przez spadkodawce. Jeśli w jego treści jest również wydziedziczenie dzieci bo byli niegodni dziedziczenia to i kwestia spłaty się rozwiązuje. Zostaje aby autorka wpłynęła na matkę by ta założyła sprawę w sądzie lub może pójść z matką do notariusza, tam matka zrzeknie się na jej rzecz, A wtedy autorka będzie strona i bez jej wiedzy nikt nic nie zrobi-pracuje w tym od 12lat, także wiem o czym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziecko urodziłam dwa lat po śmierci dziadka. Finansowa mnue dziadek no bo kto Skoro oni zostawili mnie na pastwę losu (miałam 20 lat) pod cewnikiem leżącego. Sama wszystko organizowałam . Lekarze leki zakupy no wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd masz 3500 na miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Jest testament ale nieważny. X Jak to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez chce ich spłacić dogadać się . Tym bardziej ze w sadzie (ciocia mi pwoeidziala) powiedzidli ze kredyt byl wzięty dla mamy. A to bzdura. Idę do wujka pogadać. Jal mi w ogóle otworzy . Zachowują się jak dzieci . Ciotka tez obiecała ta druga ze przyjedzie poznać mojego synka taaak była na rozprawie w tym samym mieście i w d***e po co . Przykro mi ze pni się ode mnie odwrócili . Dlaczego :( :( i jeszcze do drugiej cioci mówi ze ona sprzedaje mieszkanie ONA tak jakby pozostalych nie było . Mieszkanie gylo w opłakanym stanie przed remontem smrod robaki dosłownie. Mój ówczesny chłopak mi zrobił .. Gdyby nie remont byłaby to rudera serio. I oni wiedzieli że będę robić Bo mówiłam . A teraz co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robi się remontu nie będąc właścicielem. Weź prawnika spróbuj wycenić ten remont mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe . Napisany odręcznie bez podpisu z pieczątka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×