Co ile uprawiacie i co ile można uprawiać sex analny

Ja nie ukrywam że anal uprawiamy w ramach antykoncepcji. Więc kochamy się tylko w dupke. Codziennie, lub co 2 dzień. Nie zauważyłamżadnyc hefektów ubocznych - kochamy sie tak od przeszło 2 lat.

no i fajnie , zazdroszczę twojemu takiej kobitki .

Co dwa miesiące gdzieś sama mam ochotę.

Autorko I chce ci sie tak codziennie? Masakra jakas :/

Mi sie w cipke nie chce codziennie a co dopiero w doope

Nie uprawiam analnego

Mamy mega libido, jesteśmy po 20 (21 i 22 lata) sex w sumie cały czas, jak przychodzi po zajeciach o******* mu a potem sie wypinam i dochodze krzyczac jak on mnie ***** w pupe i tarmosi za łechtaczke.

Jak to dobrze, że mój mąż nie jest kryptogejem. Kochamy się czesto, nawet kilka razy dziennie ale nigdy anal. Tyłek jest od załatwiania potrzeb fizjologicznych, a nie seksu.

Pewnie maz cie tylko pod koldra w jednej pozycju puka ty purytanska szmato

Nie nie w jednej, a szmatą to może Ty jesteś. Jeśli Tobie pasuje wkładanie w tyłek to twoja sprawa. To, że to ktoś nie uprawia anala nie oznacza, że jest zamknięty na seks i eksperymentuje. Ale czego się spodziewać pi takim dnie jak ty. Twój wpis pokazuje jaka jesteś beznadziejna scierka.

Nie eksperymentuje miało być. Idź daj swojemu tyłka bo jeszcze innej poszuka i będziesz musiała z wychowawczego zrezygnować.