Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zapraszalibyście "partnerów" nastoletniego kuzynostwa na ślub i wesele ????

Polecane posty

Gość gość
Jaka cebula z autorki. Jak cię nie stać na wesele to go nie rób. Proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy od wieku i powagi zwiazku.jak chocby 17 latka ma chlopaka to powinno sie go zaprosic.kazda osobe powyzej 18 lat zaprasza sie z osoba towarzyszaca, nie dopisana do rodzicow, mimo ze wiekszosc 18 latkow jest singlami i przyjdzie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mam rozumieć, że skoro Ty nie jesteś jeszcze żoną, to będzie normalne jeżeli ktoś z twojej rodziny zaprosiłby Cię samą na swój ślub? <> mi sie wydaje, że autorce nie tyle chodzi o niezamężnych co o osoby jeszcze stosunkowo bardzo młode w niepoważnych związkach lub w żadnych związkach, które miałby tylko przyjść z osobą towarzyszącą "dla zasady".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma prawa oceniać czyjegoś związku jako niepoważnego. Są ludzie, którzy poznali się w wieku 17 lat i są małżeństwami z 30-letnim stażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma prawa oceniać czyjegoś związku jako niepoważnego. x ale umówmy się, że jednak większość 18-19 latków nie jest jeszcze w poważnych relacjach...tak serio, badzmy szczerzy :P generalnie ma prawo zapraszać tylko rodzinę + małżonków. To impreza rodzinna a nie studniówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy się co umawiać, bo dla tych osiemnastolatków te związki są bardzo ważne. W tym wieku człowiek jest bardzo wrażliwy. Traktowanie kogokolwiek tak protekcjonalnie to idealny przykład na przysłowie: zapomniał wól jak cielęciem był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie ma prawo zapraszać tylko rodzinę + małżonków. <> i może jeszcze jakieś długie narzeczeństwo lub partnerstwo - że wiadomo, że to poważna sprawa. ale nie koleżankę z klasy bo kuzyn nie chce przyjść sam. też bym nie chciała na swoim ślubie przypadkowych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i może jeszcze jakieś długie narzeczeństwo lub partnerstwo - że wiadomo, że to poważna sprawa. ale nie koleżankę z klasy bo kuzyn nie chce przyjść sam. też bym nie chciała na swoim ślubie przypadkowych osób. X Bo jesteś zwykłą cebulą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chce się kogoś zaprosić, to z osobą towarzyszącą. Może ktoś z taką przyjść albo nie, ale nie ma co decydować za kogoś, kto już może być w związku. Ocenianie sobie dowolne, który związek jest fajny a który nie, jest bardzo, bardzo nieeleganckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Wasze wesele i Wy decydujecie, kogo zapraszacie. Powstrzymałabym się przed prowadzeniem śledztwa, kto jest w poważnym związku, a kto nie, bo komu to oceniać? Zaprosiłabym kuzynostwo z małżonkami, ewentualnie z narzeczonymi, jeśli wiecie, że ktoś jest zaręczony - zaproszenie oczywiście odrębne, obie osoby wymienione z nazwiska. Kuzynostwo niezamężne/nieżonate - do 18 roku życia na wspólnym zaproszeniu z rodzicami, po 18 roku życia - odrębne zaproszenie tylko dla tej osoby, bez "osoby towarzyszącej". Na pewno nie zapraszałabym dwudziestoparolatka na wspólnym zaproszeniu z rodzicami! Niektórzy pewnie nie będą chcieli przyjść bez swojej aktualnej sympatii, ale to ich wybór - i pozostaw im decyzję. Odrębnie potraktowałabym oczywiście dorosłe kuzynostwo, które co prawda nie ma ślubu, ale żyje w konkubinacie i partner/partnerka są w rodzinie znani i traktowani jak małżonek kuzyna - zapraszałabym jak małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra zaczęła chodzić z chłopakiem jak miała 14 lat. Chodzili 5lat I też na początku dla niektórych ten związek mógł się wydać nie poważny, a teraz mają dwójkę dzieci i są 23 lata po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym się różni 18-latek od 21-latka, że jeden może przyjść z dziewczyną, a drugi nie? Przecież to śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chce się kogoś zaprosić, to z osobą towarzyszącą. x kompletne bzdury. my ostatnio robiliśmy imprezę klasową po 15 latach od skończenia LO. Umówiliśmy się WSZYSCY że nawet MAŁŻONKÓW nie zapraszamy i nie bierzemy z sobą - wszystkim to pasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo nie zapraszać wcale albo z osobą towarzyszącą. Takie moje zdanie. Moja kuzynka teraz bierze ślub i zaprosiła mnie z osobą towarzyszącą ( chociaż ja nikogo nie mam) i mojego brata z osobą towarzyszącą a siostrę, która ma męża i brata, który ma żonę nie zaprosiła wcale. To dopiero dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra zaczęła chodzić z chłopakiem jak miała 14 lat. <> na tej zasadzie to można nawet zaprosić 13 latków z osobami towarzyszącymi, bo aż nóz widelec za 15 lat sformalizują ten związek...dajcie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.34 - porównujesz spotkanie klasowe z weselem? Gratuluję "inteligencji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie autorka liczy na to, że np. 19-letnia kuzynka obrazi się, że nie została zaproszona z osobą towarzyszącą i w ogóle nie przyjdzie. Bo traktuje się ją jak dziecko. Tylko po co zapraszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo nie zapraszać wcale albo z osobą towarzyszącą. x Z osobą towarzyszącą, zaprasza się zamężne kuzynostwo, ewentualnie długie narzeczeństwo, konkubinat gdzie żyją z sobą do wielu, wielu lat. Kuzynostwo niezamężne/nieżonate - do 18 roku życia na wspólnym zaproszeniu z rodzicami, po 18 roku życia - odrębne zaproszenie tylko dla tej osoby, bez "osoby towarzyszącej". Oczywiście ktoś może nie chcieć przyjść ale to jego wybór - pozostawilibyśmy im decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyje to są niby zasady? Chyba u ciebie na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jest krótkie narzeczeństwo, np. od pół roku, to już nie? Co za brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd niby autorka wie jak poważne są związki w jej rodzinie? Z plotek starych ciotek czy fb?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyje to są niby zasady? Chyba u ciebie na wsi. x Pojedyncze zaproszenie dla osoby powyżej 18 roku zycia, która nie jest w żadnym narzeczeństwie/małżeństwie jest jak najbardziej w tonie. Oczywiście inaczej traktowałabym dorosłe kuzynostwo w w wieloletnim konkubinacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkich powyżej 16 r.ż. z osobą towarzyszącą, niezależnie czy ma chłopaka/dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jest krótkie narzeczeństwo, np. od pół roku, to już nie? x narzeczonych/ narzeczona też można zaprosić jak wiadomo, ze są zaręczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkich powyżej 16 r.ż. z osobą towarzyszącą, niezależnie czy ma chłopaka/dziewczynę. <> ja proponuję już od 13stego zapraszać z osobą towarzyszącą :D przecież oni też mogą się poczuć pokrzywdzeni XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojedyncze zaproszenie dla osoby powyżej 18 roku zycia, która nie jest w żadnym narzeczeństwie/małżeństwie jest jak najbardziej w tonie. x A jak jest np. w trzyletnim związku? Przecież to wszystko śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodych ludzi, którzy są już w szkole średniej, powinno się zapraszać z osobą towarzyszącą. A oni ewentualnie powinni dać znać, czy przyjdą sami czy z kimś. Podejmowanie za kogoś decyzji, bo szkoda kasy, jest niegrzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z osobą towarzyszącą, zaprasza się zamężne kuzynostwo, X XD:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojedyncze zaproszenie dla osoby powyżej 18 roku zycia, która nie jest w żadnym narzeczeństwie/małżeństwie jest jak najbardziej w tonie. x A jak jest np. w trzyletnim związku? Przecież to wszystko śmieszne. x Ale to ich wesele, mają prawo zaprosić kogo chcą. Mogą dać pojedyncze zaproszenia osobom niezaręczonym/niezamężnym - najwyżej ktoś nie skorzysta ale nie ma tym nietaktu. Ostatnio mieliśmy organizowaną przez firmę wycieczkę wakacyjną ...osoby niezamężne też dostały pojedyncze zaproszenia - a prawie wszyscy chętnie pojechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same cebulaki tutaj siedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×