Omdlenia i brak czucia

Hej kobitki, jestem w 15 tc ciąży. Dzisiaj będąc w sklepie nagle poczułam wybuch ciepła po czym czułam mrowienie w dłoniach oraz stopach. Usiadłam na chwilę. Po czym zrobiłam się cała mokra, pot oblał mnie na całej twarzy i głowie. Miałam tak w 7 tc ciąży. Działa mnie karetka wtedy karetka gdyż zemdlałam ale nic nie stwierdzili. Tym razem po jakim czasie przeszło więc wróciłam do domu. Czy wiecie może co jest nie tak? Niestety wizyte mam dopiero za 2 tygodnie u ginekologa i strasznie się boje. Proszę piszcie co o tym sądzicie.

Co sądzić można. Czemu się ludzi w realu nie pytasz tylko wariatów w większosci na tym forum. Masz zaufanie do forum bo ja nie

Wolę zapytać u każdego źródła

Ja tez tak mialam. Po prostu niektórzy tak reagują na upał. Potrafiłam nawet stracić przytomność. Pamiętaj o tym, zeby zawsze mieć ze sobą butelkę wody i usiąść, gdy tylko poczujesz, ze Ci słabo. Nie czekaj, bo zemdlejesz.

Witaj kochana. Jakbym czytala o sobie. Ja jestem w 23 tygodniu ciąży. Od czerwca mam ten sam problem. Nie wychodzę w ogole z domu. Lezalam w szpitalu, mialam nawet holter nic nie wykryto. Wydaje mi sie, ze to przez ta pogode. Ja juz dostalam przez nia depresji. Siedze w domu i czekam na lepszy czas.

Najlepiej iść do lekarza. Tu ewidentnie jest coś nie tak. Zamiast na forum szukać pomocy, idź do lekarza. https://www.yelp.com/biz/medicot-krak%C3%B3w

Po prostu omdlenie, ja bez ciąży tak mam z upału, czy ciśnienie mi spadnie. Ogolnie mam niskie ale jak zleci jesczze bardziej to kaplica. W ciazy czesto sie mdleje oprócz wymiotów. Taki urok. Uważaj na siebie i nie wychodź z domu bez kawy. Ja nosze ze sobą sol saszetki te malutkie :-) sol podnosi cisnienie juz nie raz d**e mi uratowaly. Albo ze dwa czipsy ciapnij przed wyjsciem z domu teraz przy upalach trzeba uwazac

Ty powinnaś iść do ogólnego a nie do gina czekać 2 tygodnie.

A i jak czuje ze cos jest nie tak to siadam tam gdzie stoje. Nawet na chlodniku nie baw sie w szukanie lawki bo nie zdązywo w razie czego, ja sie nauczylam jak raz spadlam ze schodow bo akurat zrobilo mi sie slabo na samej gorze, Dobrze ze ludzie jechali to mnie łapali i tylko skonczylo sie ma siniakach, sama zabiłabym sie jak nic... teraz siadam gdzie stoje wole sie osunac z pozycji siedzacej w razie czego. Teoche soli na jezyk, odrobine wody i po chwili jest ok

Autorko, ja w ciąży nie jestem, ale raz zdarzyły mi się podobne objawy, i też w sklepie (choć miejsce nie gra tu roli). Miałam kilkanaście lat, kiedy, będąc w sklepie z przyjaciółkami, zrobiło mi się słabo. Mrowienie w dłoniach i stopach, zimne poty, bladość, otępienie, kołatanie serca, nadwrażliwość na zapachy (był to sklep z pamiątkami, a można było w nim kupić także zapachowe świece i kadzidełka, więc miks tych zapachów potęgował moje odczucia), raz zimno, a za chwilę - gorąco, szumy w uszach i poczucie, że zaraz albo zemdleję, albo umrę. Ekspedientka widziała, co się ze mną dzieje i poradziła, bym wyszła na świeże powietrze, a ona w tym czasie zadzwoni po pogotowie. Wyszłam, ale prosiłam, by nigdzie nie dzwoniła. Dopiero w domu, po kilku godzinach, poczułam się lepiej. Przyczyną mogło być to, że nie jadłam i nie piłam nic przez dłuższy czas, a do tego - na dniach miałam dostać okres. Autorko, pij dużo wody, odżywiaj się zdrowo. Jeśli sytuacja się powtórzy - idź do lekarza; tu chodzi o Ciebie oraz dziecko.

Dziękuję kochana za opinię Rozmiwialam z osobami w swoim otoczeniu i też twierdzą że jest bardzo duża możliwość że to przez pogodę. Mam nadzieję, że tylko o to chodzi i reszta jest ok. Przekonamy się na dniach